Komercyjny mattepainting, a zdjecia z internetu

[Tomasz_87]

Na wstępie muszę powiedzieć, że nie wiedziałem gdzie umieścić temat.

 

Zastanawia mnie ostatnio jedna rzecz. Jak wygląda sprawa z używaniem zdjęć szeroko dostępnych w internecie wyszukanych przez google w komercyjnych pracach?

Wiem, ze wyszukując zdjęcia można zaznaczyć w wyszukiwarce google by szukała nam zdjęć, które mają licencję pozwalającą na swobodne użycie komercyjne. Wiem też że są dość spore darmowe i komercyjne stocki na których można znaleźć wiele zdjęć, które można użyć do mattepaintingów, ale zastanawia mnie właśnie jak jest ze zdjęciami znalezionymi w necie?

Polskie prawo autorskie zabrania bez zgody używania zdjęć, a często znalezione foto jest na jakiejś stronie powielone i nie ma żadnego kontaktu do twórcy. No i kontaktowanie się z setką twórców jest często męczące i długotrwałe, a wiele osób może nie odpisać nam w ogóle

 

Oczywiście w mattepaintingach często zdjęcia są mocno obrobione, przekształcone, pokoloryzowane czy wiele rzeczy jest domalowanych do nich ręcznie lub połączone w jedną całość jest wiele zdjęć i nie da się odróżnić co jest z jakiego zdjęcia.

 

Jak to jest w rzeczywistości z używaniem takich zdjęć w komercyjnych pracach? Używa się takich fotek czy korzysta tylko z banków komercyjnych gdzie zdjęcia są umieszczane tam po to by można było z nich korzystać?

Pomijam oczywiście własną bazę tekstur zrobionych przez siebie.