brite Napisano 5 Sierpień 2004 Napisano 5 Sierpień 2004 Miesiące wakacyjne sprzyjają przemieszczaniu się w różne miejsca, między innymi za pomocą pociągow. W pociągu zaś, w przedziale nowe twarze, przelotne znajomości... Daaawno już (lata całe, może nawet -naście) nie szkicowałem nic z natury, więc jako pokutę (i umilenie czasu podczas jazdy, alternatywne dla czytania) zadałem sobie szkicowanie współpasażerów w przediale. Oczywiście, aby choć cześciowo uniknąć posądzenia o dziwactwo, gryzmoliłem ołówkiem mało nachalnie, ukradkiem spod brwi spozierając w kierunku modeli - głównie śpiących, bo tacy nie mogli mieć zastrzeżeń wobec spoglądającego raz po raz na nich dziwaka, oraz ponieważ z racji ucinania sobie drzemki byli statycznymi celami. oto kilka prób - dwie pierwsze z wyjazdu stricte turystycznego, trzeci zaś ze służbowego - niestety tam zapomniałem ołówka i mazałem długopisem - na końcu, gdy sam zostałem w przedziale, nie pozostało mi nic, tylko wymodzić własne odbicie w oknie jadącego pociągu. środek sezonu wakacyjnego za pasem, ale może jeszcze znajdzie się okazja do dalszego podobnego nadużywania ołówka/długopisu. Do czego zachęcam.
Cpt.Obvious Napisano 6 Sierpień 2004 Napisano 6 Sierpień 2004 no i fajnie :) niektore szkice troche kuleja, inne kuleja bardzo ale poza tym są oki. Ale pkp z urokow nie slynie ;)
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się