Trudne początki

[Gość Blair]

Hej, witam serdecznie wszytkich animatorów, grafików, itd., itd. Od pewnego czasu zastanawiam się jaką dalszą szkołę powinnam obrać. Zdecydowałam w końcu, że chciałabym w przyszłości zostać animatorem. Chcąc sprawdzić, czy nadaję się do tej roboty chciałam zrobić animację... i tu właśnie pojawia się problem. Otóż nie znam nikogo, kto mógłby mi to logicznie wytłumaczyć i nie znając jeszcze tak dobrze angielskiego nie wiem, jaki program wybrać. Chciałabym wymodelować jakąś postać, ale kompletnie nie wiem od czego zacząć. Czy ktoś mógłby mi podsunąć jakiś link albo opowiedzieć co nieco o dobrych programach do modelowania 3D, animacji i robienia tła oraz objaśnić po krótce co do czego służy? Byłabym naprawdę wdzięczna, z góry dziękuję.

[czaaje]

Jeśli wybierzesz 3ds max to biblia. Jeśli Maya, to chyba też biblia, lecz nie jestem pewien czy w ogóle jest;p Jeśli Blender to PKB. To żeby poznać soft.

Potem digitaltutors.com żeby poznać animację oraz zwiększyć swoje doświadczenie. Tylko nie rób dokładnie tego co jest na filmach, rób wszystko ze zrozumieniem.

Potem możesz szukać bardziej zaawansowanych kursów.

 

I teraz tak bardziej do twojego postu:

przyjęło sie, że 3ds max jest do modelowania, maya do animowania, lecz ten stereotyp powstał kiedy te softy naprawdę przodowały. Teraz gdy jest Blender, C4D, MODO więc soft wybierz dobierając sobie interfejs do siebie. Blender jest za darmo, produkty Autodesku(maya, max) są za darmo na licencji studenckiej, jak z resztą nie wiem.

 

Każdy program służy do tego samego. Tworzenia modeli 3D, animowania ich, teksturowania, riggowania, itp.

 

A odnośnie modelowania. Najpierw naucz się programu.

 

A i jeszcze czy nadajesz się do tej roboty zobaczysz dopiero gdy nauczysz się coś robić. Jak to mówią, 99% ciężkiej pracy, 1% talentu.

 

P.S. Następnym razem poszperaj trochę w internecie, zanim zadasz pytania.

P.S.S. Są jeszcze programy typu ZBrush, w których się rzeźbi.

 

edit:

nie zauważyłem, że nie znasz angielskiego. W takim razie zacznij od języka, bo bez tego anirusz w branży, czy w procesie nauki.

[Azbesty]

to prawda bez angielskiego raczej daleko nie zajdziesz. Też bym tutaj wystartował z nauką.

[Gość Blair]

Dzięki za odpowiedź. Wiem, że mogłam poszukać w internecie i zresztąto robiłam, ale nic specjalnego dla siebie nie znalazłam, a poza tym wolałam zapytać się kogoś kto zna się na rzeczy... więc sieszcze raz dziękuję i pozdrawiam.