krzysiek3

Ja chciałem połączyć pracę dwóch programów: G. Sketchup i Vue. W Sketchupie planowałem zrobić budynki, drogi, ogrodzenia itp. ,potem importować do Vue i tam zrobić do tego realistyczną przyrodę. Niestety mimo, że Vue ma przy imporcie w spisie rozszerzenie *.skp, to nie czyta pliku. Dopiero gdy wyeksportuję w sketchupie do 3ds, to taki objekt się załaduje do Vue. Jest niestety nieprawidłowo wyświetlany. Będę pewnie musiał zrobić wszystko w Sketchupie. Szkoda, bo przyroda w nim daleko odbiega od realizmu. Jestem początkujący i nie bardzo też wiem w jakiej skali robić taką makietę z wieloma elementami. Mam zamiar zrobić z tego animację i rendering. Powierzchnia zatem i obiekty nie mogą chyba być zbyt duże? A jeśli małe, to jak małe, by nie było skolei innych problemów? Zaczynam w Sketchupie od tworzenia i nakładania elementów na obrazek jpg. (zrzut ekranu z google earth) Nie chciałbym się narobić na darmo, więc proszę o pomoc w jakiej to zrobić skali. Czy w ogóle pomniejszać, czy może 1:1 :) Teren fizycznie ma 524m x 368m. Co do Vue i drzew owocowych. Takie modyfikacje jak piszesz, są możliwe owszem, ale czy możesz dodawać np. owoce do drzew? Albo czy można ustawić np. konkretny rodzaj/gatunek liścia ? Ja tam nie zauważyłem czegoś takiego.

W tym programie podobno można szybko i łatwo tworzyć tereny. A gdybym tak chciał zrobić typowo polski teren, czyli określone gatunki drzew owocowych i nie tylko, krzewy owocowe, trawa, pokrzywy, osty, różne chwasty, to jest to możliwe? Po pierwszym zaznajomieniu się z tym programem, nie widzę tam gotowych drzew jakie by mnie interesowały. Zapewne trzeba poszukać w sieci, tylko pytanie czy znajdę?. Królują raczej tropikalne klimaty. Program ponadto nie chce importować plików z innych formatów niż Vue. Próbowałem np. obrazki w *.skp importować i jest komunikat, że nie może czytać pliku. Nawet swoich nie ładuje niektórych. Wersja Vue infinite 6.05 full.

mkeruj: W moim przypadku niewiele brakowało. Uważasz, że to zbieg okoliczności? Ja w takie zbiegi okoliczności nie wierzę. Każda konfiguracja sprzętowa jest inna. U mnie jest za ciasna obudowa, a tagan, presscot się grzeją i są blisko siebie. Wiem powinienem zmienić obudowę, ale jakoś przywiązany jestem do niej :) Ponawiam pytanie: Kto robi w Vue, lub zna polskie forum, dział gdzie o nim piszą?

Jest jeszcze taki program Vue, który został pominięty, a jest dość znany. No właśnie znany, ale nie do końca popularny w Polsce nie wiedzieć czemu. Szperam po sieci i jedynie co znajduję, to tutoriale anglojęzyczne. Byłbym wdzięczny za linki do polskich tutoriali ew. do forów z odpowiednim działem. Bardziej interesują mnie fora, gdyż mam sporo pytań dotyczących możliwości programu oraz problemów technicznych. Przydały by się też wskazówki, opisy opcji itp. Wiedząc co dana opcja robi, łatwiej zacząć się w to bawić. Jak ktoś pracuje w Vue i jest w nim jako tako rozeznany to niech się odezwie. Z góry dzięki za pomoc.

Pytałem ogólnie. W szczegółach nawet bym nie wiedział jak zapytać. Jestem totalnie początkujący i nawet nie wiem co to box :) Interesuje mnie wytrzymałość sprzętu przy renderowaniu, stąd pytanie o czasy. Skoro Symek 10 lat renderuje i nigdy nie spalił zasilacza, to znaczy, że ja mam jakiś trefny chyba (mimo marki), że zaćwierkał już po pierwszych 33 godzinach obciążenia. Wcześniej nie wysilałem nigdy przez taki okres czasu zasilacza i procka. Swoją drogą renderowanie, to dobry test na zasilacz. Zobaczymy jak długo wytrzyma na nowych kondensatorach.

Symek: W moim wypadku (1 rdzeń procka) rzecz jasna muszę użyć innego renderera. Najwyraźniej indigo jest tylko dla wielordzeniowych. Jakie są czasy renderingu na twoim procku? Wiele rdzeni u Ciebie to 4? Zasilacz już naprawiony. Kondensatory spuchły, stąd takie efekty dźwiękowe. Wymienione i już jest ok. Ciekawe na jak długo :) Mam prośbę przy okazji. Zna ktoś forum gdzie wypowiadają się ludzie robiący w Vue? Miałbym parę pytań, a tutaj to nie odpowiedni dział, temat, a może i forum. Streaker: Dlatego ja nie oszczędzam na czymś tak ważnym jak zasilacz.

Tak tylko, ja zawsze kupuję sprzęt u tych lepszych producentów. Może dlatego nie spalił mi się zasilacz, tylko zaczął niedomagać lekko. Nie czekałem jednak aż padnie. Ja mam procka od 8 lat i jakoś nie miałem jak dotąd potrzeby zmieniać na szybszy. Ba nawet teraz renderując mogę poczekać te 6 godzin na zrenderowanie powiedzmy 20 sek. prostej animacji w niskiej rozdzielczości, ale nie kilka dni. Jeśli jest inny sposób/renderer, to wybiorę inny/innego, ale o zmianie procka nawet nie myślę (jak na razie). Będę za to musiał pomyśleć o zmianie zasilacza, jeśli nie uda się naprawić obecnego. Symek: A od dawna zajmujesz się renderingiem? Ile masz zajętości CPU przy renderowaniu? U nas w domu jest 6 kompów i na jednym z nich ktoś nie dba o jakość sprzętu. Na tym kompie niedawno spalił się zasilacz. Tylko tam się dosłownie spalił. Śmierdziało w całym domu, ale nic poza tym nie padło w kompie. Wcześniej na tym samym był wcześniej też kiepawy. Wtedy jednak jak padł, to pociągnął za sobą kartę grafiki. Co ciekawe tam komp nie był przeciążany, a nawet zbyt często używany :) W tym samym czasie ja jechałem u siebie na jednym i chodził prawie nonstop. Liczyłem jednak że z 10 lat pociągnie, a tu po 5 zaczął nawalać.

To też. Hehe zgadza się. To nie jest odgłos tarcia niestety. Tak jak pisałem, dźwięk przypominający zakłócenia radiowe. Sprawdzić można, ale wątpię. Będzie go reanimował znajomy, to sprawdzi przy okazji i wiatrak. Jak tylko wiatrak, to sobie sam poradzę :) Padają zasilacze, czy renderujecie 24h i więcej, czy jedno i drugie? Czyli co, zasilacz kupuje się raz na np. 33h renderingu? Póki co ma się dobrze. Ciekawe ile takich obciążeń jest w stanie wytrzymać.Zasilacz miał pierwszą okazję posmakować renderingu. Nic tak nie żre z procka jak rendering. Zajmuje się (obecnie mniej) edycją wideo, kompresją i max to 70% zajętości CPU. O to właśnie mi chodzi, by to było kilka a nie kilkadziesiąt godzin. Z tego co czytałem można tak poustawiać renderera, że i tydzień będzie renderował, a można i tak, że to samo się osiągnie z tym samym materiałem w dużo krótszym czasie, tylko kwestia odpowiednich ustawień. Jeśli to prawda, to może ustawienia defaultowe są źle ustawione jak na mój sprzęt? Shreka 4 raczej nie mam ambicji robić. Od tego są fachowcy. Link mi nic nie daje. Nie rozumiem prawie nic. Na stronach tych programów jest zapewne też w j. angielskim. To wiem już nieco więcej. Czas, to pojęcie jednak względne. Czy małe pudełko bez tekstur, bez tła, w niskiej rozdzielczości(479x256), jako obrazek, ma się rednerować dłużej niż 7 godzin? A co jeśli chce się zrobić animację z wieloma szczegółami, bryłami, terenem i w wyższej rozdziałce? Czeka się tydzień, albo dłużej? Wiem można użyć kilku kompów, ale to już raczej mniej praktykowane i tylko przy dłuższych animacjach kilku czy kilkunastominutowych. Jak ludzie pracują np. w programie Vue? Ileż razy musiałby szybciej przebiegać tam rendering?. Chyba, że teraz pentium 4 3.2Gh, to już zabytek i prawdziwy wyjadacz 3D ma szybszą maszynę. Edit: Symek pisaliśmy jednocześnie. W kwestii indigo i Vue sprawa mniej więcej jasna. Kwestia sprzętowa przy indigo mimo wszystko mnie zastanawia. Ludzie z tego korzystają przecież. Jak to się ma do padania zasilaczy?

Owszem są gorące, dlatego po ok. miesiącu wywaliłem coolera oryginalnego i kupiłem , duży radiator (oryginalnie bez coolera) Scynthe Ninja i doczepiłem cichy i dość wydajny cooler na jego bok, plus zastosowałem dodatkowy z przodu kompa. Mam jednym słowem korytarz powietrzny przechodzący przez procesor. Obniżyło to temp ok 10st o ile pamiętam. Ok. ale zszedłem trochę z tematu. Otóż świszczał zasilacz. Odgłos przypominał niedostrojone radio. Dałem za ten zasilacz sporo kasy kiedyś. Ponoć jeden z lepszych niegdyś. Wszystko jednak się kiedyś psuje. Mnie martwi tylko jedna kwestia: Jeśli Tagan się psuje od renderingu, to zarżnę w ten sposób każdy zasilacz. Jak to wygląda u was? Renderujecie przez 24h i więcej pewnie i nie padają wam zasilacze? Zasilacz ma nadmiar mocy u mnie i nie powinny się dziać takie cyrki. Obecnie założyłem zapasowy zasilacz, ale na nim już się trochę obawiam renderować. Albo kwestia też samego presscota. Można go tak męczyć przez tyle godzin? Nie bardzo rozumiem " dlaczego takie czasy.... na dość leciwym sprzęcie" Im bardziej leciwy tym dłuższe czasy, to miałeś chyba na myśli? Oczywista sprawa, ale u mnie nie powinny chyba być aż tak długie? Miałem zamiar pobawić się nawet z Vue 6, ale teraz to już sam nie wiem. Może defaultowa konfiguracja indigo jest nie taka jak potrzeba w moim wypadku? A co do unbiased renderers, to na polskich stronach nie bardzo znajduję definicje tego. Na wikipedii, też nie ma. Angielskiego nie znam.

To moje pierwsze kroki w grafice 3D. W programie Google sketchup zainstalowałem sobie ten plugin i na próbę sprawdzam jak działa rendering. Najpierw chciałem wyrenderować krótką (20 sek.) animację z 3 sześcianami oteksturowanymi z boków i kilkoma drzewkami. Wtyczka ma ustawienia defaultowe. Po 33 godzinach zwątpiłem i wyłączyłem rendering. Dzisiaj stworzyłem jeden mały sześcian bez tekstury i po 7 godzinach wyłączyłem. Co robię nie tak? Konfig sprzętu: Procesor - intel pentium 4 3.2gh Prescott, Pamięć - 1.5GB RAM, Karta grafiki - Gigabyte Ati Radeon 9550 128MB. Zasilacz Tagan 400 W Kwestia druga: Po tych 33 godz. i pracy procesora na 100% (tak jest przy renderingu) w kompie zaczął "grać świerszcz". Odgłos się uaktywnia w momencie gdy CPU skacze. Nawet chwilowy skok powoduje "cyknięcie". W czasie renderingu jest cały czas. Nie jest to dysk. Odgłos jest dużo subtelniejszy. Temp. procka była monitorowana. Na początku przez pierwsze parę minut było 69-70stC, potem otworzyłem okno, bo była za wysoka temp. w pokoju. i temp procka spadła do 58stC i tak już zostało przez 33 godz. Gdzie szukać przyczyny i co mogło się stać?

Dokładnie. Też tak uważam. Moim zamiarem było raczej poszukanie programu, programów w których 90% makiety bym poskładał z gotowców, a czego się nie da, bo zbyt oryginalne stworzył w 3D maxie (Ew. innym łatwiejszym programem do 3D) i dorzucił do makiety. Jest to wykonalne dla początkującego, czy nie bardzo? Być może (jak nie będzie wyjścia) odstąpię od wirtualnej makiety na rzecz fizycznej (tu problemów bym nie miał najmniejszych). Natomiast zlecenie odpada, bo krucho z kasą. Przez sentyment do dawnych czasów chcę odtworzyć teren jak wyglądał kiedyś. To nie musi być dzieło artystyczne. Edit: Myślę, że najlepszym rozwiązaniem w moim wypadku będzie zastosowanie aplikacji google sketchup. Jak tam nic nie zdziałam, to pozostanie mi robienie makiety w realu.

Krzaczki już ładne znalazłem w 3ds :) Moim celem jest stworzenie, ułożenie makiety, a nie uczenie się robienia każdego źdźbła trawy. I tak nie da się wszystkiego ułożyć z gotowców. Budynki np. już mają swój oryginalny charakter. To ma być mój pierwszy i ostatni kontakt z 3D. Może szerzę tu jakąś herezję, ale mam co robić przed kompem, a oczy się ma tylko jedne. Zgadza się na anglojęzycznych stronach są takie pliki. Tam więc przeszukuję. Na tej stronce co podałeś trzeba się rejestrować, ale zachowam link. Jest tam trochę tych grafik.

No to ciężka sprawa widzę. Chyba, że pójdę całkiem na łatwiznę i znajdę program, co ma gotowe elementy, tylko poustawiać odpowiednio. Tylko to już nie będzie modelowanie oczywiście. Poszukam jeszcze na google w tym temacie. Z tego co czytam do 3D maxa są np. gotowe drzewa do pobrania. W 3d oczywiście. Na takie pliki nie trafiłem jak na razie. Prawda to?

Nie mam póki co linków, lub czegoś na wzór do czego by się dało odnieść, ale poszukam. Było by to ćwiczenie dla kogoś początkującego, komu się udało coś takiego stworzyć, a chciałby nie tyle się tym pochwalić, co pomóc jeszcze bardziej początkującym :) Wiem takich jest mało pewnie. W tym cały problem. Miałem na myśli makietę uproszczoną. Jednak by było widać okna w domu, drzwi, proste schody, prostą barierkę, coś w rodzaju siatki jako ogrodzenie, bałagan na podwórku z grubsza :) Generalnie, by było widać co jest co, ale bez jakichś szczególików. Światłocienie musiałyby być. Trawa jedynie w postaci nierówności. Teren, drogi, ścieżki podobnie. Drzewa w postaci palików z zielonym jajowatym nierównym owalem, bądź kołem (kulą), podobnie z mniejszymi krzaczkami. Fajnie by było choć jedno drzewo obłożyć teksturą fotografii tego drzewa, ale nie koniecznie. Tylko co z tego mojego opisu, jak nie masz dla mnie linka do instrukcji jak coś takiego się robi? Aha i na koniec zapis jako film. Kamera w roli helikoptera oblatującego okolicę. Gdyby to było za trudne, to może być i bez tego. Ogólnie mogę pójść na ustępstwa, jeśli coś za dużo zachodu wymaga. Nie znam nazewnictwa, więc słowo: referencje nic mi nie mówi :) Tekstury już więcej, choć w 3D nie umiałbym sam tego zastosować. Trochę miałem do czynienia z Corel i Photoshop. Corela Photo Paint używam na co dzień, do prostych jednak czynności.

Jestem totalnie początkujący i chciałbym jak najmniejszym nakładem pracy stworzyć makietę istniejącego terenu 3D w programie 3D- Studio max. Nie wiem czy piszę w dobrym dziale, jeśli w złym wybaczcie zielonemu :) Czy po zapoznaniu się z grubsza ze sposobem obsługi i działania tego programu jest to możliwe? . Można wykorzystać fotografie interesującego mnie terenu i obiektów tam występujących?. W części obiektów chciałbym zmienić wygląd, część usunąć, a część postawić od zera. Czy może lepiej od zera tworzyć makietę? Z tego co widzę robicie dużo trudniejsze rzeczy w tym programie. Ktoś zupełnie początkujący dałby sobie radę z wirtualną makietą? Nie będzie tam wieżowców, a jedynie domki mieszkalne takie jak na przedmieściach i łąki, jakaś szklarnia, drogi, ścieżki, płoty z siatki, drzewa (sporo drzew) itd. Aha no i pytanie konkretne: Gdzie znajdę poradę jak zrobić taką makietę? Googlam i googlam, ale coś tego tematu chyba nikt nie przerabiał, albo nie mogę znaleźć. Aha szukam pomocy tylko w j. polskim. A może ktoś w ramach ćwiczeń stworzyłby taki tutorial jak to zrobić od początku do końca, skierowany dla początkujących?