*Joel* Dzięki za tutki. Sporo przydatnych informacji. Zyt dużo jak na jeden raz... Nad martwymi teraz trochę siedzę, głównie ołówki. Chcę trochę przysiedzieć nad anatomię bo ta u mnie niestety kiepsko wygląda.
Mam jeszcze problemy z walorem dlatego mysze takie trochę ceramiczne.
*telhona* A prawda, lubię te klimaty. Zdaję sobie sprawę z konieczności studiowania anatomii. Jak narazie w tworzeniu postaci, przeszkadza mi głównie brak jej znajomości. Pomysły nawet w głowie są, ale brak warsztatu robi swoje. Btw, gdzie znajdę te tematy o anatomii, bo nic nie wyszperałem a praydałyby mi sie jakies ćwiczenia.
Jutro postaram się wrzucić na forum wiecej pracek.