Mozilla wita ponownie po przerwie.
Niestety ciężkie jest jej życie, gdyż przechodzi malunkowy kryzys...
Wrzuca dwie pracki, z czego striptizerka nieskończona i chyba nigdy nie będzie. :(
Z wilka Mozilla bardziej zadowolona.
Co do kobiety prosi... błaga o wskazówki, bo siły już nie ma.
Kolory --- mydło. Wszelkie próby poprawienia ich spełzły na niczym. Nawet pobieranie pipetą kolorów z jakiejś fotki ni pomogło. Nie wiem, może Mozilla nie umie prowadzić pędzla?... Pędzle użyte różne, od zwykłych twardych, miękkich, poszarpanych smużystych itp... Kombinacji wiele, ale wciąż nic nie wychodzi...
Jedynie z czego Mozilla jest zadowolona to czarni ludzie w tle :/
Proszę o jakieś wskazówki i porady... Może rzeczywiście nie umie dobierać pędzli, źle je prowadzi, albo jest daltonistką?