-
malowanie po subtoolu
W czasie jednej sesji można zapisywać i importować Toola bez problemów. Dopiero w następnej coś się zmienia i po zaimportowaniu Toola z poprzedniej sesji zbrushowania Tool się zmienia. Robi się błyszczący i widać siatkę. Ale to już zupełnie inny problem, nie to o co chodziło mi na początku tematu.
-
malowanie po subtoolu
Właściwie, skoro znalazł się prosty sposób na rozwiązania tego problemu przestałem dochodzić jak to się dzieje. To co robię zapisuję po swojemu czyli QuickSave. Faktycznie, zapisanie obiektu jako Tool czasem zmienia właściwości materiału. Inna sprawa że nie znalazłem innego sposobu jak Tool, przeniesienia obiektu z jednej sceny do drugiej.
-
malowanie po subtoolu
Ciągle "walczę" z kilkoma wcześniej zapisanymi subtoolami których tekstur nie da się modyfikować. Zauważyłem że metoda łączenia działa tylko wtedy kiedy subotool po którym da się malować – np. Append plane3D - jest na liście subtooli ponad tym odpornym na malowanie, wtedy MergeDown. Cokolwiek się tu dzieje odwrotnie nie działa.
-
malowanie po subtoolu
Nic z tego, ale połączyłem -Merge- tego subtoola z innym, "malowalnym" i nagle daje się teksturę modyfikować i malować. Potem zrobiłem Split tego co połączyłem i dalej można malować. Po zremesh'owaniu też dało się malować, ale pracowicie dopieszczoną teksturę diabli wzięli.
-
malowanie po subtoolu
Jakie działanie może być przyczyną tego że od jakiegoś momentu nie można malować po Subtoolu?. W żadnym trybie MRGB,RGB i M. Nie można też malować w UV Master na Clonie tego Subtoola. Nie można poprawić ani nałożyć nowej tekstury w LightBoxie. Modelować można. Dotyczy to jednego Subtoola w scenie, na innych można malować.
-
Problem z alfą
Faktycznie Roll i zadziałało. Dzięki. W Stroke też szukałem tyle że Roll bawi się w chowanego. W ogóle Pixologic dba o to żebyśmy byli czujni, np. rozmiar brusha w górnym menu jest pod focal shift w menu uruchamianym RMB jest odwrotnie :) Ciągle nie mogę się do tego przyzwyczaić.
-
Problem z alfą
Co może być przyczyną takiego zachowania się alfy. Ruchy myszą poza oczywiście zmianą wielkości i kąta powodują ciągłe przesuwanie się alfy wewnątrz swojego "kadru". Praktycznie trudno precyzyjnie ją umieścić tak żeby miała odpowiednią wielkość kąt i na dodatek była w całości.
- QuickSave
-
Jak stworzyć krzywą...
Tak w uzupełnieniu, do czego taka krzywa może się przydać. Znalazłem tutka o którym pisałem... po potugalsko-brazylijsku. Pełna kontrola na wyginaniem różnych rzeczy
-
Jak stworzyć krzywą...
Dzięki, o to chodziło.
-
Jak stworzyć krzywą...
Chcę stworzyć krzywą wzdłuż splątanych powyginanych kształtów. W jakimś tutku widziałem jak gość jednym kliknięciem zrobił to na granicy polygrup. Krzywa nie obrysowała całej polygrupy tylko jedną krawędź, tak jak na obrazku. Jak to zrobić?
-
QuickSave
Wróciliśmy do punktu wyjścia, nowy zbrush nie czyta skrótów w folderach QuickSave, tool, texture. Czyli znowu kopiowanie folderów i obciążanie systemu. Można otwierać QuickSavy przez open file nawet z odległej lokalizacji ale bez podglądu, a o to głównie chodziło.
-
QuickSave
Warstw używam do tworzenia "portretów totalnych" :) Na warstwach zapisuje charakterystyczne wyrazy twarzy, złość, uśmiech, itp. Ostatnio nawet miała być jedna głupia mina. W jednym pliku masz zapis wszystkiego, dokument na przyszłość. Coś jak przestrzeń w "Lytro Light Field Camera" Tyle że końcówkę trzebaż rzeźbić z "żywego", ale jest to fajna zabawa dla obu stron. ART taki czy inny ART, Kiedy wbijasz gwóźdź młotkiem nie określasz stylu w jakim to robisz Shi He Quan czy Ming He Quan :) . Dłubię w Zbrushu żeby zwizualizować jakiś pomysł i tyle. Czasem bardzo konkretny portret czasem coś równie konkretnego ale ulotnego z obszarów "LD". Każdy chwyt dozwolony i każde źródło inspiracji, byle prowadziło do celu. "Zbrush jest młotkiem" potraktuj to jako KOAN :)
-
QuickSave
I jeszcze dla czego nie z cofaniem historii. QuickSave pozwala na szybki, JEDNOZNACZNY zapis kolejnych ZAAKCEPTOWANYCH, stopni dochodzenia do celu. Czasem traci się w zapale pracy wizję swojej początkowej koncepcji i to forma zaczyna prowadzić, podpowiadając następne modyfikacje, prowadzące w końcu do powstania gniota nie mającego nic wspólnego z tym co miało być. Cofanie historii pokazuje ponownie wszystkie błędne pociągnięcia które nie koniecznie chce się widzieć żeby znowu nie zejść na "złą drogę" i oczywiście nie gwarantuje że wróci się do ostatniej wersji zaakceptowanej.
-
QuickSave
Jak wcześniej pisałem nie zapisałbym tych wersji, tylko dzięki temu że zapisały się automatycznie zostały. Teraz odkrywam rzeczy o których zapomniałem, a z perspektywy czasu oceniam je zupełnie inaczej. Nawet okazuje się że pierwsze podejście to tematu, niemal szkicowe okazuje się lepsze, bardziej trafiające w istotę sprawy, od finalnego. I właśnie tych pierwszych by nie było gdyby nie QuickSave. Można na świeżo zrobić następne podejście.
revox
Members
-
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta