Było podobne pytanie, ale o grafikę, czyli tak naprawdę zupełnie inny sektor.
Szukam podpowiedzi od doświadczonych ludzi pracujących w branży gier, którzy (na przykład na przykładzie swoim i kolegów z pracy) mają wyrobioną opinię o efektywności różnych profilów wykształcenia w tej branży.
W przyszłym roku idę na studia. Byłoby łatwo je wybrać, gdybym chciała gry programować, ale interesuje mnie graficzna strona (oświetlenie, modele, tekstury). Wiem, że im węższa specjalizacja tym lepiej, ale jedyny kierunek trafiający w ten deseń w Warszawie to "Reżyseria i produkcja gier" w Warszawskiej Szkole Filmowej. Kierunek powstały przy współpracy z CDP i Techlandem. Niby dość ogólny, ale zawsze jakaś podstawa jest (i tak większości uczyłabym się w domu, ale potrzebny mi papier i jakiś punkt odniesienia). Problem w tym, że to nie tyle prawdziwe studia, co szkoła policealna (oczywiście skrzętnie to ukrywają na swojej stronie), czyli brak statusu studenta (stracę na tym grube tysiące, nie licząc czesnego 1250 PLN/mies. i licencji studenckich na Mayę itp). W dodatku wiele osób z sasiednich kierunków wypowiada się bardzo negatywnie o zapleczu technicznym i kompetencji wykładowców tej szkoły. Nie znalazłam za to w sieci ANI JEDNEJ wypowiedzi studenta tego konkretnego kierunku. Nie ma jeszcze absolwentów, bo otworzyli go dwa lata temu, ale pod koniec drugiego roku ma się chyba już przynajmniej mgliste pojęcie o efektywności szkoły? Może ktoś z Was tam studiuje?
Jeżeli chodzi o moje plany na przyszłość, to chcę mieszkać i pracować za granicą (UK/Niemcy). Miło by było tam też studiować, ale czarno widzę kwestię utrzymania (studentom z Polski nie przysługują kredyty na utrzymanie, a zależy mi na studiach dziennych). Z ewentualnymi magisterskimi (jeśli zdecyduję się na WSF) nie wiem jak będzie, bo dochodzą ogromne koszta samych studiów, nie mówiąc już o utrzymaniu. Może ktoś z Was studiuje/studiował game design w UK i może się wypowiedzieć na temat tego ile mu to dało i czy warto pogodzić studia dzienne z pracą?
Scenariusz marzeń jest taki: idę na WSF, jest dobrze, w domu się uczę i szlifuję umiejętności, dostaję się na praktyki w CDP/Techland i zdobywam doświadczenie z jakim mogę rekrutować się do zagranicznej firmy. Haha.
Naprawdę bardzo proszę o wszelkie możliwe rady, jeśli macie cokolwiek do powiedzenia na ten temat. No i do zobaczenia nie długo w ciekawszych wątkach.