Witanko. Taka sprawa. modluję sobie coś, np. twarz, biorę sześcian 3x3x3, wyginam, przeciągam wierzchołki, zaznaczam face i polygony, wyciągam itd itd, generalnie wszystko wygląda tak jak powinno. zaczynam ciąć (cut) by wymodelować np okolice oczu, a tu zonk... przy każdym cięciu, dodaniu polygona, siatka zaczyna się zniekształcać, a jak zrobię meshsmooth to obiekt zaczyna wyglądać żałośnie... obojętnie jak ustawię interacje czy na 0 czy na 10... okolice oczu są pogięte. czasem, przy extrudzie widać błędy wierzchołków... coś i się wydaje, że rozwiązanie jest dość proste, jednak męczę się z tym już jakieś 2 tygodnie i nic nie wymyśliłem, a tutoriale maxa są w tym temacie dość enigmatyczne... tam po prostu wychodzi i już... jak sobie z tym poradzić?