Dzięki wam właśnie dostałem mocnego motywacyjnego kopa! Myślę, że tego mi było właśnie trzeba :) Czas się zabierać do pracy. Może na dniach założę nowy temat w dziale 2d ;)
Dziękuję bardzo za szybkie odpowiedzi i przepraszam za moje późne podziękowania ;) Myślę, że bot ze mnie żaden, ale kto wie... To jeszcze tylko muszę się zdeterminować, wprowadzić odpowiednią dyscyplinę i wyskrobać ten cenny czas na naukę. Przy dójce dzieci i pełnoetatowej pracy będzie ciężko, ale może dam sobie jakoś radę ;) Dzięki wam jestem troszkę bardziej optymistycznie do tego wszystkiego nastawiony ;) Dziękuję
Krótko o mnie. Od urodzenia borykam się z pewnym upośledzeniem, które dotyka sporą część społeczeństwa. Moje problemy z rozróżnianiem kolorów są bardzo demotywujące, wręcz depresyjne... Mimo to rzeźbienie i rysowanie są rzeczami, które sprawiają mi olbrzymią przyjemność.
Co myślicie? Czy osoby takie jak ja mają szansę zaistnieć?
Czy mają szansę zostać zatrudnione i zarabiać godziwe pieniądze?
W którym kierunku powinny podążać i jakie umiejętności powinny nabywać?
Rozumiem, że teoria i umiejętność zastosowania koloru jest ogromnie istotna w sztuce. Lecz czy jest ona aż tak mocno wymagana?
Pozdrawiam