Jorax

@Hynol, trójkątów u mnie nie uraczysz, tak buduje siatkę, żebym nie musiał się ich pozbywać ^^ @Aniu, fajne na pierwszy rzut oka te referki ale jakby się wgryźć w szczegóły to się ze sobą często nie pokrywają, np. na jednym zdjęciu facet bardziej pochyla głowe, i niemożna się już tym podeprzeć bo poszczególne części twarzy się rozjadą, a idealnie identyczny rzut z boku i z przodu dorwać w necie to już w ogóle jest hardkor @PLS oglądam i albo trafiam raz na mistrzów a raz na padawanów, albo każdy robi to inaczej ^^' @kotisded fajne fajne, widziałem coś podobnego na jakiejś polskiej (albo angielskiej) stronie, przestudiujemy to szczegółowiej. @All thx za rady i linki

Łatwo jest wymodelować w miare znośny nos, oczy, usta, używając referek. Ucho też nie jest jakimś ogromnym problemem, ale zebrać to do kupy to już jest sztuka. Robiłem już pare główek i zawsze wchodziły ochydne policzki, szyja, generalnie cała reszta. Wrzucam tu przykład (tak wiem że powinienem zacząć od człowieka a nie od elfo-avatara) Jak widać całkiem skopane, a im dłużej nad tym pracuje tym jest gorzej. Nie potrafie się do tego zabrać tak żeby wyszło jak należy.(przy okazji widze ze jakis babol w oku sie zrobił, ale nie o to nie o to) Krótko mówiąc, jak to ogarnąć?

złośliwe i lekko cyniczne, najwyraźniej tamta wersja vraya była jakaś "nie teges" bo wgrałem inną i już jest ok, niby to wszystko sie trzyma jak domek z kart ale puki co jestem w stanie na tym coś sklecić (niektóre prace z 7ki się nie otwierają niewiem czemu. trudno robimy od nowa ^^' )

Zainstalowałem sobie orginalnego windows 7 (64bit) na nowym laptopie. Miałem na "dziadziusiu" xpeka i tam miałem 3ds max 7 i vraya (niepamietam jakiego). Wszystko śmigało aż miło. Teraz ani jedno ani drugie nie poszlo (problemy zaczynały się już przy instalacji vray w ogole sie nie zainstalowal 3ds płatał figle). Stwierdziłem, że to dobry moment żeby przejść na cośnowszego. Więc dorwałem 9tke i tu pojawiają się kolejne problemy. Trzeba uruchamiać przez administratora (to akurat mały problem) program poprostu nie chce się sam zamknąć (ZAWSZE się crashuje i proponuje wysłanie raportu) na wstępie wylatuje takie ostrzeżenie Vraya nawet jak zainstaluje (wali errorami co chwile) to i tak max go nie widzi, tak więc szału nima. Ma ktoś jakikolwiek pomysł co zrobić, ew na jaką wersję się przerzucić, żeby nie sprawiała problemów?

niewiem co jest grane ale modeluje sobie grzecznie pare godzin i nagle opcja select and move przestala mnie sluchac, zachowuje sie mniej wiecej jak chamfer albo jak rotate trudno określić w każdym razie moge np przesunąc jeden vertex normalnie zaś drugi tylko w 1 kierunku, 3 za to przesuwa sie tylko po krawedzi do ktorej nalezy i tego typu bajki, co znowu niechcący kliknąłem że tak sie dzieje.

ok juz niemusicie sie tak pchac z odpowiedzia, problem sam się rozwiązał w sposób niedokońca dla mnie zrozumiały ;)

Zainstalowałem niedawno nowego 3dsmaxa 9 i pojawił się problem przy korzystaniu z Material Editora, sloty są całkowicie czarne i niewidze swoich materiałów, są renderowane po nalozeniu na modele. Problem tkwi tylko w przegladaniu ich w material editorze. Jest jakaś opcja która ukrywa te charakterystyczne "kuleczki"?

efekt opcji scatter niezbyt mnie zadowala dlatego szukam innego sposobu, ale to już nieważne bo już zarwałem sobie jedną nocke i poukładałem te cholerne owocki ręcznie ;)

niebardzo o to mi chodzi, poprostu musze ich zrobić dużo na krzywej powierzchni i tak zeby sie nieprzenikaly z podlozem ani ze soba nawzajem

Pamiętam że była taka opcja, na stworzenie przycisku w zakładce create ze swoim własnym autorskim obiektem, przydałobymi się to teraz a niepotrafie znaleźć tej opcji. Np mam model jabłka i chciałbym za pomocą jednego kliknięcia móc sobie tworzyć to jabłko.

podał ustawienia GI, kamery i light. Ostatnio troche się pobawiłem z tym i udało mi się osiągnąć podobny efekt choć to i tak była spora różnica czyli ustawienia mozna uznac za identyczne, lecz wciaz z kazdym kolejnym renderem efekty sa coraz gorsze, przepalenie, czasami kompletnie nielogicznie pojawiające się refleksy (jakby ktos omni ustawil przy suficie co jest bez sensu bo nic tam niema) albo kompletna ciemnica. Niemam pojęcia czemu tak się dzieje

Zastanawiałem się czy może mam jakąś gorszą wersje Vraya albo nieodpowiednią do mojego 3ds'a ale zauważyłem że każdy kolejny render jest coraz gorszy albo coraz bardziej przepalony albo coraz ciemniejszy przeważnie coś lepszego wychodzi na następny dzień niewiem czy to kwestia tego że Ram już jest zapchany czy poprostu zbieg okoliczności ale czasem wprowadzam 2 razy te same wartosci (mniej wiecej) a render różni się od poprzedniego. Czy to normalne? Edit: Dla sprawdzenia jeszcze wykonałem mały teścik. Wziąłem scenke klasy z tematu light contest i wprowadzilem takie same ustawienia jakie podał Etyr i efekt jest kompletnie inny niż u niego WTF?

żadne z tych rad co udzieliliście niepomogły cóż chyba będe musiał sam do tego dojść albo ręcznie skalować obrazki bo renderach

Sebastian to jest widok z Kamery, z perspektywy jest dokładnie taki sam, nigdy nie renderuje usera bo przewaznie jak korzystam z vraya (a tutaj tak jest) to wchodze w zakladke render i tam na dole mam zawsze napisane który viewport jest renderowany

niezwracajcie uwagi na lipne ustawienia rendera chodzi mi tylko o to rozciągnięcie (rozdzielczość 320x240; Image Aspect 1.33; Pixel Aspect 1.0; Aperture Width(mm) 26.0)