Skocz do zawartości

sirGio

Members
  • Liczba zawartości

    6
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

sirGio's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputacja

  1. No cóż, jest to SPRAWA PODEJŚCIA DO TECHNIKI. Ja oczekuje od niej trzech rzeczy: Po pierwsze ma działać, po drugie: ma działać, po trzecie ma działać. A to znaczy działać, niezawodnie, bezpiecznie, ekonomicznie, i w sposób przyjazny dla użytkownika. Spełnienie tych warunków pozwala skupić się na celu do którego ma to coś służyć. To dotyczy żelazek, aparatów fotograficznych, parasoli, budynków i łodzi podwodnych. Samochód ma przewieźć moją d... z punktu A do punktu B w sposób niezawodny, bezpieczny, ekonomiczny i ergonomiczny (np. mogę w nim siedzieć, a nie muszę stać) i nic więcej. Jak zaprojektuję zły budynek, to mogę stracić uprawnienia. I dlaczego niby miałbym stosować taryfę ulgową dla softu ? W końcu za niego płacę ciężką kasę. Wielu z Was lubi się bawić produktami techniki i wcale się temu nie dziwię, ale ja akurat nie i już. Ja technikę chcę po prostu używać. Sorry, taki już jestem i nic na to nie poradzę. Mam zresztą do tego prawo. I to że w 3ds, autocadzie i niestety innych programach wiele prostych rzeczy trzeba rozwiązywać trickami i sposobami zaczerpniętymi z tutoriali, forów, lub metodą prób i błędów, to nie jest żadna „artystyczna żyłka”, tylko może fakt, że programy rozwijają się tylko 20 lat (żeby nie powiedzieć, że są „niedorozwinięte”), a samochód ma ponad 100-letnią historię i dlatego jest lepszy. I nikt go nie nazywa „głupią małpką”. DOSKONAŁOŚĆ LEŻY WŁAŚNIE W PROSTOCIE. Nie zrozumcie mnie źle. Nie uważam, że 3ds jest jakimś badiewiem. Mam na kompie wiele prac ściągniętych z internetu, na które wręcz nie mogę się napatrzeć. On mi po prostu nie pasi w sposobie pracy. Na szczęście mam ludzi w biurze, którym to pasi, robota idzie i jest OK. pozdrawiam sir Gio
  2. Nermal, dzięki za ostatni post, ale przyznasz, że fakt, że musiałeś uczyć się programu 2 lata, świadczy raczej przeciwko niemu, a nie za. Wiem, że z 3ds można wyciągnąć rewelacyjne efekty. Czy nie jest trochę jednak tak, że wybieramy go nie dlatego, że jest taki świetny, ale dlatego, że (może) nie ma na rynku nic lepszego (również pod wzgledem popularności i ceny)? Podobnie jak z autocadem. U mnie w biurze panuje teoria (spiskowa ;), że programiści specjalnie nie rozwiązują niektórych problemów, żeby zostawić coś na kolejną wersję programu. Np. w Autocadzie. Dlaczego offset elipsy nie jest elipsą? Dlaczego edycja czcionki i wielkości atrybutów w bloku po jego redefinicji powoduje kompletny rozpiździaj w bloku? Dlaczego do tej pory nie ma skalowania obiektów osobno dla osi X i dla Y ? Itd. Mam podejrzenia, że inny produkt tej samej firmy (np. 3ds) może mieć takie same niedociągnięcia. SansSerif. Zgadzam sie z Tobą. Robię takie rysunki odręczne i to jest dobrze odbierane przez inwestorów. Ale ja muszę również pokazać inwestorowi: Oto jest twój przyszły obiekt za który zapłacisz 5, 10 czy 20 milionów złociszy. Rysunek zawsze wzbudza podejrzenia, że to jest moja wizja, a w rzeczywistości to będzie coś innego. Dlatego potrzebny jest "prawdziwek", i takie prawdziwki u nas chłopaki robią i to naprawdę na wysokom poziomie. Tym bardziej, że VIZ jest niejako dedykowany dla architektów. Mnie właśnie cały czas chodzi o tą prawdziwość. Bo dla artystycznej wizji, to ja mam dziesiątki innych, szybkich technik. pozdrawiam sir Gio
  3. Uspokuj sie synku, bo ci pęknie żyłka. Podoba ci się 3ds to się ciesz, ale daj ludziom mieć inne poglądy.
  4. To jest rozsądna opcja, aczkolwiek kupując ten program miałem nadzieję, że będę miał satysfakcję samemu czasami na nim popracować.
  5. Jeżeli tak twierdzisz o autocadze to znaczy że go nie znasz. Dzięki za radę. To chyba jest to. Szukam prostego (w obsłudze) i mądrego softu, który nie będzie mi kradł czasu na zabawę opcjami, a da mi skupić się na istocie, czyli na stronie merytoryczej, bo ja mam tym softem zarabiać, a nie bawić się. Tak, wybrałem nieodpowiedni soft. Poszukam innego. Z illym nie będę polemizował, bo jego tekst jest stekiem prymitywnych złośliwości i przeinaczeń moich intencji. sir Gio
  6. Już miesiąc wypróbowuję 3DS w wersji VIZ2005 (+V-Ray) i nasuwają mi się następujące refleksje. Zupełnie mi nie odpowiada przyjęta filozofia. Otóż ja sobie wyobrażam, że powinno być tak: Buduję obiekty, przypisuję materiały, ustawiam lampy, słońce itp. i patrzę jaki jest rezultat. Jeżeli jest nieodpowiedni, wtedy zmieniam źródła światła, przesuwam obiekty, zmieniam materiały. Tak jakby to był model w rzeczywistości. Przy takim podejściu efekt jest na ogół tragiczny. Dlaczego. A no dlatego, że nie wiedzieć dlaczego omni i wiele innych świateł nie dają efektu caustic, cień jest czarny, bo defoltowo global ilumination jest wyłączone, niektórych powierzchni nie widać, bo program nie wiedział, że wszystko w świecie rzeczywistym jest 2-sided, itd., itd. A szkło przeźroczyste daje ZAWSZE efekt caustic, cienie NIGDY nie są czarne, obiekty ZAWSZE maja dwie strony itd., itd. BO ZJAWISKA FIZYCZNE SĄ ZAWSZE TAKIE SAME I NIEZMIENNE OD KIEDY PAN BÓG STWORZYŁ ŚWIAT !!!. 3DS jednak o tym nie wie i każe nam przy tych zjawiskach fizycznych grzebać. Setki parametrów GI, Caustic, Environment, sposobów wyświetlania cieni, sposobów odbijania światła, map, itp. TO WSZYSTKO NIE POWINNO MNIE OBCHODZIĆ !!!. To program ma mi powiedzieć jak będzie wyglądał budynek o godzinie 12:35 24 grudnia podczas zachmurzenia 5/8, albo szklana zastawa w pokoju oświetlonym mosiężną lampą z 3 żarówkami po 75W każda. Obserwuję pracę biegłych w tym rzemiośle kolegów, którzy co pięć minut muszą próbnie renderować bo rezultaty są tylko częściowo przewidywalne. Powiecie mi tak. Poczytaj sobie tutoriale, dołącz plaginy, popróbuj, a na pewno kiedyś zrobisz rendering. Ale wyobraźcie sobie taką sytuację. Kupuję samochód. Wsiadam i zapalam. Samochód nie jedzie. Wkurzony zwracam się do sprzedawcy. A on z uśmiechem daje mi ogromną skrzynię z dodatkowymi częściami, narzędziami i podręcznikami i mówi: jak pan przykręci brakujące czwarte koło, założy akumulator, poprawi skrzynie biegów i przeczyta parę książek, to na pewno kiedyś pan tym samochodem pojedzie. Rozumiem, że nie zawsze chcemy odtwarzać rzeczywistość i chcemy, żeby kula szklana wyglądała jak z Marsa, niech te wszystkie opcje sobie będą, ale przynajmniej niech ustawiania defoltowe będą prawidłowe, a ewidentne dziwactwa zlikwidowane. Mój pierwszy rendering wykonałem chyba 16 lat temu na Amidze (4,7MHz, 0,5MB RAM). Kula szklana wykonana na ustawieniach defoltowych wyglądała lepiej niż w 16 lat później w 3ds. W życiu nie chodzi o to żeby ciężko pracować (bo to wielu potrafi), ale żeby pracować efektywnie. A do tego pomocny miał być komputer. Żeby nie było, że mam lewe ręce do komputera, to powiem, że jestem dość biegły w Autocadzie uważanym za jeden z najtrudniejszych programów z branży. Ile jest problemów z 3ds swiadczy ilość zapytań i problemów zgłaszanych na forach. Trochę na korzyść programu świadczy fakt, że dzisiejsze komputery nie potrafią wyrenderować w rozsądnym czasie prawdziwej rzeczywistości i niektóre zjawiska trzeba ograniczyć, niemniej przypomina mi się takie powiedzenie: komputer rozwiąże ci wszystkie problemy....... których dotąd nie miałeś. Co na ten temat sądzicie ? pozdrawiam sir Gio
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności