Witam,
od jakiegos czasu przerzucilem sie na VRAYa i podczas renderow zaczal pojawiac mi sie ciagle ten sam problem-po renderze wychodza czarne kropeczki, czasami mniej, czasami wiecej. na poczatku pozmienialem materialy w scene na vray-owskie wszystkie ze standardowych, ale to nie pomoglo. zmienialem ustawienia tez nic. ale kiedy wylaczam vraylight lub direct light nie ma efektu czarnych kropek. moze ktos wie co jest grane??
zalaczylem ewidentny przypadek brudow, zwykle sa na niewielkim kawalku sceny.
pozdrawiam i z gory dziekuje za odpowiedz.
dolaczam plik okrojony ze szczegolow z ustawieniami i brudami :-))