Skocz do zawartości

rafaello

Members
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez rafaello

  1. Napisano

    No i okazuje się że RPG nie ma- WOW, Baldursy, Fallout jak sam Rafael stwierdził to nie RPG, o tym co od WOW gorsze nawet nie ma co mówić- po prostu tragedia.

    przekomarzam się zauważ - mowiąc jednocześnie że hl2 moze byc rpg...

    a co do wow - genialny sukces komercyjny fatalnym mmogiem

    blizzard wiedział co robi (pieniążki) - co nie znaczy że miliony much nie mogą się mylić (smacznego :D)

     

    Rafaell, Zolthar- Póki co ciągle nie powiedzieliście co sprawia że dana gra to rpg...

     

    hmm - myślałem że wyklarowałem jasno - no ale napisze w skrocie - bo troche chaotycznie i na goraco bylo

     

    To czy dana gra jest rpg... sprawia ... gracz !

    ot i cala mroczzna tajemnica...

     

    jako developer chocbys na czubku xxxxxx stanal i zrobil wszystko zeby gra byla rpg (crpg) to i tak jak nastawienie gracza jest rabanka to nic nie poradzisz :D

     

    jako developer mozesz w mieszym lub wiekszym stopniu to graczowi umozliwic

     

    gry bez ograniczen nie ma i nie bedzie...

    to jak w zyciu.... niby mamy swobode dzialania.... ale jednak nie do konca :D

    swiaty w grach sa ograniczane mozliwosciami technicznymi, balansem pomiedzy wydajnoscia mas uzytkownika i sprzetowymi nowosciami ktore posiadaja nieliczni gracze..

    bo kazdy chce zeby gra wygladala i dzialala uber z uber mechanika, ai i realistycznie wygladala no i zeby najlepiej chodzilo mu to na jego starym pentium2 - a co wazniejsze mozliwosci exploracji plansz niczym nie ograniczone :D

    edit : zapomnialem ze najlepiej za darmo zeby byla :D

    chociaz....

    jak sobie przypomne...

    byl taki jeden tytul co si emiescil w 720 kilo a wielkosc swiata byla porazajaca nawet jak na dzisiejsze mozliwosci..

    pamietacie frontiera ? (swoja droga swietna gra rpg - wcielilem sie w pilota statku kosmicznego ktory otrzymalem w spadku !)

     

     

    cala dyskusja o grach rpg i probie ich ostatecznego zdefiniowania zawsze wzbuzala i bedzi e wzbudzac emocje - bo jestesmy rozni, i roznie odbieramy zarowno samo rpg jak i roznie odbieramy gry..

     

    rpg jest w nas a nie w grach...

    to ze kilku madrali przykleja gdzieniegdzie etykietki rpg to juz zupelnie inna historia :D

     

    No i tu powrót do tematu w sumie, pytanie- czy amatorska grupa jest w stanie wykonać grę cRPG czy mmoRPG perfekcyjnie? -NIE

     

    hih

    bede przewrotny -

    czy profesjonalna grupa jest w stanie wykonać grę cRPG czy mmoRPG perfekcyjnie? -NIE

     

    teraz kapujesz ?

     

    Uh to prawda jakimś cudem Blizzard każdą grę wykonuje tak, że ona się poodba i jest hitem, chociaż w mojej opinii Warcraft 3 to akurat porażka. Mam w robocie maniaka gier blizzarda, czekał na W3 miesiącami a potem jak kupił chciał mi opchnąć na drugi dzień bo mu sie nie spodobała :D

     

    to nie cud tylko zarzadzanie jakoscią ;)

     

    w3 i wow to sa produkty ktore zostaly zarzadzane genialnie dla zysku - cel się powiodl

    starcraft za to, to genialna gra ktora jak widac blizek boi sie ruszyc....

    i nie bez powodu... mysle ze zadna taktyka czasu rzeczywistego nie byla bardziej bliska doskonałości

    poprawiac starcrafta to jak wprowadzac nowe figurki na szachownice ;)

     

    .....

    Eve nie ma exp- ok, ma za to ma rozwijanie skili- inna nazwa tego samego procesu, to wszystko.

    ...

     

    kwestia zrozumienia jest dosc wazna

    eve nie ma expa - wogole

    rozwijanie skili jest pasywne - to jest zaleta eve dla ludzi co maja malo czasu - kilka h w tygodniu na gre

    mowa byla o expie wymuszonym - niektórzy nazywaja to tez koksem

    robienie na sile rzeczy zeby zdobyc statystyki, skile, cokolwiek

     

    w ultimie online masa ludzi swojego czasu szyla ubranka... zeby byc lepszym wojownikiem (dex zapitalal jak szalony w gore :P) w innyhc grach moze byc to kopanie dla sily, zabijanie potworow zeby zdobyc punkty ktore przeznaczy sie pozniej na craft (rotfl!)

     

    oczywiscie... eve tez nie ma doskonalego systemu (doskonaly nie powstanie nigdy) ale z PRAKTYKI zdaje sie bardziej przemyslany

     

    eve pokazywalem ci kiedys dawno temu w dubaju.... - jak równiez reszcie zespołu - to co wzbudziło zainteresowanie generalnie to system tworzenia avatara... nie wiem czy pamietasz co mi wtedy powiedziałes ;) , ale generalnie nie miałeś racji

    eve ma straszna wade... rozpoczecie przygody z eve jest uciazliwe ze wzgledu na straszliwie rozbudowany swiat/system a system wprowadzenia jest dosc ... pobieżny

    nie sa wyłuszczone czesto bardzo istotne rzeczy - ale to juz problem cpp :)

     

    pamietam ze pierwsze kroki w eve mnie troche zrazily... bo wielu rzeczy nie rozumialem - a nie mialem zbytnio czasu zeby dochodzic do detali... tez niewielka liczba rodakow w to grala w tamtym czasie

  2. Napisano

    moze niejasno sie wypowiedzialem albo gdzies zgubilem sens tego co chcialem powiedziec..

    sama klasyfikacja gry jako rpg zawsze bedzie kontrowersyjna

    moim skromnym zdaniem to czy cos jest rpg czy nie zalezy juz bardziej od odbioru gracza - developer moze w wiekszym lub miejszym stopniu to graczowi umozliwic

     

    pierwotnie rpg nie powstalo zdaje sie ani on karcianek ani od mudow - tym bardziej nie od komputerow

     

    spotykalo sie kilku kolegow i siedzieli sobie puszczajac wodze fantacji rozne opowiadania , wczuwajac sie w role, nad nimi czuwal mistrz gry - to czy uzywali do rostrzygniec kosci i statystyk pisanych na papierze mialo drugorzedne znaczenie - rowniez sama walka nie miala takiego silnego priorytetu jak w grach ktore uwaza sie za rpg..

    zabawa tych ludzi bylo totalne wczucie sie w postac i przezywanie razem z nia przygod....

     

    oczywiscie przeniesiono tak dobra zabawe w swiat komputerow - na swoj wlasny komputerowy sposob zrobiono z tego biznes... upraszczajac wszystko pod gracza solo i wyszlo tak zwane cRPG

     

    jak mowilem - zaleznosc od podejscia gracza to glowny czynnik czy gra bedzie bardziej lub mniej rpg

     

    bo gracz ktory wczuje sie w Gordona Freemana w obydwoch czesciach Half-Life (ktory swoja droga jest po prostu gra liniowa do bólu) moze grac bardziej rpg niz gracz ktory w Ultimie Online robi miecze i ma pelna swobode dzialania i interacji

     

    rowniez spojrzenie poprzez statystyki nie do konca moze byc slusznym wyznacznikiem tak zwanego RPG - sama obecnosc skomplikowanych systemow statystyk nie oznacza zupelnie tego ze gra jest rpg...

    wiele osob uwaza diablo za rgp - ja uwazam ze diablo jest czystym niczym niezmaconym hack&slash

    i nie bede sie klocil z kims kto uwaza diablo za gatunek rpg - taki jest jego odbior - ok :) jego wola

     

    ja od 6 lat uwazam ze najlepsza gra RPG w jaka gralem jest Half-Life i wiem ze jest to kontrowersyjna opinia bo gra jest ultra liniowa - ale lepiej nie bawilem sie w zadnej grze wykluczajac mmog-i jak ultima online czy eve online

     

    z moich obserwacji wynika ze owe gry byly dla niektorych swietna zabawa RPG a dla innych byly gra hack&slash

     

    wiec jeszcze raz powtorze - nabiezmy wszyscy dystansu ...

  3. Napisano

    ech

    dyskusja o rpg czy crpg zawsze bedzie skazana na dluga dyspute

     

    bo czym jest rpg ? odgrywaniem roli, wczuciem sie w nia

     

    ta droga mozna w lini prostej dojsc do tego ze halflife jest gra rpg

    nie wiem jak wy ale wczulem sie w rolegordona fremana i przezywalem nim kazdy kawalek zabawy

     

    Fallout - wlasciwie to od uzytkownika zalezy czy to jest crpg - w praktyce mozna przejsc gre prawie nie strzelajac :D ale tak na prawde to rabanka z elementami rpg osadzona w cyberpunkowym klimacie

     

    Neverwinter Nigts - bez urazy ale tak samo to jest siekanina glownie :D oczywiscie z elementami crpg

     

    Daggerfall, Morrowind - chyba najlepsze crpg z elementami siekanki jakie sie pokazaly - jednak i tu ciezko uciec od siekaniny....

     

    Anarchy online - najwieksza kiszka mmog jaka widzialem... mowienie o niej jako o rpg czy crpg to tak jak mowienie o tym ze halflife to rpg :D niby tak.. ale czy o to chodzi ?

     

    Baldurs Gate - siekanka z elementami rpg (czy ja sie przypadkiem nie powtarzam ???)

     

    wszystkie te tutuly - no moze poza beznadziejnym anarchy to tytuly wibitne

    czy sa rpg (crpg) to latwo udowodnic tak samo jak da sie udownic ze halflife to rpg :D

     

    zawsze dyskusja o tym jaka gra jest crpg a jaka nie bedzie trudnym do zakonczenia tematem - wiec nie rozwijajcie tego watku bo to kwadratura kola

     

    dla jednych rpg bedzie diablo dla drugich rpg nie bedzie nawet morrowind

     

    i jedni i drudzy beda mieli racje :D

     

    gry mmog dziela sie na te uproszczone - zachaczajace jedynie o jeden wazny czynnik mmog inne sa grami ktore proboja doscignac gameplay takich gier jak ultima online , na te w miare zbalansowane gdzie wiekszosc waznych aspektow mmog jest ujetych jednak w sposob nie przeladowany i na te przesycone na maxa gdzie gra staje sie meczaca chocby ze wzgledu na zbyt wielka komplikacje - oczywiscie roznice miedzy nimi czesto sa plynna granica niz sztywno wybudowanym murem co tez warto wziasc pod uwage

     

    w kazdej grze elektronicznej beda uproszczenia ... czesto rozbudowywanie ich za bardzo, szkodzi samej grze ... zbytnie upraszczanie tez.

     

    Jednego prostego przepisu nie ma i nie bedzie - to tak ja z filmami w hollywood - znani aktorzy, znany scenopisarz, znany rezyser a film robi klape .....

     

    takze proponuje troche zmiekczyc swoje poglady kazdej ze stron i dac se siana w tym temacie

    kazdy chce wybudowac klimat w jaki wierzy i jaki czuje - i niech wazna bedzie realizacja tego jak najlepiej niz w sumie bezefektywna dyskusja o tym co jest the best

     

    wow odniosl wielki komercyjny sukces - juz rynek jest wypelniony i nie da sie na wow wzorowac... mozna go probowac doscignac/pzrescignac ale nie da sie tego zrobic prubujac wow nasladowac - i to jest najwazniejsza prawda

     

    co do wow - dla mnie osobiscie jest to rąbanka ze sladowymi elementami crpg

    ktos osobiscie moze odebrac ja inaczej - i niech mu tak bedzie :)

     

    konczac moja wypowiedz :

    peace ald loooofff

    :D

    Rafael 'rafaello' Budnik

     

    edit:

    imho WOW i MU to nie jest rpg pelna geba ;)

  4. Napisano

    Wiesz, wstrzymam sie z ocena Waszej gry i stwierdzaniem czy jest bardziej inteligentna niz WoW, bo jeszcze jej nie ma. Wnioskujac jednak z Twojego glebokiego przekonania, ze tworzycie cos wielkiego jestem pewien, ze tak wlasnie jest.

     

    itd....

     

    uech... reanimator strasznie smęcisz..

    proponuje ciut dystansu nabrać do samego siebie i świata zewnętrznego

    Urazić kogoś porowananiem do wow bądz krytyką wow ?

    Mowa była o mmorpg - wow jest w najlepszym wypadku mmog.

    Wybacz ale system w którym żeby zostać rzemieślnikiem musisz zabic kilka następnych potworów jest z letka dla mnie żenujący :D

    Oczywiscie wow odniosł duży komeryjny sukces ! i jest fajnie wykonany od strony graficznej - ale w sposob specyficzny - blizardowy - nie śmiem nawet jakosci produktu porownywać pod tym kątem ...

    fakt faktem ze jak blizard jutro by wydal gre "syrenka racer" która była by totalnym gównem też by się świetnie sprzedała ! - wiem bo sam produkty blizarda kupuje w ciemno ;)

     

    a probojąc wsadzic w szufladke wow-a, wsadziłbym go na półkę z casual game o letko przedłużonym żywocie :D

     

    wow to nie jest prawdziwe mmorpg

     

    druga sprawa to dlaczego ktos chce cokolwiek robic ..

    nie rozumiem co prawda twojej irytacji... ale ludzie to robia bo maja na to ochote , udaje sie cos zrobic ludziom ktorzy maja pasje

    i robia zamiast biadolic ze leci im tyle klod pod nogi

     

    a w nowym saczu wyłapałem cos dla siebie.... zrob to i pokaz niedowiarkom i marudom -a widzisz ! mowiles ze nie dam rady - dalem

    dam, damy

     

    i nie wazne czy ktos jest domoroslym developerem czy uber profesionalista oplacanym gruba gotowka....

     

    LICZY SIE PASJA I DETERMINACJA

     

     

    ps:

    Porównywanie siga do wowa w sumie mija się z celem - zupełnie inne gry , inny target, inny system ( śmierć elfom i krasnoludom - przynajmiej na jakiś czas :O )

     

    out and over

    peace and luuuuuf

    Rafael 'rafaello' Budnik

     

    [edit] troche literówek i łamana polszczyzna :D

  5. Napisano

    I tak, New Desert zaprezentowalo sie tragicznie.

     

    Jestem pewien, ze po ich monotonnej, nudnej i przygnebiajacej przemowie znajdzie sie ktos, kto sie do nich zglosi - Caritas.

     

     

    Zaprezentowaliśmy sie tragicznie - zjadł nas stres - czego oczekiwać - wszystko co mieliśmy bylo w wersjach beta - do konca nie wiedzieliśmy czy pokazać

     

    I faktycznie zglosił się do nas Caritas! znaczy nie Caritas - tylko sam Gordon Walton zainteresowany naszym projektem

     

    tragiczna papka ktora wyglosiłem przeraziła nawet mnie - stremowany zaczałem coś bełkotać do tego nie myśląc o tym co mówie tylko o kilku dziurach w filmie ;)

     

    Fatman za to wymiatał !

     

    Generalnie udane spotkanie jak zapomnieć "efekt tremy" :D

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności