witam wszystkich poświątecznych grubasów, MIĘTA W DŁOŃ!
mój nowy koncept polega na przejściu metafizycznym i czasowym głównego bohatera, którego widac na pierwszym planie.
Pozostała grupa bohaterów jest drugoplanowa (jeszcze niewidoczna).
Cała akcja polega na zabawie młodych chłopaków w wojne na podwórku.
Ta niewinna gra zamienia się w dramat, gdyż nasz główny bohater przenosi się do realnej wojny stając się starszym mężczyzną i prawdziwym żołnierzem na prawdziwej wojnie.
"małe jest piękne" - tlumacze to w tym obrazie jako niewinną grę dzieci, która w dorosłym zyciu staje się dramatyczna i bardziej poważna.
małe czyli niewinne
niewinne czyli piękne
wszystko zależy od podejścia
!MIĘTA W DŁOŃ!
kurcze! pewnie, że dodam coś od siebie!
zdjęcie jest podstawą do rozpoczecia pracy twórczej i dojscia do sedna sprawy.
Żołnierze mają byc realni tak samo jak temat - MALE JEST PIEKNE!
chyba każdy wie, jak wygląda żołnierz amerykański, czy to na zdjęciu, obrazku, czy w telewizorze, lecz jeszcze nikt nie wie jak będzie wyglądała moja grafika :)
w tej pracy nie tworze stworków, mutantów, tylko oddaje cześc realnym osobom
pozdro
Dzięki za dobre słowa :)
a praca wre :)
ps nie wiem co to są refki :)
mówiłem, że dopiero zacząłem zabawe w 2D
postępy po świętach, bo trza się napoic i najesc, by siły były, a może i ze stołu coś zainspiruje :rolleyes:
;) WESOŁYCH ŚWIĄT WSZYSTKIM ;)
Dzięki za dobre słowa :)
a praca wre :)
ps nie wiem co to są refki :)
mówiłem, że dopiero zacząłem zabawe w 2D
postępy po świętach, bo trza się napoic i najesc, by siły były, a może i ze stołu coś zainspiruje :rolleyes:
;) WESOŁYCH ŚWIĄT WSZYSTKIM ;)
Witam wszystkich
Moja przygoda z 2D dopiero się zaczeła itd itd itd :)
wrócmy do konkursu; tematem mojej pracy jest wojna w Iraku:
http://img130.imageshack.us/my.php?image=1szkicoknh6.jpg
... tak, by się zdawało na początku.
W pracy tej chciałem poddać pod zastanowienie egzystencje na wojnie pojedyńczego człowieka, dlategoteż postanowiłem zestawić ze sobą dwie opozycyjne siły (a może wkońcu i koalicyjne?).
Ich pewnego rodzaju zaduma wprowadza nas w zastanowienie i zadawanie kolejnych pytań...
Lecz co się takiego stało, że obaj opuścili broń i patrzą w zupełnie inne strony?
Odpowiedzią będzie ta mała rzecz....
ps. to dopiero szkic, czekajcie na cd