crazyivan

no no dariuszu... szalejesz ostatnio... tylko ze czlowiek powinien tez troche snu w zyciu miec a nie ciagle z tabletem szalec... :P tak serio to technicznie fajnie wyszlo... (chyba) nie jestem tu jakims specem czy cus wiec wiesz... grunt ze ladnie to wszytsko wyglada... jedyne do czego sie przyrzepie to anatomia... jeszcze troche trzeba nad nia posiedziec... brwi - lewa jakos taka zdziwaczala, w dol ciagnie ja strasznie... gorna warga - nie jest symetryczna... prawa czesc wyglada jakby miala jakies zapalenie i napuchla troche... szyja - zdecydowanie za mala srednica... wyglada jakby glowa na patyku byla osadzona... i jka juz ktos tam przede mna zauwazyl bardzo plasko wyszla... moglbys troche tam pomaziac jeszze w wolnej chwili jakby ci sie chcialo... :] i lewe oko.... babka wyglada jakby pod klubem gdzies dostala z piesci... :P nie wiem moze to tylko ja ale mam takie dziwne wrazenia... jak patrze na jej oczy to widze ze sie patrzy na wprost ta babka... w momecie jak spogladam gdzies indziej i katem oka widze oczy to te wygladaja jakby patrzyly w zupelnie innm kierunku... :P tam na lewo gdzies cos wypatrujac nie wiem... dobra ide spac bo juz glupoty wygaduje... to wina tych orzeszkow pewno... :P pzdr ziom... :]

nicponim -> spoko woda stary... z polaka 2 mialem wiec sie nie obrazilem... :P ortheza -> no chodzilo mi o teczkowi... sory za zamieszanie... :P

jako ze jestem uczulony na detale... i uwielbiam gryzdac ludziom po ich pracach zapodaje te oto poprawe... :P:P tylko sie nie obraz stary... :D co urazilo moje oczeta... to oczeta... znow... jesli sie przyjzysz to lewa zrenica jest dosc sporo wieksza od prawej... uzylem tego samego okregu na obu a roznica jest dosc spora... mozna pomyslec ze lewe oko jest troche dalej oddalone od nas bo twarz jest skierowan pod jakims tam kontem ale kont ten nie jest na tyle duzy by roznica byla az tak wyrazna... :P a drugie to linia nosa nie pokrywa sie z linia ust... srodek ust wiezdza gdzies tam do lewego otworu,,, troche dziwacznie co nie... czasami dobrze jest sobie takie kreski, kulka czy jakies tam inne figury maznac na kopii by zobaczyc czy wszystko jest tip top... podoba mi sie te cwiczenie z roznymi typami nochalow i wargow... :P hehe... pzdr homie... :D ps: kolejna uwaga... :P tak sie wpatrywuje i te oczy mnie denerwuja... :P znowu odwaliles motyw z 'nie w linii'... lewe troche pod zlym katem dales... jakby tak lekko (wyobraz sobie) to cale oko obrocic o pare stopni w przeciwna strrone zegara utrzymujac srodek gdzies tak w okilicy zrenicy bylo by fajnie... pozerkaj sobie raz na prace raz na moje dzielo.. i cien chyba lekko za duzy na prawym oku... wydaje sie ze ma oko podbite czy cusik... :P jak znajde cus wiecej dam znac... :D

powiem tak... praca bn'w mnie dobiles... :D:D niby speedzio ale twarz kapitalna... i babka nawet sexy jest... :P :D:D posluchaj ivana wariata i wez ta prace doszlifuj na maxa... :D:D dowal detali ile tylko mozesz... naczy sie jesli ci by sie chcialo... bo ten dekolt jakis taki odpuszczony... :P ALE!! zawsze jest to ale... no wlasnie... mam takie lekkie wrazenie ze lewe oko(jakbys patrzyl na modelke) jest wieksze od prawego... a raczej zrenica... i jakos tak nie w linii... prawy polik, pulik jak to sie prawidlowop pisze?? dobra mniejsza o to... :P drobne pociagniecie cieniem by sie przydalo moze by podkreslic ta kosc poilczkowa... po lewej ladnie jest... i to ucho!! prawe ucho!! gdzie jest ucho!! :P poza tym szafa gra... :D duga praca fajna + tylko pol godziny.. ladnie darku ladnie... :] nie bierz do serca bo ja sie na tych rzeczach nie znam... grunt ze sie podoba i tyle... :D

pos wzgledem technicznym jest super jak juz praktycznie kazdy zauwazyl... ale zawsze jest ale... :P:P jak juz klicek zauwazyl i tez sie z tym zgadzam... brakuje tej odrobiny zla w postaci... mozna by bylo lekko podciagnac tu i uwdzie... poprawic pare lukow... troche za kobieco... pewno mnie znienawidzisz za to co zrobilem z twoja praca ale tak bedziesz lepiej wiedziec o co mi chodzi... :P podciagnac troche luki brwiowe by nadac choc odrobine wrogosci... i poszerzyc troche tylna czesc szczeki by wygladal bardziej mesko... co do poroza... no wlasnie definitywnie jest za dlugie... naczy sa te rogi... zmniejszaja glowe i odejmuja demonicznosc... troche dziwacznie wyglada to wszystko... jako dodatek mozna bybylo moze dorzucic takie dolne kly przy ustach... ALE PODKRESLAM TO TYLKO MOJE ZDANIE... :] nie wiem do konca jakpostac bedzie wygladac... nie widzialem tez reszty ciala stwora wiec byc moze glowa i dlugie rogi beda pasowaly jak ulal w stanie jakim teraz sa... :] tez jestem ciekaw na jakim sprzeciesz jedziesz i ile to juz wazy... planujesz moze dorzucic troche HD do detali?? pzdr...

i ostatni juz wrzut prac z cykly bawilo sie dziecko w realizm... najstarsze z w miare udanych... troche inczaje wygladaja niz te nowsze... z wiadomych wzgledow, czlowiek sie uczyl, experymentowal, czasmi cos nie wyszlo i te sprawy... :P pzdr... :]

sory za te mala przerwe techniczna... powinny juz sie wyswietlac... :]

no to jak juz 3 wrzucilem to zrobie z thread'a teczke i bede podrzucal co jakis czas cos nowego... narazie pare staroci bedzie... wszystko na jedno kopyto - realizm... jako ze teraz w 3d troche posiadywuje to kolejne prace powinny byc w okolicach conceptow i sketch'y... tymko -> samouk jaknajbardziej... ogolnie nie lubilem plastyki bo zawsze kazali mi cos robic czego nie lubilem... :P w takich sytuacjach kozystanie ze zdjec jest chyba normalne wiec nie trza tlumaczyc czemu... :P

dzieki za wszystkie komentarze... ciesze sie ze prace sie wam podobaja... :] niestety nie posiadam rzadnych zdjec czy skanow z faz powstawania rysunkow… jakos sie wtedy o tym nie myslalo… :] ogolnie najpierw dosc duzo czasu spedzalem na znalezieniu odpowiedniego zdjecia... swiatlo, kolory (o dziwo po przerobienu na black&white to jakie kolory mial oryginal ma znaczenie), czy zdjecie bylo dobre technicznie, postac/rzecz ktora to zdjecie przedstawialo… jak juz sie dorwalo odpowiedni material zasiadalo sie do pracy… co ciekaw poczatek zawsze jest najbardziej nudny i irytujacy… dlugie babranie sie w odzwierciedlenie odpowiednich kontur, punktow charakterystycznych, krztaltu glowy, nosa, oczy i tym podobne… ogolnie tworzenie lekkiego szkicu o jaknajbardziej zblizonych parametrach do oryginalnej pracy… (nerwicy czesto mozna dostac) potem mimo spedzania godzin nad cieniowaniem praca ‘szla z gorki’… zauwazylem ze mozna olowek nakladac warstwami co bardzo ulatwialo mi prace… jelsi cos nie bylo wystarczajaco ciemne nakladalo sie ‘druga’ warstwe… niestety po jakiejs 3 czy 4 nie dawalo rady juz nic nalozyc gdzyz nowe warstwy poprostu sie slizgaly na starych… grafit poprostu nie trzymal sie papieru… no i tak kawalek po kawalku godzina po godzinie siedzialo sie jak ten kretyn nad kartka paieru az to co bylo tylko lekkim skzicem zaczynalo wygladac jak oryginal… ogolnie garba sie mozna bylo nabawic… :P:P duzo ludzi ktorzy zajmuja sie rysunkiem rajcuja sie jakiego to oni paieru nie uzywaja… :P ja zawsze pracowalem na najzwyklejszym… nawet nie wiem jaka ma fachowa nazwe… poprostu szlo sie do kumpla do pokoju i kradlo papier z drukarki I wsio… :] format prac zawsze byl taki sam… a4 co do typu olowkow to zawsze staralem sie uzywac ich jak najmniej… jeden miekki, jeden sredni I jeden twardy do podkreslania szczegolow I dziorawienia kartki w chwilach znerwicowania… :D ogolnie 6b / h i 4h… co do czasu pracy to kompletna paranaoja… dziadka pamietam skonczylem po ok 40 roboczych godzinach… :P:P trzeba byc psychicznym by tak dlugo sie babrac nad rysunkiem… :P:P i jeszcze na koniec tylko podkresle ze w tym co robilem nie ma nic z artyzmu… tylko warsztat, zawsze bylo takie zalozenie I temu mialo to cwiczenie sluzyc… (wiele ludzi ma z tym problem wiec tylko napomkne… :P) pisze w czasie przeszlym bo juz nie zajmuje sie rysnkiem jako takim wiec sory… :P a czy bym zrobil takie cus z wyobrazni… to nie… az taki dobry nie jestem… :P poza tym i tak malo kto potrafi… :] jeszcze raz dzieki za komentarze i pozdrawiam… Tomek. Ps: sory za bledy… z polaka nigdy orlem nie bylem… :P:P:P

to podrzuce jeszcze z jeden... zdjecia prac to nie sa a slabe skany niestety... lipny skaner mum ale co tam... oglnie z hiperrealizmem jest ten problem ze mase czasu zajmuje... no i sie garba dostaje!! :P jak narazie skonczylem portretowanie olowkiem na rzecz innych mediow ale kiedys moze znow mnie najdzie ochota to mazne cos nowego... kto wie pzdr... Tomek.

kumpel mnie molestowal to mowie wrzuce... :P jakis czas temu namazane w celu doszszlifowania warsztatu olowkowego... juz w tym nie siedze ale ze jako tako wygladaja to sie podziele z reszta spoleczenstwa... :] realizm rulez!! :P

siatka przed transpozycja...

calosc bez szczegolow, materialu i textur

w koncu doczekalem sie nowego kompa wiec moglem pozwolic sobie na troche wiecej niz na starym dobrym wysluzonym lapie... daleko jeszcze do tego co bym chcial ale chyba az tak zle nie jest... :] calos bazowana na kilku zdjeciach znalezionych w necie... roslinka jakos tak z glowy wyszla ogolnie mozna bylo calos skonczyc w dobry weekend ale ze jestem ostatnio extremalnie rozleniwiony to zeszlo mi to w prawie 4 tygodnie... :D tlo i kompozycja w ps'ie reszta w zbrushu 3.1... calkowita liczba punktow 6.2 miliona i 8 subtools'ow... pozniej podrzuce pare wip'ow... krytyki i komentarze bardzo mile widziane... :] pzdr Tomek

ogolnie musialem utrzymac model w jak najprostrzym stanie bo komp za dobry nie jest niestety... z tego faktu tez malo detali choc w planie bylo tego sporo... no ale co zrobic... zlozony z 2 segmentow... z tlem tez problem byl... troche czas mnie gonil wiec niestety musialem isc na lenia i podozyc zdjecie znalezione gdzies w otchlani internetu zamiast maznac cos w peesie... :[