@Verdi: Te szkice to tylko jedno z ćwiczeń które ma rozwinąć/poprawiać mój warsztat rysunkowy. Co do długodystansowych rysunków to jeżeli byś raczył zobaczyć kilka pierwszych postów z teczki to tam są rysunki z sesji 2-3 godzinnych. Niestety nie mam możliwości rysowania tego samego modela w tej samej pozie przez miesiąc tak by rysunki były bardziej przemyślane i dopracowane jak tu: http://ggeraldoart.blogspot.ru/. Pewnie zrobię kilka dłuższych studiów anatomii z fotografii, tylko wiesz nie chcę się narazić na opinię o robienie ołówkowego xero z fotek ;) Polecam Ci przeczytanie książki Wiedza tajemna Hockney'a tam autor pięknie opisał jak to renesansowi czy inni mistrzowie kombinowali przy rysunkach/obrazach tak by ułatwić sobie pracę. Projektor czy podświetlarka nie są złe pod warunkiem, że wiemy dlaczego je stosujemy. To tylko narzędzie i jak umiesz narysować portret z natury to tylko pozwala Ci zaoszczędzić czas. Co innego gdy takie narzędzie jest nadużywane, ale to inna historia.
WWWoj poruszył temat Twoich prac, chętnie bym zobaczył co potrafisz i jak sam wykorzystujesz swoje rady. Pokaż jakieś ciekawe ćwiczenia które robisz by rozwijać swój warsztat. Chętnie się czegoś dowiem, nauczę od Ciebie. Bo niestety opinia z gatunku „masz kłopoty z anatomią i walorem” dość oszczędnie gospodaruje informacją.