Witam. Grafiką zajmuję się około 5-10 dni. Myślę, że jak na ten czas dobrze sobie radzę. Ale od czasu kiedy zobaczyłem Zbrusha męczy mnie jedno pytanie... Niektórzy mówią, że Zbrusha używają do "wykończeniówek". Ale zauważyłem, że da się tworzyć np: twarze o wiele szybciej i mniej skomplikowanie niż w Maxie. Nie wiem jak jest z innymi obiektami. I tutaj pojawia się pytanie. Po co się męczyć w maxie skoro o wiele prościej można zrobić to w Zbrushu? Wam tym doświadczonym to pytanie może wydawać sie śmieszne, ale ja nie mogę przez nie spać :D