teczka 2d Teczka 2D: Mr Pank's sketchbook -31.03.2008- (19)

Komiks ma swoje prawa i swój styl swoich fanów i wrogów ale nie znam ludzi którzy nie lubili by którejś z postaci MARVELA lub DC. Osobiście mógł bym się wpatrywać w niektóre komiksy przez cały dzień i ciągle by mnie zaskakiwały jakieś szczegóły. Do komiksów trzeba mieć serce.

 

Jak dla mnie te prace są na poziomie mają to czego szukał bym w komiksie.

 

A propo stylów w komiksie porównajmy mange typowo japoński wytwór w którym zniekształcenia też są dużo a na np komiksy MARVELA gdzie zawsze się znajdą ludzie co będą narzekać że on ma za duży biceps albo jego łydki są nieziemskie a to sie nazywa zazdrość :P.

Ja akurat nie próbowałem krytykować stylu komiksowego jako takiego, sam Marvela lubię - szczególnie tego starego, na TM-Semic się wychowałem. Chodzi raczej o to, żeby nie ograniczać się do tworzenia tylko w takim stylu.

Przepraszam, Mr Pank - zrobił się taki dość ogólny off-topic :D

Poza tym jest jakiś błąd to polecam gumkować i poprawiać tak długo aż będzie dobrze, a potem najwyżej przekalkować.

 

Również więcej klimatów marvela bo lubie marvela :).

 

Pozdrawiam i tak trzymać.

Amen.

Jak pisalem wczesniej o cwiczeniu anatomii to nie mowilem o tluczeniu "jedynie slusznych proporcji" ale raczej o nadaniu twoim zajebiscie charakternym postaciom odpowiedniej konstrukcji. Realnej (a nie realistycznej) struktury.

Nadal nie kumam jak na tym forum moze wpasc koles i powiedziec ze "spadaj mi z tym marvelem" kazdy ma cos co go grzeje, ja wole prace takie a ty owakie. Kazdy powininen chyba byc na tyle otwarty umyslowo zeby moc sie zorientowac ze pracy kogos kto lubi Todda McFarlane'a nie ocenia sie ta sama miara jaka prace fana Bisleya na przyklad.

Uwaga generalna dla MrPanka - napieraj ostro i nie przejmuj sie uwagami ludzi oderwanych od materii - rysujacych jeden rysunek miesiecznie, piszacych 20 komentarzy dziennie :)