padł dysk...jaki niepadalny wybrac?:)

[polxx]

Nie spodziewałem się tego ale z dnia na dzień, po 5 latach padł dysk WD 2003FZEX 2tb....i mam 3 pytania...

 

- jaki kupic nowy? w sensie firme/model żeby zminimalizować ryzyko takiej wpadki

 

- w jaki sposób robi się backup w warunkach domowych? macie jakies sposoby? czy trzymacie dwa dyski i co jakiś czas zawartość jednego przenosicie na drugi czy jak?

 

- odzyskiwanie danych...ktoś cos gdzies poleci, czy warto w ogole probowac? dysk martwy calkiem nie jest bo przy uruchamianiu wydaje przez chwile jakies dzwieki (jakby probowal się rozkrecic…?) no ale po chwili komp się odpala tylko z ssd

 

Az szlag mnie trafia ze od 5 lat korzystam z jednego dysku na wszystko (poza malym ssd na system) i ot tak nagle wszystko na smietnik….

[t0m3k]

Po pierwsze jesli masz jakies dane na ktorych ci zalezy to zawsze rob backup, przynajmniej jedna kopie.

 

nie ma dyskow "niepadalnych", kazdy kiedys padnie.

 

w domowych warunkach do backupu wystarczy drugi dysk (wewnetrzyny, zewnetrzny lub sieciowy). polecam sieciowy poniewaz mozna go schowac (zlodziej go szybko nie znajdzie) i dlatego ze jest wlaczony 24/7 wiec moga z niego korzystac inne urzadzenia w domu. potrzbny tez bedzie jakis program ktory automatycznie zrobi kobie, np. http://www.fbackup.com

 

odyzskiwanie bedzie sporo kosztowac i jesli nie masz tam danych ktore maja dla ciebie ogromna wartosc to raczej nie oplacalne. mozesz probowac sam darmowym oprogramowaniem ale objawy ktore opisujerz wskazuja na mechaniczne uszkodzenie wiec raczej softem nic nie zdzialasz

 

dysku konkrenego ci nie polece bo nie jestem teraz w temacie ale jak kilka lat temu szukalem cos dla siebie to bylo pomiedzy Samsung a WD (chodzi mi o dyski talerzowe)