Napisano 17 Marzec 200520 l Szykuje mi sie maly remont mieszkania i wpadlem na pomysl, zeby przed malowaniem pokoju pobawic sie w malowania nieba na suficie. Jezeli wyjdzie dobrze to zostanie, jezeli nie - zamaluje sie :) Problem w tym ze kompletnie nie mam pojecia jakich farb uzyc i czy uzyc jakiegos specyfiku na podklad (czy tez zwilzyc tynk - ale wtedy fresk wyjdzie o_O). Zwykla farba do scian raczej trudno sie bedzie malowalo niebo (a chce takie z mglawicami - czyli z przejsciami przeroznych kolorow :> ) - no chyba, ze sie myle... Mozecie mi jakos przyblizyc jak do tego sie zabrac i jak to wszystko sie robi ? PS: sorka, ale nie wiem czy dobry dzial wybralem :P
Napisano 17 Marzec 200520 l Fresk Ci nie wyjdzie- nie ma obaw :) Na Twoim miejscu użyłbym emulsyjnych- Decoral itp- zwykle mieszają to w większych sklepach. Raczej unikaj akrylu bo będzie bieda z doczyszczeniem a tak- pociągniesz Śnieżką (naprawdę dobra- starczają dwie warstwy, akurat wykańczam dom i wszystkie sufity nią pociągnąłem po tym jak jakiś niemiecki syf wymagał czterech warstw (na czyste, szare płyty G/K).
Napisano 17 Marzec 200520 l ja bym nie malowal bo pozniej ciezko jak cholera zamalowac to cholerstwo :) co do farb uzywalem jakies zwyklej bialej emali, czy emulsji nie pamietam sam dodawalem kolorek ;>
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto