Robię kródki filmik... i nie mam pomysłu jak zrobic rozmazujące gwiazdy.... chciałbym żeby to było coś a' la STAR WARS'y... ale nie musi być... kombinowalem na omni i juz było cacy... ale jak zrobiłem ich 5000 :P to miało się RENDEROWAĆ w ... 3 TYGODNIE ... czekam na fajną propozycje i POZDRAWIAM KISIEL

Ok: jest taka opcja w kamerze. jak rozmycie poklatkowe: polega na tym, iż render jednej klatki składa sie z 12 (domyslnie, ale to jest edytowalne) nałozonych na siebie podklatek ukazujących zmiany, jakie zachodzą w układzie renderowanych obiektów na przestrzeni czasu pomiedzy jedną klatką, a drugą. Ten efekt masz w maxowym tutorialu o lecącym smoku. Mozesz zobaczyć, jakie sa tam ustawienia kamery i na nich sie wzorować. poćwicz najpierw na jakimś szybko poruszającym sie przedmiocie, to zobacztsz, jak to wygląda. Pozdro. :)

ja kiedys wykombinowałem tak; statyczna kamera do niej na wprost ustawiony particle system, niewiem który chyba jakis sprej z cząsteczkami w kształcie kresek + mblur spory + self illumination [opcjonalnie można dodac glowa w video post] . Wychodziło całkiem ciekawie a jeszcze jak się trzy lub cztery takie systemy nałożyło na siebie z innymi parametrami to wogóle super :) niewiem czy o to chodzi ale można spróbować.

Pozdrawiam

dzięki ale zrobilem tak ze zamiast swialel sa kule i one swieca... i teraz robi sie to samo ale w 1 h a nie jak z omni 3 tygodnie :P SUCHAR :) jeszcze raz dziekuje i pozdrawiam :)