Witam,

Moim zamierzeniem jest stworzenie sceny w ktorym znajdzie się typowy pokoik, oraz drzwi przez ktore bedzie widac nastepne pomieszczenie. Narazie jestem na calkowitym poczatku poczatku;] Moglibyscie mi odrazu doradzic w jaki sposob zmontowac dobry interior? Czy budujac pokoj trzeba zrobic wszystkie sciany i sufit (gdy juz wiem ze bede chcial zrobic render(y) ktory nie pokaze braku owych elementow). Czy raczej sufit itp sa wymagane bo wplywaja na oswietlenie? Dolaczylem screena ze szkieletu pokoikow, ale wydaje mi sie, że p waszych komentarzach trzeba bedzie wszystko zmienic.

 

Prosze o sugestie, komentarze, kolejne WIPy pokoju bede sukcesywnie dolaczal do tego topica. Z gory dzieki, pozdrawiam.

 

Screen:http://www.bimbrownia.webpark.pl/poczatek.jpg

witamy na forum

dobrze nazwany wątek to już coś, ale obrazek nie powala :/

na przyszłość nie pokazuj zwyklych screenshotów (z viewporta czasem jeszcze ujdzie, ale caly screen to juz przegiecie) tylko rendery (F10 i tam sie pobaw).

 

Jeśli bedziesz uzywał GI (w skrocie to takie bajeranckie oswietlenie :P ), to musisz modelować niewidoczne sciany, sufit itp. (nie jakos strasznie dokladnie, ale z grubsza).

Choc na razie jeszcze duuuzo brakuje, zeby w ogole zacząć myslec o oswietleniu scenki.

Jeśli bedziesz uzywał GI

Najlepiesz, jesli tak zrobisz.

 

Choc na razie jeszcze duuuzo brakuje, zeby w ogole zacząć myslec o oswietleniu scenki.

Też się zgodzę, jadnak już na etapie modelowania trzeba pomyśleć o ew. lampach, oknach etc. :)

 

Ojj malutko widać na obrazku - ta ściana pośrodku, to ściana oddzielająca dwa pomieszczenia, tak?

Już widać, że proporcje leżą - porównaj wielkość pomieszczenia do grubości ścian :>

Jak teraz z proporcjami? Renderka zrobilem szybkiego z GI, image sampler - adaptive QMC, antialiasing filter mitchell-netravali itepe. Link: http://www.bimbrownia.webpark.pl/2nd.jpg

Na razie ok. , pokaż więcej

Dobrze, ale chyba masz artefakta w miejscu, gdzieściany zachodzą na siebie. Staraj się nigdy nie tworzyć brył, które będą się przenikać (a już napewno w taki sbosób, że facey się pokrywają).