Wyzwanie

 

TEMAT: Mity Greckie - wypadło po obustronnych konsultacjach na Atlasa ;)

a tukej linka do obywatela

RODZAJ: mini Bitwa,

 

Ortheza vs MCMiriam

 

Na początku był CHAOS – wielka otchłań, pełna siły twórczej i boskich nasieni, masa nieuporządkowana, ciężka i ciemna, mieszanina ziemi, wody, ognia i powietrza. Z tej otchłani wyłoniły się dwa potężne bóstwa, pierwsza para królewska: Uranos i Gaja .

Oni dali początek wielu pokoleniom bogów . . .

 

 

REGULAMIN

Wybieramy ściśle określony mit i tego się jedynie trzymamy,

 

 

Etap 1.

Szkice koncepcyjne postaci, scen, etc. . . . zrobione dowolną techniką i zamieszczone do 28.08.2006 r do godziny 24.00.

 

Etap 2.

Proces twórczy . . .

 

 

Finał

05.09.2006 r do godz. 24.00 - Przesunięty

 

EDIT: Po obustronnych ustaleniach termin zostaje przesunięty do poniedziałku 11.09.2006 r do godz. 24.00 i od tego też terminu zaczynamy zbierać Wasze głosy. Liczymy również na Wasze konstruktywne opinie i komentarze na temat naszych prac do piątku 15.09.2006 r., bardzo przepraszam za nasze obs'y w terminach ale niestety robota spokoju człowiekowi nie da

 

 

 

NAGRODA

Laur oliwny w niebie . . . i bilet do Aten/ok. Suwałk na koszt własny.

 

UWAGA

. . .w celach naukowych, poznawczych oraz innych wszelkie uwagi i komentarze szczególnie zalecane . . .

 

A tu finalne prace :

Ortheza:

MCMiriam

Cóż zatem wypadło na mnie, ;)

 

A więc tak co będzie to będzie, ale w mitologii szło to jakoś tak

 

Jedenasta praca Heraklesa, czyli zebranie jabłek Hesperyd.

Hesperydy były to trzy siostry, którym Hera kazała pilnować drzewa ze złotymi jabłkami. Bogini dostała to niezwykłe drzewo od Gaji, jako prezent ślubny.

Jabłoni oprócz Hesperyd pilnował także stugłowy, nieśmiertelny smok.Herakles nie chciał z nim walczyć, więc udał się do Atlasa i poprosił go, aby zerwał dla niego jabłka, a on w tym czasie potrzyma mu niebo. . . i w tym momencie zaczyna się akcja tego obrazka ;)

 

 

. . . Igrzyska czas zacząć . . .

 

Powodzenia

 

EDIT'a :a tu baaardzo chybki zarys

 

No jak widze w tym obrazku w roli Atlasa wystapi Herkules :-)

w mojej pracce bedzie Atlas w roli Atlasa. Ale nie berdzo jeszcze wiem w jakim wariancie.

 

Temat uszczegolowie niedlugo.

 

No i jak to sie mowi: czas start :-)

No pora cos wrzucic. :]

Naprawde szybki szkic na bazie pewnego zdjecia figury atlasa z centrum Rocefelera.

 

Hmm, fajne :)

 

a to moje mazidła, 1 [prawdopodobnie baza dla Heraklesa] na bazie refki, reszta próba pracy na drucikach ;) . . . i na dzisiaj fine . . . czas do roboty wracać :/, a i do knigi znów wrócić

 

 

EDIT: Tak sobie na to patrzę i stwierdzam że bardzo daleka droga przed nami :)).

#szkic

kolejny szkic tym razem olowkiem. wymaga jescz eparu korekcji ale jest juz bliski konca. przynajumniej mam taka nadzieje :)

 

i kolejna edycja szkicu . . . modeli . . . brak. do poprawki pójdzie lewa ręka :|,

i nad nogami również muszę jeszcze popracować . . .

 

uwagi krytyczne bardzo potrzebne.

 

 

Pozdrawiam

Pora na jakis wiekszy krok. Jescze nie wiem czy takie kolorki zostana,

ale na 75% koncowa wersje bedzie mniej wiecej taka.

 

Ponizej nastepny updejt. Niestety w tej skali nie widac gwiazdek na niebie. no ale trudno. W obrazku troksze podbilem kontrast w stosunku do orginalu.

 

Niestety z chmurnych planów został jedynie gruz i zgrzytanie piasku między zębami - terminy w robocie itp. . . ;),

 

a to efekt z trochę innej widziany perspektywy, moja wizja zmieniła się makabrycznie . . . a tu jej efekt . . .

 

 

ostatecznie ma to być forma ćwiczenia i zabawy a nie krwawy pojedynek na noże ;))

ok, a tu jeszcze ostateczna wersja kadru. i mazanie w szarości . . .

 

 

jeszcze sporo pracy ale mam nadzieję że się wyrobię

 

na dziś end . . . idę spać.

No zdecydowanie ciekawsze ujecie :-) podoba mi sie. bardziej niz moje.

Chyba trzeba by to w końcu zakończyć, kolejny etap mazania

 

 

i muszę od roboty w końcu odpocząć, ;(( - a zająć się czymś normalnym

no czyzbym widzial jakies szczegoly? :-)

 

a u mnie koljeny etap. musze przejsc na wyzsza rozdziałke juz.

Zastanawiam sie nad inna knwencja pracki. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

kontury nalozone ne razie pomocniczo.

 

eh nie podoba mi sie to wogole :)

robie nowe podejscie. mam nadzieje ze dam rada skonczyc.

Ciagle nie moge uchwycic tego co mi po glowie chodzi :-/

 

troche koloru, taka proba znalezienia czegos odpowiedniego

 

Szczerze mówiąc mam dość :|, nie wychodzi mi tak jak bym chciał

 

a tu finalna wersja, abstrakcja z koloru i ...

 

No dobra, tym razem bitewka nam nie wyszla... :) ale mysle ze w nastepnej bedzie lepiej. eh szkoda ze doba nie ma 48 godzin....

 

a ponizej moj "final". ...