Witam

Zalozylem nowy watek gdzie mam zamiar wrzucac od czasu do czasu moje wypociny, ktore czekaja na Wasza konstruktywna krytyke ;) na poczatek taki bazgrol, pozdr!

Witam. Przyprusz śniegiem( miękki "brusz") 3 warstwy( jak w 3D) 3 plany. Ostatni ostry, pośredni-zmyty z faciem ( zmiękcz jego krawędzie, bo jest za ostry. zasada układu światła. ( Jak nie wiesz , jak się ma zachować światło na bryle, to maskuj, ale nie wszystko. Zostaw fragmęt ostry. Może będzie real.)

No, ale została warstwa "ONE" ...3-5 ( nie parzysta liczba!) rozmytych płatków na planie właśnie pierwszym. Niech się jeden rozbije o soczewkę, a inny wychodzi z kadru. Ujęcie nabierze autentyczności :) Przekonaj mnie ;) Pozdro. ... aaa! ...i "piiiiiiiiiiiiiiii"(edit) ten kolor z explozji.

Tu masz referki: ..... tej czerni jest mało..., cooo? ;)

 

 

 

 

 

 

 

Dzieki Lace za dobra rade co do sniegu, niestety scalilem juz warstwy i niewiele moglem zdzialac :P, dodawac nowe 3 warstwy to straaszny smietnik sie zrobil, wiec dodalem tylko ta z pierwszego planu..niewiele chyba pomoglo.

 

 

Dalej tlumaczac sie rysowalem to zaraz po obejrzeniu kompanii braci :P

po lewo dlatego tyle czarnego poniewaz warstwa sniegu byla cienka (snieg dopiero zaczal padac;P) a pod nia jest czarna ziemia ;)

a wybuch rowniez podejrzalem z kompanii, tylko jakos mi nie pasowalo ze z uderzenia pocisku w drzewo wybuch... no ale dobra.

 

Chcialem dzisiaj cos skrobnac i wrzucic zeby na pusto nie pisac ale po 4 godzinach siedzenia nad pracowniami zacmilo mi wyobraznie...

pozdr!

uuu.... teraz jakiś ten kadr "zawalony"

 

wybuch wygląda jak choinka, pójdź może w stronę linii albo obniż sporo to białe sprzed czerni? nie umiem pomóc niestety

Może ja się przestanę odzywać, bo to na dobre tej pracce nie wyszło. ..., a szkoda. Co do tego koloru w explozji, to chodziło mi o jego intenzywność, a nie o ucinanie kadru. To nasycenie było poprostu obce w gamie pracki. z tymi płatkami przesadziłeś na I planie , zamazałeś cały obraz. Tak je kłaść, aby nie przeszkadzały. Mam teraz wyrzuty sumienia ;) hej.