Taki sobie bohomaz. Troszkę stary. Kredki, miękkie ołówki na brystolu A1.

 

 

kredeczki, A!?, fju, podziwiam za cierpliwosc przedewszystkim:), i w ogole fajnie wyszlo, nawet bardzo fajnie, postac moze troske sztywna, wiszac na takim slupie zapewne grawitacja by ja trochesciagala w dol, tu tego nie czuc, ale to juz podchodzi pod czepianie sie:) dobra robota

Heh, skojarzylo mi sie z Katedra, chyba nie unikniesz porownan;)

 

A1 i kredki? Gratuluje wytrwalosci, mi jej czesto brakowalo przy wiekszych formatach i takich \"dziubanych\" technikach;)

 

Mozna dyskutowac o samej ideii, czy pomysle, ale nie widze sensu. Wykonanie jest bardzo fajne: przestrzen, dynamika, swiatlo. Ja jestem na tak i ciesze sie, ze postujesz swoje prace:)

Hehe...ten bohomaz jest z 1992 roku. Myślę, żw Tomkowi Katedra się jeszcze nie śniła. Żeby rozwiać wszelkie wątpliwości: prace Beksińskiego poznałem pół roku później:)

Eee... nie posadzam Cie o nic, moze zle sie wyrazilem. Skojarzylo mi sie z filmem Baginsa, bo tam takze byly postacie \"przyklejone\" do drzewa (w Twoim przypadku slupa).

Oczywiscie nie bylo to nic odkrywczego, ale zawsze kojarzy sie z tym najbardziej znanym dzielem:)

Kuwa ja kredkami nie umiem tych swiatlocieni robic ale bardzo pozadne to wyszlo, naprawde ... no coz... kochajmy kredki! :P

Dobra to teraz wrzucaj na ruszt cosik swierzszego, a nie karmisz nas jakimis starociami:)

No to Ci się nieźle musiało roić w tej głowie :) może też tam masz takie zakamarki i labirynty? :)

Kawał niezłego dłubańska tu pokazałeś!

i mi sie bardzo podoba:)

super świtnie...:D[lol2];)

Chciałbym się czegoś poczepiać ale nie bardzo wiem do czego bym mógł. Lecę do sklepu po brystol, kredki zabiorę córuni.

 

Bardzo dobre, mam nadzieję, że masz jeszcze jakieś inne prace i pokażesz. Podba się.:):D:)