Napisano 3 Październik 200321 l pierwszy raz biore udzial w bitwie, spodobal mi sie temat : \"gdy siedze i mysle nienawisc wzbiera, to ja szaleniec gdy widze i slysze to kocham to ja szaleniec wiec pociagam za sznurki zebys tanczyla tak jak ja zagram\" pomysl opiera sie na, chyba juz na starym watku marionetki, scena sklada sie z trzech symbolicznych elementow: marionetki : osoba obdazona pseudo miloscia : sznorkow - symbol wiezi i kontroli oraz snopu swiatla padajacego na marionetke symbolizujacego izolacje i osamotnienie wywolane kontrola narazie tyle przedstawiony szkic narazie bardzo schematyczny majacy uchwycic koncept
Napisano 3 Październik 200321 l Z szkicu zapowiadała sie niezla pracka, bardziej widzialem w tych sidlach jakas pania, ale nie w postaci zywej tylko stylizowana na kukłe, która lezy bezwładnie i juz nawet nie mysli o ucieczce. Nie wiem ciekawa ściana i faktura łańcucha, ale czy to nie jest czasem zbyt monotonne, zbyt mało zróżnicowane, no i łańcuch imho sztywmy jak patyczki. Popracuj nad tym bo moze być fajna pracka :) Pozdrawiam [piwo]
Napisano 4 Październik 200321 l pierwszy szkic bardziej do mnie przemawia - drugi wyglada jak przerobione pocahontas albo inny fim disneya. w pierwszym jest wiecej ekspresji. moze ogranicz palete kolorow (nie mowie ze tylko czarno-biale ale...) poza tym poza pierwszej marionetki daje poczucie bezwladu, ktorego brak w drugim szkicu
Napisano 4 Październik 200321 l Autor wstalem dzisiaj rano spojzalem na to swiezym okiem i chyba przyznam wam racje ze ta pierwsza poza jest lepsza - ale jak na razie jestem na etapie poszukiwan wiec wszystko to jeszcze plywa .
Napisano 5 Październik 200321 l fajnie siŕ zapowiada ale podoba│ mi siŕ barzdiej pierwszy koncept i tamta poza... nawet jeÂli ta kuk│a nie bŕdzie ludzka to wzmocni to tylko przekaz... :) aha... i nie zapomniej o twarzy... i martwych a zarazem urzekaj▒cych, lÂni▒cych oczkach :)) pozdrawiam i ┐yczŕ powodzenia
Napisano 5 Październik 200321 l Autor tlumacze dlaczego zostaje przy drugiej koncepcji - w koncepcji chodzi o pokazanie czlowieka- kobiety zniewolonej, manipulowanej przez czlowieka inaczej pojmujacego czym jest milosc - dla niego ukochana osoba to ktos nalezacy tyklko do niego nie liczy sie z jej zdaniem nie liczy sie z niczym musi byc tak jak on chce - wiec dlaczego taka poza - taka poze przyjmowali niewolnicy na targach niewolnikow - dlatego wlasnie zdecydowalem sie na drugi pomysl
Napisano 5 Październik 200321 l oczywiscie masz racje i zrobisz jak zechcesz.... ale bacz na to, ze metafory bywaja mocniejsze w wyrazie niz pokazywanie czegos na tacy... pozdrawiam
Napisano 6 Październik 200321 l sory pomylilem przyciski;) bardziej podoba mi sie pierwsza koncepcja:D
Napisano 7 Październik 200321 l Autor wiem ze wszystkim podoba sie pierwsza koncepcja na ale coz lubie robic troszke na przekur wszystkiemu to jeszcze nie do konca to co chce osiagnac ale idzie w tym kierunku
Napisano 9 Październik 200321 l Oba projekty niewiele się różnią pod względem koncepcyjnym; jako outsider mogę jednakże wypowiedzieć się jedynie na temat siły odddziaływania obu wariantów. Drugi oddziałuje silniej, bo szkicowana postać ma w sobie więcej bezradności, niemniej czarna otoczka wokół całości wygląda na tyle groteskowo, że wszystko razem nie jest tak smutne, jak powinno. W pierwszym projekcie lepiej byłoby zupełnie zrezygnować z kolorów postaci, które mają się nijak do reszty obrazu. Łańcuchy to dobry pomysł, ale ze względu na przemieszanie technik (szkic, 3d czy tam quasi-3d) całość jest trochę niewyraźna. Jednym słowem, zdecydować się na technikę i zrobić całość konsekwentnie: no chyba, że to ma być collage, no to tylko dopracować i będzie yummie. Gratuluję:) pozdrawiam. w.
Napisano 11 Październik 200321 l Nie podoba mi sie pomieszanie malarstwa z nałożeniem texture, przynajmniej nie wtakim wydaniu. Proponuje zebys zrezygnowal z elementów 3d i sciane lancuchy oraz ziemie wykombionowal brushami. Uklad glowy lepszy, ale bardziej podobala mi sie marionetka oparta o sciane i kopletnie bezwładna. Pozdrawiam :)
Napisano 12 Październik 200321 l > \"te łańcuchy przypominają mi \"cele\" z J.Lopez \" Giorgione Dokładnie mi się też kojazy z tym filmem ;) fajny to był film;)[lol2] a co do pracy to była by lepsza gdy by wykonanie było troche lepsze i lepsza kompozycja a właśnie dlaczego kadrujesz tak bardzo i ucinasz jej ręce i nogi?