Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Patrze na wasze pracki i myśle, że te obrazki muszą sprzedawać się same. Nawet jak architektonicznie gorzej lub mało atrakcyjne pomieszczenie, to i tak broni się jakością.

 

Ja używam Autocada trochę Archicada i Planita. Ale niestety obrazki wychodzą z tego słabe i czasami to nawet lepiej ich nie robić żeby nie psuć wrażenia. Ale już tak dłużej sie nie da. Muszę sie nauczyć Maxa!!!.

 

Na początek mam pytanie. Dlaczego nie mogę użyć wymodelowanego w Autokadzie pomieszczenia domu ?

Jaką techniką najlepiej modelować pomieszczenie? Trochę próbowałem i najbardziej męczy mnie nieprecyzyjność narzędzia!!.

 

Może komuś sie zechce odpowiedzieć na te proste pytania :).

Wątek był już poruszany ale nie padły konkretne przykłady.

 

Książkę już kupiłem ale nie ma to jak praca na konkretach.

  • Odpowiedzi 12
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Napisano

1. jesli umiesz archicada to robisz model w nim wlasnie czyli sciany, otwory, pozniej zapisujesz jako 3ds w widoku 3d archicada i reszte mebelki i co tam chcesz w maxie juz wstawiasz.

2. w autocadzie robisz podrys rzutu albo przekroju/elewacji, importujesz do maxa. Tam prostym i skutecznym poleceniem extrude nadajesz grubosci poszczegolnym elementom pamietajac by weldowac wierzchloki jesli sa jakies wymagajace tego.

3. w maxie tez mozesz wszystko dokladnie zrobic ale jakos wolniej to idzie..:) ..pozdrowienia

Napisano

Witam, mialem kiedys ten sam problem gdy zaczynalem zabawe z maxem (chociaz dalej sie tak czuje),

To co Ciebie wkurza w Maxie to to, ze nie jestes tak samo jak w Autocadzie poprowadzic lini o odleglosc X do punku Y, niestety w maxie tego sie nie da zrobic (dla wszystkich, ktorzy beda polemizowac: da sie ale jest to czasochlonne) i to trzeba sobie wbic do glowy, w koncowym odbiorze nie jest to istotne.

W maxie nie robi sie planow (do tego jest CAD) tylko wizualizacje.

 

To tak na wstepie jesli chodzi o moj sposob na maxa: to ja wszystkie proste bryły (ściany, otwory drzwiowe, parapety, sufity itp.) robie w Autocadzie, wazne jest to aby wszystko bylo na oddzielnej warstwie, wstawiam to do maxa, ustawiam swiatla, tekstury, i dodatki: krzesla, drzwi, elementy wykonczenia, firanki itp. i koniec render i masz fajna wizualizacje.

Wazne jest to zeby sie nie zniechecac bo poziom prac prezentowany na tym forum jest naprawde wysoki i zeby dosc do niego trzeba poswiecic wiele czasu, ale jest to do osiagniecia nawet dla inzyniea... :)

Pozdrawiam i wytrwałosci

Napisano

z modelami importowanymi do maxa z programow architektonicznych (autocad, Nematchek;-) sa czasem (a wlasciwie prawie zawsze) problemy z "kompatybilnoscia" tj model ma poodwracane normalne, jest nie pospawany, kanciasty w miejscach gdzie powinien byc okragly itp. ale to da sie naprawic, wiec ogolnie da sie tak zrobic byc w autocadzie sobie robil pomieszcze nie a potem zimportowal do maxa i zwizualizowal.

A co do dokladnosci to w wizualizacjach nie jest potrzebna az taka dokladnosc jak w projektowaniu i tez toole w maxie wystarczaja.

 

pozdrawiam.

Napisano

W maxie nie robi sie planow (do tego jest CAD) tylko wizualizacje.

 

W maxie robi się gry komputerowe i filmy animowane. :P Robiąc tylko wizualizacje wykorzystujesz mniej więcej 10% jego mozliwości.

 

Jak już chcesz się czegoś uczyć to naucz się cinema4d albo rhino (jest V-Ray). Będziesz miał przyjemne z pożytecznym bo poznasz potężne narzędzie nie tylko do renderingu ale i modelowania.

 

Poza tym max jest koszmarnie drogi, co poczujesz jeśli kiedyś będziesz musiał pracować na legalnym oprogramowaniu.

Napisano
W maxie robi się gry komputerowe i filmy animowane. :P Robiąc tylko wizualizacje wykorzystujesz mniej więcej 10% jego mozliwości.

 

Jak już chcesz się czegoś uczyć to naucz się cinema4d albo rhino (jest V-Ray). Będziesz miał przyjemne z pożytecznym bo poznasz potężne narzędzie nie tylko do renderingu ale i modelowania.

 

Poza tym max jest koszmarnie drogi, co poczujesz jeśli kiedyś będziesz musiał pracować na legalnym oprogramowaniu.

 

 

Masz jakieś prace w tych programach? Można je zobaczyć ?

 

Dzięki za wszystkie podpowiedzi.

 

Pozdrawiam

Napisano

Nie mam jeszcze swoich prac bo do tej pory wykorzystywałem cinemę (dokładniej maxon form) do modelowania na potrzeby archicada. Bawiłem się też przez jakiś czas wersją demo z modułem Advanced Renderer i jestem bardziej niż zadowolony. Za jakiś czas planujemy przejście z ArtLantis R na Cinemę właśnie - negocjacje z szefową już trwają :)

 

Tu masz kilka przykładów wizualizacji:

 

http://www.maxon.net/pages/dyn_files/dyn_htx/htx/sol_archi_e.html

 

Z Rhino zrezygnowałem ze względu na Cineme właśnie ale polecam ściągnąc wersję testową i wypróbować.

 

Zasadniczą przewagą tych programów nad 3DStudio, oprócz ceny, jest większa przydatnośc w modelowaniu architektury. W Maxie wszystko modelujesz na oko więc przydatność takich modeli w etapie realizacyjnym jest znikoma. Rhino powszechnie wykorzystywany jest przy projektowaniu przedmiotów codziennego użytku - od mebli po buteki na szampon.

Napisano

Ja nie wiem o co chodzi z tym brakiem dokładności w maxie?!

 

1. Wszystkie operacje na punktach , poligonach itp. można wprowadzać numerycznie. Nie mówiąc już o bryłach parametrycznych, w których z zasady podaje się wymiary.

 

2. Jest siatka (jednostki, podziałka definiowana) do której można przyciągać punkty, nawet w przestrzeni.

 

3. Rzuty elewacji, przekroje przedmiotów itp. można importować (z idealną dokladnością) w formacie .dwg. Potem można nadać modyfikatory takim obrysom i jest o.k. (w ten sposob można wprowadzać całe wnętrza z AutoCADA np.)

 

4. Zamiast 3dsMaxa można kupić 3dsVIZA, który jest przynajmniej o połowę tańszy a ma wszystko to co potrzeba do pracy w wizualizacji architektonicznej.

Poza tym pamiętajcie, że 3dVIZ (i 3dsmax) to programy Autodeska przez to naturalnie nie ma problemu z przyjmowaniem formatu dwg.

 

Pamiętam czasy gdy też próbowałem przekonać bardziej doświadczonch ode mnie, że 3dsmax to bardzo niedokładny program. Teraz mi gupio :)

 

A propos Rhino: owszem baardzo fajny program ale zdecydowanie do prac nad obiektami wzornictwa przemysłowego a nie architekturą i wizualizacją wnętrz.

Tak to jest...nie ma uniwersalnego rozwiązania - wszystko zależy od branży.

 

A propos Cinemy: żeby uzyskać takie obrazy jak pokazują na stronie musisz mieć proporcjonalnie lepszy sprzęt niż na Maxie (silniki renderujące Maxona nadal są mniej wydajne, przy założeniu tej samej jakości).

Robiłem próby i świadomie wybrałem 3dViza...

 

http://www.3d.pl/wwwboard/post-169975.html

Napisano

A propos Cinemy: żeby uzyskać takie obrazy jak pokazują na stronie musisz mieć proporcjonalnie lepszy sprzęt niż na Maxie (silniki renderujące Maxona nadal są mniej wydajne, przy założeniu tej samej jakości).

Robiłem próby i świadomie wybrałem 3dViza...

 

http://www.3d.pl/wwwboard/post-169975.html

 

Dodaj jeszcze że musisz, za przeproszeniem, srać forsą - Pakiet architektoniczny C4D kosztuje ok 7000, głoła Cinema - ok 3000.

Goły Viz - 12000. Do tego masakryczne zasady licencjonowania Autodesk'u:/ Ile musisz renderków zrobić żeby się zwróciły koszta?

 

Ale wiadomo że w Polska to nie Rumunia i kazdy programy ma za darmochę więc i przebierać można.

Napisano

1. Skąd to 12000 PLN? Za 7000 PLN też można mieć VIZA2007 - legalnie, wystarczy porozmawiać o cenie z dystrybutorem. Istnieje coś takiego jak konkurencja.

Jeśli jesteś VAT-owcem to jeszcze taniej.

 

2. Dobrze że przepraszasz za język.

 

3. Jeśli chodzi o wydajność: to wolę Mental Raya w Vizie niż Radiosity w CINEMIE... przy której można faktycznie zasnąć. Owszem, podstawowy render jest szybki ale coś lepszego?...to już tragedia.

 

4. Rendery w VIZie się zwracają - jeśli je robisz profesjonalnie to klient to doceni... i potwierdzi to wynagrodzeniem.

 

5. Ja nie mam programów za darmochę. Nie musisz się tak irytować.

Napisano

sob:

 

Nie irytuję się.

 

Wiesz, to nie o to chodzi że chce przekonywać kogoś do swoich racji. Sam kiedyś wychwalałem 3dsMaxa że jest super i w ogóle. Nawet wykładali go u nach na uczelni, jeszcze w wersji 3, więc czy się chciało czy nie - trzeba było się nauczyć. Z dostępnością tez nie było problemów. Wszyscy jechali na piratach więc też nie było sensu poznawać alternatywne oprogramowanie, skoro każdy miał najnowszą wersję najlpopularniejszego na rynku Maxa. Open Source też nie za bardzo było...

Teraz jednak jest alternatywa i można przebierać w programach.

Osobiście do wszechstronnego modelowania, zamiast Maxa, wybrałbym XSI. Do architektury C4d - ze względu na integrację z Archicadem i lepsze narzędzia do dokładnego modelowania. Do wzornicta przemysłowego - Rhino. Jeśli zaczynałbym dopiero modelowanie - Blendera na Linuxie.

IMO 3DStudio (czy Viz) to dobry program ale do architektury są lepsze - zarówno pod względem ceny, możliwości jak i interfejsu. Jego niezaprzeczalną zaletą jest w tej chwili jedynie Vray.

Napisano

Wszyscy jechali na piratach więc też nie było sensu poznawać alternatywne oprogramowanie, skoro każdy miał najnowszą wersję najlpopularniejszego na rynku Maxa..

 

Tu się zgadzam... może jakbym się maxa nie uczył w szkole to być może teraz bym próbował "zmienić interface".

Problem w tym, że na pewnym etapie życia/pracy naukę oprogramowaia też musisz przeliczyć na "roboczogodziny" (czyt. na pieniądze). Wtedy często wychodzi, że nie warto i kupujesz znane ci oprogramowanie. Nawet trochę drożej.

A jeśli chodzi o Archicada to także nie korzystam nie korzystałem a materiały do przygotowywania wizualizacji dostaję w .dwg.

 

...no a Vray to ekstra parę złotych :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności