Gość tom_mac Napisano 3 Październik 2007 Napisano 3 Październik 2007 Czy istnieje możliwość zaimportowania pliku 3d stworzonego za pomocą technicznego programu ProEngineering (plik typu *.stp) do programu np. 3D max w celu "obrobienia" produktu w celach reklamowych. Pozwoli to zaoszczędzić czas - a czas to pieniądz pozdrawiam
Tomala Napisano 3 Październik 2007 Napisano 3 Październik 2007 Z tego co sprawdzałem nie ma tego formatu na liście formatów które max importuje ale być może jest jakiś plugin do importu tego typu formatów(możesz poszukać na stronce: http://www.maxplugins.de/ patrz w kategorii import/export) albo jak się da to wyeksportuj projekt do jakiegoś formatu który max importuje jeżeli się da w tym ProEngineering.
Bzyku Napisano 3 Październik 2007 Napisano 3 Październik 2007 Npower power nurbs "niestety" platny ale nigdy nie probowalem ale zobacz http://moi3d.com/ czy ma importer step choc pewnie w proE mozesz exportowac jako igs (iges) wtedy nie bedzie problemow
Gość tom_mac Napisano 5 Październik 2007 Napisano 5 Październik 2007 To może ktoś był by zainteresowany wykonaniem kilku prac w 3D - źródłem będą pliki z ProE pozdrawiam [email protected]
Gość User190 Napisano 5 Październik 2007 Napisano 5 Październik 2007 A ProEngineering nie eksportuje do formatu CADa? Jeśli tak to robisz eksport do dwg/dxf i importujesz w maxie.
maczadza Napisano 5 Październik 2007 Napisano 5 Październik 2007 1 Przez plugin powerNurbs odczytuje nawet rodzime formaty sw,cati'i,proe,rhino,ugs'a , ale z tego co słyszałem bez problemu odczytuje jedynie party sw ,oraz pliki rhino (3dm) , stp i iges z pozostałymi często się wywala. http://www.npowersoftware.com/ 2 z proe można wypuścić stl'a którego max czyta bez żadnych dodatkowych pluginów Wydaje mi się , że lepszym rozwiązaniem byłoby przerzucenie pliku proe do bardziej przyjaznego programy pracującego z nurbsami np. majki poprzez format iges lub poprzez plugin direct connect. Tu info na temat tego pluga http://usa.autodesk.com/adsk/servlet/index?siteID=123112&id=8172555 3 kolejnym i chyba najlepszym rozwiązaniem jest render np. vray'em lub flamingo w rhino a przerzucasz do niego plik jako stp lub iges, vray w rhino nieźle sobie śmiga. Minusem tego rozwiązania jest mapowanie. W rhino to mordęga (ale się da). Można jednak wykorzystać rhino do ustawienia sceny a następnie jako translator przerzucając plik z proe jako stp lub iges do rhino , a stamtąd jako fbx,3ds,dwg lub dxf , które maxio czyta bezproblemowo. 4. rozwiązanie to skorzystanie z specjalnie do tego przeznaczonych translatorów dwa najbardziej znane to a) right hemisphere cad edytion http://www.righthemisphere.com/products/dexp/de_cad.html b) okino poly trans http://www.okino.com/conv/conv.htm?0
maczadza Napisano 5 Październik 2007 Napisano 5 Październik 2007 Najdziwniejszą dla mnie rzeczą jest to że aplikacje kosztujące od kilkudziesięciu do kulkuset tysięcy $ (mam tu na myśli proe, Kasie ,ugs'a czy też Solid Works'a) nie mają zaimplementowanego w sobie konkretnego silnika renderującego. Chociaż Catia oraz z o wiele niższej półeczki (Acad 2007 - 2008) mają bardzo okrojonego mental'a (o czym można przeczytać na stronach autodesk'u oraz dassault system), a do sw mamy maxwellowskiego plugina. Są jednak plany zaimplementowania Vray,a bezpośrednio do sw, (co wydaje się niezłym pomysłem) , oraz aplikacji architektonicznych takich jak revit czy też archicad (co według mnie nie ma większego sensu , ponieważ revit (jak sugeruje autodesk) ma świetną wymianę z maxem pod , którego mamy niemalże wszystkie silniczki renderujące, a archi (o czym możemy przeczytać na stronie maxona ora graphisoftu) rewelacyjnie współpracuje z cinemką pod którą mamy dwa świetne rendery vray'a oraz finalrender'a) Uzupełniając jednak odpowiedź na wcześniejsze pytanie myślę że z proe można wypuścić pliki acis i jeżeli dysponujecie w firmie academ 2007 wczytać je do acada i tam spróbować zrenderować mental'em.
Gość seniacz Napisano 12 Styczeń 2010 Napisano 12 Styczeń 2010 Witam Mam podobny problem. Chciałem zrobić przyzwoitą wizualizację używając Blendea. Dwoma kliknięciami uzyskałem więcej niż w CATI po godzinie zabawy. Z prostą części narysować mogę od nowa ale już całą maszynę nie ma sensu. Próbowałem n powerNurbs przez 3d max ale problem był z bryłami obrotowymi. 3 kolejnym i chyba najlepszym rozwiązaniem jest render np. vray'em lub flamingo w rhino a przerzucasz do niego plik jako stp lub iges, vray w rhino nieźle sobie śmiga. Minusem tego rozwiązania jest mapowanie. W rhino to mordęga (ale się da). Można jednak wykorzystać rhino do ustawienia sceny a następnie jako translator przerzucając plik z proe jako stp lub iges do rhino , a stamtąd jako fbx,3ds,dwg lub dxf , które maxio czyta bezproblemowo. http://www.okino.com/conv/conv.htm?0 Moje pytanie dotyczy czy mogę dostać się do Blendera za pomocą Rhino np. obj ? Niema dostępu ani doświadczenia z programami do animacji a czasu coraz mniej żeby błądzić :).
maczadza Napisano 26 Luty 2010 Napisano 26 Luty 2010 1.Z proe do blendera bezpośrednio jako obj 2.Z cati do rhino jako stp ; z rhino do blendera jako obj lub 3ds 3.Bezpośrednio z cati do blendera jako stl lub wrl Jeżeli chodzi o rozwiązanie 2 to zastanawia mnie tu jedna rzecz ; po co używać w tym wypadku blendera skoro można wszystko wyrenderować w rhino za pomocą vray’a , Maxwell’a , fryrender’a ,flamingo lub hypershot’a. Animację w rhino tworzy się ją za pomocą dodatkowego modułu „bongo”.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się