Skocz do zawartości

Featured Replies

Napisano

Czy istnieje możliwość zaimportowania pliku 3d stworzonego za pomocą technicznego programu ProEngineering (plik typu *.stp) do programu np. 3D max w celu "obrobienia" produktu w celach reklamowych. Pozwoli to zaoszczędzić czas - a czas to pieniądz pozdrawiam

  • Odpowiedzi 8
  • Wyświetleń 5,5k
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Napisano

Z tego co sprawdzałem nie ma tego formatu na liście formatów które max importuje ale być może jest jakiś plugin do importu tego typu formatów(możesz poszukać na stronce:

http://www.maxplugins.de/ patrz w kategorii import/export) albo jak się da to wyeksportuj projekt do jakiegoś formatu który max importuje jeżeli się da w tym ProEngineering.

Napisano

Npower power nurbs "niestety" platny ale nigdy nie probowalem ale zobacz http://moi3d.com/ czy ma importer step choc pewnie w proE mozesz exportowac jako igs (iges) wtedy nie bedzie problemow

Napisano

To może ktoś był by zainteresowany wykonaniem kilku prac w 3D - źródłem będą pliki z ProE pozdrawiam [email protected]

Napisano

A ProEngineering nie eksportuje do formatu CADa? Jeśli tak to robisz eksport do dwg/dxf i importujesz w maxie.

Napisano

1 Przez plugin powerNurbs odczytuje nawet rodzime formaty sw,cati'i,proe,rhino,ugs'a , ale z tego co słyszałem bez problemu odczytuje jedynie party sw ,oraz pliki rhino (3dm) , stp i iges z pozostałymi często się wywala.

 

http://www.npowersoftware.com/

 

2 z proe można wypuścić stl'a którego max czyta bez żadnych dodatkowych pluginów

 

Wydaje mi się , że lepszym rozwiązaniem byłoby przerzucenie pliku proe do bardziej przyjaznego programy pracującego z nurbsami np. majki poprzez format iges lub poprzez plugin direct connect.

 

Tu info na temat tego pluga

 

http://usa.autodesk.com/adsk/servlet/index?siteID=123112&id=8172555

 

3 kolejnym i chyba najlepszym rozwiązaniem jest render np. vray'em lub flamingo w rhino a przerzucasz do niego plik jako stp lub iges, vray w rhino nieźle sobie śmiga.

Minusem tego rozwiązania jest mapowanie. W rhino to mordęga (ale się da). Można jednak wykorzystać rhino do ustawienia sceny a następnie jako translator przerzucając plik z proe jako stp lub iges do rhino , a stamtąd jako fbx,3ds,dwg lub dxf , które maxio czyta bezproblemowo.

 

4. rozwiązanie to skorzystanie z specjalnie do tego przeznaczonych translatorów

dwa najbardziej znane to

a) right hemisphere cad edytion

 

 

http://www.righthemisphere.com/products/dexp/de_cad.html

 

 

b) okino poly trans

 

 

http://www.okino.com/conv/conv.htm?0

Napisano

Najdziwniejszą dla mnie rzeczą jest to że aplikacje kosztujące od kilkudziesięciu do kulkuset tysięcy $ (mam tu na myśli proe, Kasie ,ugs'a czy też Solid Works'a) nie mają zaimplementowanego w sobie konkretnego silnika renderującego.

Chociaż Catia oraz z o wiele niższej półeczki (Acad 2007 - 2008) mają bardzo okrojonego mental'a (o czym można przeczytać na stronach autodesk'u oraz dassault system), a do sw mamy maxwellowskiego plugina.

Są jednak plany zaimplementowania Vray,a bezpośrednio do sw, (co wydaje się niezłym pomysłem) , oraz aplikacji architektonicznych takich jak revit czy też archicad (co według mnie nie ma większego sensu , ponieważ revit (jak sugeruje autodesk) ma świetną wymianę z maxem pod , którego mamy niemalże wszystkie silniczki renderujące, a archi (o czym możemy przeczytać na stronie maxona ora graphisoftu) rewelacyjnie współpracuje z cinemką pod którą mamy dwa świetne rendery vray'a oraz finalrender'a)

Uzupełniając jednak odpowiedź na wcześniejsze pytanie myślę że z proe można wypuścić pliki acis i jeżeli dysponujecie w firmie academ 2007 wczytać je do acada i tam spróbować zrenderować mental'em.

Napisano

Witam

Mam podobny problem. Chciałem zrobić przyzwoitą wizualizację używając

Blendea. Dwoma kliknięciami uzyskałem więcej niż w CATI po godzinie zabawy. Z prostą części narysować mogę od nowa ale już całą maszynę nie ma sensu. Próbowałem n powerNurbs przez 3d max ale problem był z bryłami obrotowymi.

3 kolejnym i chyba najlepszym rozwiązaniem jest render np. vray'em lub flamingo w rhino a przerzucasz do niego plik jako stp lub iges, vray w rhino nieźle sobie śmiga.

Minusem tego rozwiązania jest mapowanie. W rhino to mordęga (ale się da). Można jednak wykorzystać rhino do ustawienia sceny a następnie jako translator przerzucając plik z proe jako stp lub iges do rhino , a stamtąd jako fbx,3ds,dwg lub dxf , które maxio czyta bezproblemowo.

http://www.okino.com/conv/conv.htm?0

Moje pytanie dotyczy czy mogę dostać się do Blendera za pomocą Rhino np. obj ? Niema dostępu ani doświadczenia z programami do animacji a czasu coraz mniej żeby błądzić :).

Napisano

1.Z proe do blendera bezpośrednio jako obj

2.Z cati do rhino jako stp ; z rhino do blendera jako obj lub 3ds

3.Bezpośrednio z cati do blendera jako stl lub wrl

Jeżeli chodzi o rozwiązanie 2 to zastanawia mnie tu jedna rzecz ; po co używać w tym wypadku blendera skoro można wszystko wyrenderować w rhino za pomocą vray’a , Maxwell’a , fryrender’a ,flamingo lub hypershot’a.

Animację w rhino tworzy się ją za pomocą dodatkowego modułu „bongo”.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności