Po poprawce, już chyba wszystko gra, bo obróciłem do pionu i wydaje mi się, ze dobrze, aleee jak co to mówcie :D

 

Nie zebym się narzucał, ale za krytykę się nie obraże ;D

Mnieij blura, a wiecej pociagniec pedzla ktore widac. Mysle ze taka technika ejst jakos bardziej ceniona i efektowniejsza. :) NIe wygladzaj az tak.

 

Sam nie umiem dobrze,ale staram sie isc w tym kierunku.

 

Co do ogolu. Troszke plasko :) popracuj nad tym jeszcze ,albo zacznij cos nowego;)

 

pozdrawiam

Ramiona zblurowane oczywiście celowo, ale co do twarzy...kurde ja wiem i staram się zostawiać pociągnięcia pędzla, ale później wszystko wydaje mi się zbyt wyraźne więc biorę miękki pędzel z małym opacity i poprawiam naprawdę lekko, a w efekcie zawsze cała pracka mi gładko wychodzi :D trzeba to ćwiczyć.

Bo taki np Omen, widac pociągnięcia gdzie trzeba, a gdzie trzeba są miękkie przejścia. I to trzeba wytrenowac żeby zachowac balans między zmiękczaniem a wyraźnymi pociągnieciami. Chyba dobrze myślę, nie ;D

Hmm płasko pewnie dlatego, że są bardzo słabe cienie, ale takie było zamierzenie ;) w nastepnej pracy postaram się zrobic coś bardziej niepłaskiego ;D

pozdrawiam

Edytowane 10 Luty 200916 l przez Paster03

Około 2 godzinny speed wyłącznie twardym okrąglakiem, bo trzeba się oduczyć nadużywania miękkich pędzli :P

 

za duzo miziania:P wiekszy pedzel i pociagnij tym raz a nie 10 :) ....polecam obczaic jeszcze pare opcji w ustawieniach brushy :)

 

Co do typiarki mi cos z szyja nie gra:) jakos dziwnie zrobilo sie 5 zaglebiej a powinno byc tylko 3 ;P

 

pozdrawaim

Ano nad tym nadmiernym dłubaniem małym pędzlem tez muszę pracować, bo nadużywanie miękkich już mi chyba przeszło ;D

A szyje chyba rzeczywiście trochę spartoliłem zbyt mocnym cieniem przez to wygląda właśnie jak zagłębienie.

Ale cóż trzeba się brać za następną pracę i tam wystrzec się podobnych błędów.

No więc cóż... pozostaje mi posłuchać bardziej doświadczonych i odpuścić sobie póki co portrety, a wziąć się za martwa nature.

Zanim zacznę męczyć martwą naturę nie mogłem się powstrzymać przed szybkim portrecikiem xD

Tak, wiem martwa natura.... ale jak Metallica leciała z głośników to mnie wzięło żeby to maznąć xD

W przerwach od martwej natury (której mam juz serdecznie dość, ale jak trzeba to trzeba ;D):

Tej martwej natury to chyba w ogóle nie masz

Mam troche, ale nie ma co wrzucac na razie nic porządnego, a i tak wole portety ćwiczyć ;D

A ten rycerz z #23 to sam malowałeś czy się czymś sugerowałeś bo wygląda mi jakby znajomo...

juz go zjedli kiedyś za to :)

 

to z jakiegoś tutka na necie tez go kiedyś widziałem :P

Tak myślałem, znam jego malowidła i bardzo mi się podoba jego styl.

http://www.daarken.com

Zjedli to bardzo delikatnie powiedziane ^^

ale co by nie mówić to powód mieli ;P

Około 3 godziny wyłącznie twardym okrąglakiem, do tego jeden pędzel do tła. Standardowo O'Pen XXL i PS CS3.

 

no ladnie...tylko czemu akurat ta morda:P ....ja rozumiem "brytnej" bo to kobieta :D....

 

pozdrawiam

zapodaj z czego malowałeś

 

irytuje mnie ten czarny kontur... zaznaczam! wygląda jakbyś obrysował zdjęcie...

IN Flaamess no niestety ta morda, bo dla koleżanki robione, nie martw się sam dla siebie bym 'fiftiego nie robił :D

 

Coyote tu zdjęcie

wiem, że to może wyglądać jakby było malowane po zdjęciu, ale nie było, a kontury w pracach często zostawiam po szkicu, tak mi jakoś lepiej to pasuje

nie będę drążył(juz o tym kiedyś prrszalony napisał) :)

 

chciałbym coś zobaczyć twojego ołówkowego ^_^ jakiś portrecik albo martwą zastanawiam sie jak byś sobie poradzi z tym tematem :)

a wiesz, niegłupi pomysł :D już ręka nie widziała trochę czasu ołówka to postaram się na dniach coś maznąć ;)

Mudżyn - fajny. Kontur mniej fajny =] Ja też mam tak często że jak już położę pierwsze kolory i wywalam szkic to się nagle goło w pracy robi i czegoś mnie brakuje. Ale kilka maźnięć poprawia arta i można się tego nauczyć... oduczyć. =]

a mi jakos ten kontur nie przeszkadza- w sumie dosyc konsekwentnie jest stosowany. przeszkadza mi za to kontur nosa (po jego prawej stronie nos jest oddzielony od policzka ciemna plama-kreska, ktorej nie ma na zdjeciu, a zmienia ona dosc mocno charakter tegoz nosa...). :)