Ostatnio zmienilem proc na quada i mam 4gb ramu (4x1gb kingston 667).

 

W maksie wszystko dziala fajniutko i szybko ale w momencie kiedy renderuje trawe z vraydisplace(nie przesadzam z jej iloscia) to w roznych momentach renderu (ale prawie zaden render nie dojdzie do konca) max wyskakuje do wina i pojawia sie to info czy chce wyslac informacje o bledzie do autodesku. Na wczesniejszym sprzecie nigdy cos takiego sie nie zdarzalo. Jak juz to przy presampling displacement zaraz na poczatku renderu sie wywalal i to tylko kiedy przesadzalem z iloscia tego displace.

 

Zmienilem tylko proca i ram wiec, co prawda nie wiem czemu, ale przypuszczam ze to ram...przelecialem go gold memory i nic nie znalazl, jeszcze sprawdze innymi testerami.

 

Aha, przesiadlem sie tez na win x64 i takiz max+vray, wszystko dziala fajnie i nie wiesza sie a przy displacement robi to wrecz nagminnie. Czy to ram? Czy max? Korzystam z tego samego ktorego uzywalem na poprzednim systemie tyle ze zainstalowalem go w wersji dla x64.

 

Czego moge sprobowac, co to moze byc?

pewnie przez vraya, wersja RC5 i nowsze nie mają tego problemu

ano mozliwe, niedlugo sie przekonamy...

 

jeszcze mam taki problem ze material editor dziala przerazliwie wolno...co klik trzeba odczekac ulamki sekund na odswiezenie a jak wlaczam go w ogole poraz pierwszy to minute/dwie trzeba mu dac na zaladowanie wszystkich probek, nawet kiedy jest to nowa scena i nie ma zadnych materialow jeszcze!

 

mam wlaczone "update active only" i manual update

 

Sam max poki co dziala ladnie, bez zarzutow.