Witam, jejku tyle jest ych postow. wszedzie piszecie jakis tutorial tu tutorial tam. a nikt nie napisze linku do takiej strony gdzie od podtsaw sie rysuje. og czego kolwiek.albo przysylajcie tutoriale wlasnego autorstwa ale z mysla o osobach ktorzy dopiero zaczynaja. a im nawet sprawia problem jak narysowac prosta raczke z cieniem. Prosze was o pomoc ci juz umiej rysowac pomozcie....

 

Rysowania mozna sie nauczyc jak kazdej innej zeczy ale tworzyc cos od siebie to trzeba miec talent. Prosze wiec o tutoriale najprostrzego rysunku. i stopniowo do zaawansowanego. na Boga pomyślcie o początkuących. Proszę

 

 

CO KOLWIEK NAWET KUBEK Z KAWA . Wykazcie sie akcja tworcza. mnie to denerwuje jak ktos jak daje link tutoriala a tam trudny kurs

Jezeli mialbym Ci cos polecic, to dobra ksiazke. Tutoriale sa imho zbyt slabe, a czesto Ci ktorzy ucza sami maja problemy (przynajmniej te polskie) ;) Lepiej jest z tutkami mistrzow, jednak to nie sa juz podstawy.

Pogmeraj po anytkwariatach lub ksiegarniach a napewno znajdziesz cos dobrego. Podstawy rysunku pojaiwają sie online ale źrodło bywa liche :)

tu jest fajny kurs rysowania

na poczatek moze byc milej zabawy!!

http://wabno.max.zg.pl/

mnie to denerwuje jak ktos jak daje link tutoriala a tam trudny kurs

 

przyjacielu skad tyle zlosci. spokojnie. wez gleboki oddech... zrelaksuj sie...

 

jeslimoge cos zaproponowac to moze wejdz na strone

 

saveloomis.org

 

fun with pencil to ksiazka dla mlodszych ale techniki tam to podstawy ktore potem sa rozwiniete w figure drawing (obydwie te ksiazki sa na tej stronie w pdfie). obczaj, zobacz ktora ci bardziej odpowiada.

 

poszukaj takze czegos na temat perspektywy w googlu. Nie mozesz oczekiwac ze siadziemy i wsyzskto zrobimy za ciebie.

Co do Mr.Lommisa to tutaj http://www.pinwire.com/loomis/index.html jest trochę jego książek i nie tylko jego. Jak chcesz podstawy to już bardziej podstawowych książek nie znajdziesz. No może jeszcze książeczki bodajże Jose Parramona, z nich się dużo nauczyłem. Jak nie masz kaski to zawsze możesz chodzić do Empiku i czytać na miejscu. Ja nie należę do najbogatszych i tak robiłem. Trochę to bezczelne ale cóż...:D