Pierwsze podejście do pana z tematu:

Pozdro:)

Edytowane 12 Październik 200817 l przez RaVirr

Dalej sobie mażę:P

Cos na razie ten nastroj nie gra najlepiej. Moze warto by troche zroznicowac ta zielen, zolty raczej dramatyzmu nie doda, ale juz np czerwone plomienie, czesciowo zabarwiajace skore Hulka na silny czerwony, by silnie kontrastowaly z zielenia. Inny problem, ze wszystko jest jednakowo jasne, nie ma roznicowania planow roznymi tonami. Brakuje akcentu. Teoretycznie jest nim twarz ale kontrastem jest gorzej wyeksponowana niz pacha, swiatlo miedzy nogami czy swiatlo kontrowe na barach.

 

Nieco bulwiasta anatomia tez troche odbiera mu klimatu, ale mysle, ze akurat to nie jest takie istotne.

 

Podsumowujac wg mnie glowny problem to brak jakiegos konkretnego uderzenia jak sie patrzy na obrazek. Czegos o czym mowi Mann w 39 sekundzie tutaj:

http://pl.youtube.com/watch?v=7Zkskqjqeds

Edytowane 9 Październik 200817 l przez leander

Jutro pomyślę co dalej, póki co gratis b&w:)

To dziś zdziałałem:

lepiej jest z nastrojem?;)

Edytowane 10 Październik 200817 l przez RaVirr

Z nastrojem może i lepiej. Natomiast jak dla mnie razi strona anatomiczna ilustracji. Wiem, że Hulk jest postacią przerysowaną i nie można do niego odnosić jakiegokolwiek kanonu, natomiast jestem zdania, ze wszystkie elementy ciala powinien miec na swoich miejscach. Rysunek troche wyglada tak jakbys zaczal go bez szkicu i rozpoznania tematu i jak najszybciej chcial przejsc do cieniowania, fakturek i efektów. I przyznaję, że wychodzi ci to nie najgorzej, ale same efekty warsztatu nie zastąpią. Twoj HUlk ma przesuniete usta i nos w stosunku do oczu i osi twarzy, brak uszu, nieanatomiczna muskulature (nie chodzi mi o to ze przerosnieta tylko zle poskladana ze soba), nogi, ktore jakos tak dziwnie odstaja od ciala, brakuje mu miesni brzucha. No generalnie jest tego troche. Nie zlosc sie prosze bron boze, bo nie produkuje sie tu zeby ci bylo przykro tylko zeby ci jakos pomoc. Masz potencjal ale musisz popracowac nad elementarnymi kwestiami.

 

Zobacz np. jak tutaj jest to rozwiazane - dosc podobne ujecie postaci jak u ciebie:

 

 

Mozesz sobie robic np. szkice szybkie olowkowe, ktore wrzucisz sobie jako warstwe w PS i wlaczajac ja od czasu do czasu bedziesz korygowal anatomie u postaci (jak sie czlowiek zapamieta w robieniu czegos to latwo czasem zapomniec o innych rzeczach). Szkic mozesz zaczynac od paru kresek zeby zlapac kierunki dominujace w kompozycji posaci a potem dodac sobie podstawowe detale i warosci oswietlenia mp. tak:

 

 

Zycze Ci powodzenia i trzymam kciuki za efekt koncowy.

 

Pozdrawiam

O fak faktycznie zapomniałem o uszach Spróbuję poprawić to co wymieniłeś i przy okazji czegoś nie zepsuć:) Dzięki wielkie za wyczerpujący komentarz! Naprawdę się przyda:)) Biorę się do roboty;)

Co do pozy to jest wzorowana na kadrze z filmu.

Pozdro i jeszcze raz dziękówa!

 

EDIT:

Walczę:

Edytowane 12 Październik 200817 l przez RaVirr

Walczę dalej :P

szkoda ze zapedziles sie tak w te detale i pierdułki, a zapomniales o klimacie hulka- anatomia siada i to mocno, pozatym miales juz gotowa "podpowiedz": http://images.google.pl/imgres?imgurl=http://www.impawards.com/2008/posters/incredible_hulk_ver2.jpg&imgrefurl=http://www.impawards.com/2008/incredible_hulk_ver2.html&h=492&w=655&sz=70&hl=pl&start=113&um=1&usg=__BxMqsyEBqteZ06og3Fut7uiTgMw=&tbnid=Hle5TrLtNU8huM:&tbnh=104&tbnw=138&prev=/images%3Fq%3Dincredible%2Bhulk%26start%3D100%26ndsp%3D20%26um%3D1%26hl%3Dpl%26lr%3D%26sa%3DN ,wiec troche nie rozumiem dlaczego wyszlo jak wyszlo...;/

Chyba dlatego że chciałem dać jak najwięcej od siebie a pozę zostawić mniej więcej taką jak na tym kadrze :/ Zostaje mi zacząć od nowa...ewentualnie babrać się z tym by dojść do zjadliwego poziomu:) Co lepsze?

Myślę, że warto zacząć nowy rysunek. Z tym będziesz walczył trochę jak z hydrą, z każdą obciętą głową wyrosną dwie nowe. Na każdym kroku natkniesz się na nowe komplikacje. Poprawki najlepiej nanosić na etapie szkicu. Poza tym zaczynanie nowego podejścia to sama frajda :)

Niestetyż nic nie zdziałałem...kiedyś by mi się ta wymówka wydała śmieszna ALE studia robią swoje...:/ Więc lipa..pozdro.

Nos do gory :) Nie ostatni konkurs na cc przeciez.

A studia 3.5 roku.. :/ Mam nadzieje że to się jakoś uspokoi :/