Witam wszystkich użytkowników max3d i zapraszam do przeglądnięcia mojej teczki. Wszystko co poniżej pochodzi z tego roku, jednak nie są one ułożone chronologicznie. Jeżeli któraś praca jest zbyt duża, albo nie jest odpowiednia by znaleźć się w teczce proszę o informacje.

 

Pozdrawiam

trg

 

===~~*~~===

Prace tematycznie odnoszące się do pewnego autorskiego systemu rpg

 

 

 

 

 

Behemot z "Mistrza i Małgorzaty"

 

Autoportet:

 

Scrubs - wzorowane na zdjęciach:

 

 

 

Pani Bólu - Planescape:

Edytowane 23 Maj 201014 l przez trg

Pracki fajne, szczególnie Pani Bólu, sam grałem w Planescape'a i żadna z dzisiejszych gier nie dorówna nigdy starym grom od Black Isle Studios, ale to offtop. :> A tak, co do prac, to nie chciałbym wcinać się w Twój styl, ale chyba za dużo czerni w nich używasz.

@meariss

Ten nadmiar czerni spowodowany jest głównie tym, że to co wytworze wydaje mi się blade, także zwiększam wtedy poziom czerni. Co wychodzi jak wychodzi.

 

A w międzyczasie, czekając na trzeci tom Pana Lodowego Ogrodu z pomocą tabletu wytworzyłem jednego z ludzi węży którzy przewijają się przez całą sagę.

Witam, po dość długim czasie milczenia z niewielkim pakunkiem obrazów. Niestety nie mam cierpliwości dla samego siebie jak i ciężko u mnie z samomotywacją także szału nie ma.

 

Trochę prac na digartowy CAB.

 

Prócz motywacji mam jak widać problemy z odpowiednim operowaniem barwami, także dwie prace pozostały w skali szarości.

 

 

I coś z innej beczki trochę. Chciałem pobawić się w jakąś typografię, ale wyszło malowanie tekstowymi brushami.

 

Wszelakie rady i odezwy z Waszej strony mile widziane.

Aloha

Edytowane 23 Maj 201014 l przez trg

Może spróbuj nie używać tyle brązu. W przestrzeni rgb niestety nie da wyświetlić się sensownie brązowego koloru, zawsze możne go podbarwić trochę to niebieskim, trochę zielonym itede.

Skóra twoich postaci ma jednolity odcień na całej powierchni, co też nie robi dobrze. Gdzieś tutaj nawet krążył tutorial, jak to fajnie można namalować. Poza tym brudzisz deczko. Być może używasz mnogość małych bruszy tam, gdzie nie jest to do końca potrzebne - jak w ludziu-wężu - na skórze i tym czerwonym szaliku. Nie przekłada się to specjalnie na efekt czy jakość, a nawet spłaszcza bryłę. Ja bym na twoim miejscu wpierw poustawiał światła i bryłę prostym pędzlem i paroma kolorami nie wdając się w zbędny detal, potem dopiero brał bym się za cacanie pracy.

Rysunkowo całkiem si, szczególnie janioł (ale na cherubinka toto nie wygląda :) ).

Nie paciaj też tym miękkim okrągłym po całości...

Dziwi mnie to, że jest tak mało komentarzy, a tyle oglądania:) Pożeracz światów i żółwiołak industrialny wymiatają, sam pomysł jest warty uwagi. Natomiast pierwsze 3 pracki nie przekonały mnie, no i ten kot :P W pierwszej ta kobieta ma dziwna postawe, tak jakby tyl na przod.