Składam kompa do grafiki, montażu i może czasem jakieś giereczki, generalnie zależy mi na nie najgorszej grafice (koniecznie NV) i procku o wydajności AMD x6 1090T (generalnie w tym przedziale cenowym tylko on mi odpowiada), co proponujecie do reszty podzespołów?

 

Na razie skleciłem coś takiego:

AMD Phenom II X6 1090T BOX (3.2GHz, Six Core, 6MB, 125W, AM3) Black Edition

2x Kingston HyperX DDR3 4GB (2x2GB) 1600MHz Non-ECC CL9

WD Caviar Black, 3.5'', 640GB, SATA/ 600, 7200RPM, 64MB cache

ASROCK 890FX DELUXE3

GeForce GTX465 Asus 1024MB, DDR5, 2xDVI, mHDMI, PCI-E

ATX 600W OCZ StealthXStream 2 (Fan 120mm, PFC)

Antec Three Hundred ATX bez zasilacza czarna

Lite-On Super AllWrite LightScribe DVD+/-R 24x SATA k. czarny

 

Grafikę wybrałem taką ponieważ da się ją w łatwy sposób przerobić na GTX470

Ram 8gb w czterech kościach aby zyskać dualchannel (można wogóle mieć dualchannel dwa razy - cztery kości?) ponieważ AMD nie toleruje triple :mad:

 

Dalej się właśnie mocno zastanawiam... na kompa mam 3700,- jak będzie trochę więcej tragedi nie ma (aktualny zestaw to około 3850), ceny biorę z grala bo po tyle mogę kupować podzespoły na miejscu.

 

Proszę o jakieś rady co zamienić,zmienić,rozmienić itd.

ja bym nie brał płyty firmy krzaka typu ASROCK. Jakoś nie mam dobrych wspomnień z produktami tej firmy. A dobra płyta to podstawa i nie należy na niej oszczędzać.

Czołem,

Asrock to marka Asusa, praktycznie te same komponenty, tylko osobny marketing i segment rynku - mam dwie płyty Asrocka i ponad rok nie było problemów. Wg mnie GTX465 to słaby wybór - 465 to odpad poprodukcyjny po GTX470/480, lepiej już GTX460 wybrać - dużo lepsza jakość chipa, temperatury, pobór mocy, a wydajność bardzo podobna. W scenariuszu marzeń NV miała wypuścić GF100 z 512 rdzeniami poniżej 225W. Niestety architektura była taka kiepska że, po pierwsze nie udało im się uzyskać chipów w których działałyby wszystkie 512 CUDAcore'ów (albo uzyskali śmieszne ilości). Dodatkowo proces technologiczny był tak słaby że obcięte wersje 480 rdzeniowy GTX480, i 448 rdzeniowy GTX470 mimo niższych niż planowane zegarów przekroczyły znacznie budżet mocy (250W i 220W). GTX465 to próba ratowania krzemu, w takim chipie jedynie 11 z 16 grup shaderów przeszło testy jakości - crap, który rozleci się po pół roku używania. GTX460 to próba lekkiej przebudowy architektury (głównie inne pogrupowanie shaderów, mniej polymorp enginów), która się całkiem udała: dużo mniejsze zapotrzebowanie na prąd: ~160W (co i tak jest kosmiczną wartością :) ), dużo lepsza jakość krzemu, a wydajność na poziomie 465.

 

Co do dual channel, zawsze możesz władować 4 x 4gb :)

z 4x4gb zatrzymuje mnie budżet, nie wiem tylko czy wsadzenie 4 kości sprawi że obydwie pary będą w dualchanel. a GTX 465 wybrałem ponieważ da się ją przerobić na GTX470, ale fakt faktem 460 jest tańsza - a skoro i lepsze wykonanie muszę się nad tym zastanowić, a może jednak jakiś odpowiednik AMD/ATI?

Tak, 4 kości będa działać w dual channel, po dwie kości na kanał, z tym że czasami (choć to bardziej dotyczy starszych płyt i kości) trzeba przypilnować aby odpowiednie pary (z zestawów), były umieszczone w odpowiednich bankach.

 

Z AMD musiałbyś celować pomiędzy HD5750 a HD5830, między którymi plasuje się GTX460, ale tutaj jest dość ciasno co do osiągów i cen, więc i wybór duży.

z 4x4gb zatrzymuje mnie budżet, nie wiem tylko czy wsadzenie 4 kości sprawi że obydwie pary będą w dualchanel. a GTX 465 wybrałem ponieważ da się ją przerobić na GTX470, ale fakt faktem 460 jest tańsza - a skoro i lepsze wykonanie muszę się nad tym zastanowić, a może jednak jakiś odpowiednik AMD/ATI?

 

Bierz 460...np MSI Cyclone..podkręcisz do 900MHz rdzeń i będziesz miał wydajność stockowej 470 a cisze zwykłej 460-tki...465 sie nie opłaca...

Tak więc zamieniłem grafikę na GTX460 od Asusa - bo taniej :P Dzięki za rady, komputerek w dordze...