Napisano 3 Listopad 201113 l czesc, chce zajac sie animacjami 3d w tym celu wyjechalem za granice-by zarobic na kurs i dobry sprzet, w londynie znalazlem kurs organizowany przez firme z USA kosztuje 3900 £ wiec prawie 20 tys zl obejmuje 30 tygodni wieczornych zajec oto stronka http://www.escapestudios.co.uk/maya-courses/ kurs wyglada profesjonalnie, ale cena jest masakryczna, mozna rozlozyc to na raty i dalbym rade splacac, ale poradzcie mi czy to co proponuja na kursie jest warte ceny jest tez opcja wykypienia self school i pojedyncze etapy szkolenia kosztuje 70-110£ ale czy samemu da rade sie nauczyc ?
Napisano 3 Listopad 201113 l Jakby każdy musiał zapłacić 20 tyś zł za naukę programu 3d to niewiele by tu było prac w galerii :) Ten kurs to w ogóle podstawy - po jego ukończeniu i tak cię czekają miesiące, a może nawet lata, przygotowywania portofolio zanim dostaniesz jakąś płatną pracę. Jak już koniecznie chcesz wydawać pieniądze na tym etapie to może lepiej zamów jakieś kursy DVD.
Napisano 3 Listopad 201113 l Szzczerze mówiąc to za takie pieniądze masz spokojnie 3lata nauki w profesjonalnych szkołach online i nie tylko mayi, i jeszcze Ci zostanie:) Polecam : http://www.fxphd.com/
Napisano 3 Listopad 201113 l Oplaca sie gdyz studia w londynie caly czas sie rozrastaja i ciagle przyjmuja kogos z tych szkol. w domu tez sie mozesz nauczyc ale z tego co slyszalem - by isc na juniora w uk firmach to napierw musisz zaczac jako runner badz wrangler... UK jest naprawde porabane.. dlatego uciekam z tego kraju ;] generalnie ESC jest bardzo znane i szanowane.. mozesz tez isc do studia post produkcyjnego i zapytac sie rekrutacji czy to wg nich dobry pomysl :) moze Houdiniego chesz sie poczuczyc? :))
Napisano 6 Listopad 201113 l w domu tez sie mozesz nauczyc ale z tego co slyszalem - by isc na juniora w uk firmach to napierw musisz zaczac jako runner badz wrangler... UK jest naprawde porabane.. dlatego uciekam z tego kraju ;] pierwsze slysze, ale co czlowiek to inna opinia i doswiadczenia.
Napisano 6 Listopad 201113 l pierwsze slysze, ale co czlowiek to inna opinia i doswiadczenia. ... i inna branza. Z tego co widze, to malo komu w UK udaje sie wystartowac bezposrednio, na konkretnej vfx pozycji. I mowie tu o dzisiejszym rynku (ktory sie zmienia momentalnie a firmy sie rozrastaja w blyskawicznym tempie) Owszem, zdaza sie (szczegolnie jak ludzie sa bardzo potrzebni), ze uda sie komus dostac jako swierzak, junior. Nie kazdy chce pracowac jako runner/wrangler lecz bardzo chcial by zaczac w branzy VFX wiec godzi sie na te stanowiska i cieszy sie, ze moze w wymazonej firmie byc. Wranglerzy tez dopisuja sobie do imdb.com filmy przy ktorych, operowali renderfarma :) Co tez wykorzystuje firma - chcesz sie dostac?.. to zacznij od wranglera/runnera. Mam tez wrazenie, ze duzo z tych firm poskradalo zmysly i musisz sie wykazac, stanac na glowie i zatanczyc by cie przyjeli ;] Co tez zagadka i glupota wg mnie jest, ze wiekszosc studii w Londynie (nie widzialem nigdzie tego zwyczaju poza londynem) wymaga reela na DVD (badz VHS swojego czasu) i wersji streamowych/sciaganych z netu nie akceptuja. Edytowane 6 Listopad 201113 l przez tmdag
Napisano 12 Listopad 201113 l Witam. Pozwolę sobie wrzucić 3 grosze 1. Odradzam ci kurs który wybrałeś ponieważ uważam że są to w większości informacje które jesteś w stanie zdobyć na własną ręke dlatego płacenie za niego 4000 funtów to gruba przesada . Natomiast jeżeli chodzi o samą szkołę Escape to ogólnie polecam ! tak jak nadmienił kolega powyżej jest to szkoła znana nie tylko w uk ale i na świecie dlatego zawsze bedzie dobrze wygladać jako wpis w CV. 2.Z tego co rozumiem rzeczywiście najczęściej jest tak że osoby które dopiero wchodzą do świata VFX zaczynają od pozycji runnera/ zwykły chłopiec na posyłki by potem rozwijać się dalej i piąć na szczeblach kariery. 3.Jak dla mnie najlepszą metodą aplikacji na pozycje w firmie jest poprostu trucie d**** całemu personelowi czyli : Aplikujesz przez intenet ,następnie przynosisz do studia wersje na dvd , na końcu pozostaje walić drzwiami i oknami ... myślę że po jakiś 3-4 miesiącach cie zauważą oczywiście samo DEMO ma tutaj ogromne znaczenie dlatego polecam skonsultować je z jakimś profesjonalistą przed wysłaniem do firm . Pzdr. Kamil Kowalski
Napisano 14 Listopad 201113 l Witam. Pozwolę sobie wrzucić 3 grosze 1. Odradzam ci kurs który wybrałeś ponieważ uważam że są to w większości informacje które jesteś w stanie zdobyć na własną ręke dlatego płacenie za niego 4000 funtów to gruba przesada . Natomiast jeżeli chodzi o samą szkołę Escape to ogólnie polecam ! tak jak nadmienił kolega powyżej jest to szkoła znana nie tylko w uk ale i na świecie dlatego zawsze bedzie dobrze wygladać jako wpis w CV. 2.Z tego co rozumiem rzeczywiście najczęściej jest tak że osoby które dopiero wchodzą do świata VFX zaczynają od pozycji runnera/ zwykły chłopiec na posyłki by potem rozwijać się dalej i piąć na szczeblach kariery. 3.Jak dla mnie najlepszą metodą aplikacji na pozycje w firmie jest poprostu trucie d**** całemu personelowi czyli : Aplikujesz przez intenet ,następnie przynosisz do studia wersje na dvd , na końcu pozostaje walić drzwiami i oknami ... myślę że po jakiś 3-4 miesiącach cie zauważą oczywiście samo DEMO ma tutaj ogromne znaczenie dlatego polecam skonsultować je z jakimś profesjonalistą przed wysłaniem do firm . Pzdr. Kamil Kowalski i chyba Twoja rada jest najbardziej sensowna! Ale dzieki Panowie za odpowiedzi, bo jestem zielony narazie w tej dziedzinie, kiedys interesowalem sie montazem filmowym i operatorka, potem przyszedl czas na dorosle zycie i nie bylo miejsca ani czasu na jakis rozwoj i teraz chce sprobowac z 3D. Mam nadzieje, ze za pare miesiacy cos wrzuce do galerii :) pozdrawiam
Napisano 14 Listopad 201113 l 3.Jak dla mnie najlepszą metodą aplikacji na pozycje w firmie jest poprostu trucie d**** całemu personelowi czyli : Aplikujesz przez intenet ,następnie przynosisz do studia wersje na dvd , na końcu pozostaje walić drzwiami i oknami ... myślę że po jakiś 3-4 miesiącach cie zauważą oczywiście samo DEMO ma tutaj ogromne znaczenie dlatego polecam skonsultować je z jakimś profesjonalistą przed wysłaniem do firm . Pzdr. Kamil Kowalski Jezeli chodzi o post produkcje to odradzam (daje przyklad miedzynarodowy, bo wspominajac o Escape studios domyslam sie, ze o takich firmach mowa). Na rynku nie ma tysiaca grafikow przez ktorych trzeba sie przebijac... Rekrutacja zainteresuje sie toba jak spelnisz kilka podstawowych warunkow: Po pierwsze musi byc wolne miejsce w firmie, zapotrzebowanie na osobe i budzet w projekcie na zatrudnienie dodatkowej osoby. Rekrutacja dostaje info od producenta, ze potrzebuja kogos z danej dziedziny i lvl (junior/mid/senior/lead/sup itd) prawie, ze wg. kolejnosci ma znaczenie: - doswiadczenie w filmie (ilosc produkcji filmowych na koncie) - narodowosc (bo wiza to kosztowna sprawa) - specjalizacja (ktora akurat bedzie pasowala do zapotrzebowania w danym projekcie) i na koncu sprawdza sie twoje demo. Jezeli powyzsze punkty nie beda spelnione, do ogladania dema nawet nie dojdzie (bo rekrutacja po pierwszym 'przesiewie' dopiero dostarcza interesujace dema do supervisora/lead'a) Jak jestes swierzy to: - nie oplaca im sie Ciebie sciagac zza granicy, placic za Twoje bilety lotnicze/hotel (ew. wize) wiec musisz byc na miejscu. - musisz zaprezentowac prace ktore pokaza, ze masz oko do tego co robisz, widzisz swoje bledy i potrafisz pokazac sie z najlepszej strony - Udokumentowana szkola jest plusem, jezeli to znana szkola to wiekszy plus.. a jak szkola lokalna to jeszcze lepiej.. bo jestes pod reka, posadza cie za darmo i sprawdza czy sie nadajesz.
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto