Witam, ostatnio znalazłem w internecie coś takiego: http://www.dromsoft.com/products/Autodesk-3ds-Max-2012.html

Tam jest napisane że to wersja OEM i że kosztuje niby 500 dolarów. Jeśli to prawda i wszystko ma być ok, to kupuję to od razu. Wie ktoś czy można temu zaufać i to kupić? Zależy mi na tym żeby wziąć się za 3d już trochę bardziej na poważnie i zacząć na tym coś zarabiać jako freelancer/sprzedając modele na turbosquidzie i innych tego typu portalach. Jak kupię to z licencją OEM to będzie legalne? Jeśli nie, to zna ktoś może jakieś legalne źródła, gdzie można dostać Maxa taniej? Wiem że można za około 2000 zł kupić roczną subskrypcję, ale wątpię czy po 1 roku mi się zwróci koszt zakupu tak, żebym jeszcze coś na tym zarobił. Na razie jadę na licencji studenckiej i nic na tym nie zarabiam bo nie mogę :

w skrocie: bzdura i naciąganie. Autodesk sprzedaje licencje na uzywanie ich oprogramowania, kupienie z tej strony co podajesz da ci tak samo legalnego 3d maxa jak sciagniecie go z torrenta.

 

ps: jesli wątpisz ze po roku pracy jako freelancer zwroci ci sie 2000zl to musisz powaznie przemyslec ceny swoich uslug :)

W takim razie trochę jeszcze poczekam. Na razie mam 1szy rok studiów i nie chcę go zawalić. Zwolni się trochę czasu to pomyślę nad zakupem subskrypcji. Na razie wystawiłem za 20 dolarów młynek do kawy zrobiony w blenderze. Wygląda lepiej niż prawie wszystkie pozostałe, jest tańszy, minęło 5 miesięcy, a jakoś nikt go nie chce kupić :( Przeżyłem ciężkie załamanie xD

Jak nie masz firmy to po co ci max ? Nikt ci oknem nie wejdzie żeby sprawdzić czy już zacząłeś zarabiać na modelach czy jeszcze się uczysz obsługi. Będziesz zakładał firmę to rozejrzysz się za dofinansowaniem. Zbieranie do skarbonki żeby po kilku latach kupić licencję maxa i zacząć zarabiać to pomysł który rozbawi pewnie nawet ludzi z autodesku.

 

p.s. subskrypcję dokupujesz tylko do nowokupowanej licencji maxa, gwarantuje ona że kolejną wypuszczoną wersje dostaniesz free.

Mnie bardziej interesuje skąd tak wiele osob ma ZBrusha. Jest jakas wersja studencka jak wypadku produktów Autodesk?

No ale nielegalnie sprzedawać też nie mogę, bo pewnie 3ds max dodaje jakieś metadane do pliku i są tam informacje o tym, z jaką licencją został zapisany plik i mogliby mnie namierzyć i płaciłbym kilkadziesiąt tysięcy kary...

 

Wersji studenckiej zbrusha nie ma. Jest za to sculptris i jest tańszy 3d-coat a według mnie pod niektórymi względami lepszy.

Strona, którą podałeś jest USA, więc licencja nie ma żadnej wartości w Europie. Na poczatek Blender to dobre rozwiązanie. Przygotuj folio na przyzwoitym poziomie i wtedy zawalcz o klientów. Tylko nie zrób takiego błędu jak ja zrobiłem, czyli z 2 renderami wysłałem 100x folio do potencjalnych klientów z czego nikt nie odpowiedział. Adresy były spalone i 2 lata musiałem pracować nad odbudowaniem wiarygodności. Nie przejmuj się, każdemu na początku się wydaje jak się uda zrobić jakiś młynek, że jest się wymiataczem.

 

ps

"No ale nielegalnie sprzedawać też nie mogę, bo pewnie 3ds max dodaje jakieś metadane do pliku i są tam informacje o tym, z jaką licencją został zapisany plik i mogliby mnie namierzyć i płaciłbym kilkadziesiąt tysięcy kary..."

Gdyby tak było to na świecie nie byłoby żadnego pirata... i BSA nie miałaby co robić.

Wszystko teoretycznie możliwe, ale byłem przy jednej kontroli softu i nie jest to tak że ktoś kogoś namierza tylko policja na zlecenie dystrybutorów softu wchodzi do firmy i sprawdza kompy pod kątem legalności programów firm które to zleciły, reszta ich średnio interesuje.

Od Sculptrisa wole jednak Mudboxa:) 3d coat nigdy nie probowalem...

Siwy, wolę jednak nie ryzykować. Nie znam nikogo kto by sprzedawał od iluś lat na turbosquidzie mając piracką licencję, więc nie mam jak tego potwierdzić i wolę nie próbować. Co do Blendera, to owszem, próbowałem, ale dla mnie ten program jest tak cholernie toporny, że żyły sobie prawie powypruwałem próbując w nim cokolwiek zrobić. Najbardziej wkurza maksymalnie 4-wierzchołkowa topologia brył, przez co kiedy trzeba coś zmodyfikować i zrobić że łata będzie miała przez chwilę więcej wierzchołków, to program nam nie pozwala i jesteśmy w dupie... Przez to musiałem już parę razy zaczynać z robieniem modelu od nowa.

Jeżeli nastawiasz się tylko na sprzedaż modeli na TS to jakoś sukcesu Ci nie wróżę. No chyba, że jesteś 3d wymiataczem. Znam gościa, który nie widzi innego softu jak Blender i nieźle na nim zarabia. Więc skoro nie masz innej opcji (kasy na maxa) to musisz "pogodzić się" z Blenderem.

 

ps Subskrypcja kosztuje 2800 zł

Edytowane 29 Grudzień 201113 l przez _Orion_

Aethersis chyba myśli że kupując subskrybcje będzie miał legalnego 3dmaxa na rok za 2800zł...

Aethersis chyba myśli że kupując subskrybcje będzie miał legalnego 3dmaxa na rok za 2800zł...

 

pomazyc zawsze mozna...

Aha... To pozostaje mi tylko Blender :'(

Blender nie jest zły, widocznie oglądasz niewłaściwe tutoriale do niego.

Ja częściej słyszę, ze ludzie przesiadają sie z Maxa na Blendera i sobie chwalą, oczywiście mówimy o piratach, bo nikt nie da 17 tysi, po to tylko, żeby wskoczyć na darmowego Blendera.

Skoro jesteś w tej komfortowej sytuacji, ze nie kupiłeś Maxa to nie narzekaj, tylko poszukaj porządnych tutoriali.

Jeśli będziesz brał dotacje z unii to miej na uwadze, ze odhaczysz sobie te 17 tysi, a za to możesz naprawdę sporo.