Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Gość TakSlonecznie
Napisano (edytowane)

Witam wszystkich gorąco.

Jeszcze się nie znamy, ale mam nadzieje że się to jak najszybciej zmieni.

Rysuje zaledwie 2 lata.

 

wszystkie te prace mam na DA http://solarphantom92.deviantart.com/gallery/

 

Zaczynam wrzucanie prac od najstarszej do najnowszej:

 

where_we_are_going_mr__blackhopper__by_solarphantom92-d4n5zok.jpg

 

seagiant_hunting_by_solarphantom92-d4nysh4.jpg

 

silent_circus_by_solarphantom92-d4omcrt.jpg

 

through_the_art_of_witchcraft_by_solarphantom92-d4s1jes.jpg

 

Praca nie skończona ale nie miałem nad nią cierpliwośći:

forest_in_d_minor_by_solarphantom92-d4v7ihm.jpg

 

Tutaj jestem świadomy jednej wielkiej perspektywicznej pomyłki ale jak zauważyłem byłem w połowie wykańczania i sama myśl o malowaniu od nowa mnie dobijała:

 

gates_of_zinea_by_solarphantom92-d4wzb9o.jpg

 

Tutaj mała surealka:

untitled_by_solarphantom92-d4xygpt.jpg

 

flinyt_by_solarphantom92-d50qmjg.jpg

 

broken_vocaloid_by_solarphantom92-d516th6.jpg

Edytowane przez TakSlonecznie
  • Odpowiedzi 2
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Napisano

Witaj TakSlonecznie.

 

Dwie podstawowe zasady, które nasuwają mi się po Twym poście.

 

Praca nie skończona ale nie miałem nad nią cierpliwośći:

 

Cierpliwość to absolutnie coś, z czym powinieneś się zaprzyjaźnić. Przynajmniej na początku przygody z malowaniem, później znużenie gotowymi rozwiązaniami prowadzi do nowych odkryć i skrótów malarskich, speedowania, ale to jeszcze Ciebie nie dotyczy.

 

Tutaj jestem świadomy jednej wielkiej perspektywicznej pomyłki ale jak zauważyłem byłem w połowie wykańczania i sama myśl o malowaniu od nowa mnie dobijała:

 

Pomyśl o tym, że malując coś od nowa zrobiłbyś to na pewno dużo lepiej, skupiłbyś się wtedy na rzeczach które wyszły gorzej niż lepiej. Jako, że na początku ciężko jest ogarnąć wszystkie sprawy naraz, przećwiczyłbyś na tym samym rysunku i perspektywę i światło i kolory i materiały, itd. Wiem, że jest to trudne i trzeba mieć jaja, żeby poprawiać swoje stare prace, ale to są rzeczy, które w małym stopniu już poznałeś, malując je od nowa opowiadasz tę samą historię, którą możesz ubarwić w ciekawsze detale, nie skupiając się już tak mocno na głównej fabule.

 

To tyle jeśli chodzi o te dwa cytaty, zaś do samych prac, potrzebujesz uzupełnić bibliotekę w głowie, aby wiedzieć jak dane rzeczy wyglądają. Zacznij od szkicowania z natury bo to nie wymaga skupiania się od razu na kolorze. Jak to opanujesz, będziemy dalej rozmawiać :)

Gość TakSlonecznie
Napisano

Zmotywowałeś mnie żebym dokończył stare prace.

Co do biblioteki w głowie, zwykle staram się najpierw wygooglać trochę referencji jak dany przedmiot wygląda z różnych stron. Dłonie i stopy, z którymi mam najwięcej problemów, najpierw muszę znaleźć ich zdjęcie w podobnej pozycji żeby nadać im poprawny kształt. Posiadam trochę szkiców ołówkiem martwej natury, niestety nie mogę wrzucić bo w chwili obecnej nie mam żadnego aparatu.

Za to znalazłem jednego digitala z przed roku gonik.png

Jest to głośnik co kiedyś stał koło ekranu i mogłem go łatwo namalować.

Z tego co pamiętam, praca ta zajęła mi aż 5 godzin i miałem trochę problemów bo w międzyczasie się światło zmieniało za oknem

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności