finished 2d Coś od nowego. RYSUNKI OŁÓWKIEM

[Eskart]

Hej, to mój pierwszy post na tym forum.

Na ten moment mogę wam pokazać jedynie rysunki wykonane ołówkiem, zacząłem trochę pracować w ps z tabletem ale są to moje pierwsze kreski w digitalu także nie jest zbyt dobrze, jednak mam nadzieję że moje przyszłe bazgroły ktoś oceni i ewentualnie coś doradzi.

Sam nie wiem co jeszcze tutaj napisać, więc najlepiej tutaj skończę. Mam nadzieję że się podoba choć jeden z rysunków :)

Siema !

Edytowane 1 Sierpień 2013 przez Eskart

[ICE]

Hmm, powiem to moze w ten sposob.

 

Masz dobra umiejetnosc obserwacji, potrafisz cierpliwie zapelnic kartke kreskami, i zeby nie bylo zadnych niedomowien robisz to momentami naprawde bardzo dobrze. Ale ( wszyscy kochamy to slowo ) z tego co pokazales nam wyzej widac, ze nie do konca rozumiesz tego co rysujesz.

Co mam na mysli, jelsi brak jest jakiejs konkretnej wizualnej informajci, ktora mogl bys odwzrowac odrazu sie gubisz ( braks truktury pyska kota, i ew widac tot akze po sposobie cieniowania pana z dishonored). Dlatego tak wazne jest polozenie solidnych fundamentow pod twoj ladny dom, aby sie nie zawalil.

 

Poki co masz mase detalu, w ktorym wiekszosc ludzi zaczynajacych "przygode" z rysownaiem sie zatraca.

Zobacz narysowales oko i prawie kazda rzese, a ja pokaze ci oko, ktore zostalo uproszczone do niezbednych informacji, te ktore zostaly pozostawione umysl ludzki uzupelni sobie sam, co czyni rysunek atrakcyjnym. Miedzy widzem a rysunkiem zachodzi wieksza interakcja, jesli polozysz wszystko na stole, spojrza i pojda dalej. Jesli cos swiadomie pominiesz ( w odpowiedni sposob ) to przystana na chwile i miejmy nadzieje sie zastanowia.

 

Prosze:

 

Edytowane 2 Sierpień 2013 przez ICE

[Eskart]

Dzięki za komentarz, masz rację, trochę się gubię jeżeli nie mam wszystkiego 'podanego na tacy' - mój odwieczny problem. Mam nadzieję że liceum plastyczne pomoże mi się z tym uporać :)

A jeżeli chodzi o detal to dlatego, że od zawsze fascynowałem się realizmem i w związku z tym chcę przedstawić każdy szczegół, sam nie wiem czy to wada, ale po prostu to lubię, albo być może mam zbyt małe umiejętności żeby tworzyć takie prace ( jak oko, które dodałeś ) bo nie wiem jak upraszać rysowane przedmioty do takie stopnia żeby nie ująć zbyt dużo i żeby było to ciekawsze dla odbiorcy.

Dzięki jeszcze raz za komentarz.

[polka dot]

podobno sedno sztuki, jakiejkolwiek, tkwi w tym czego nie widać, tym co odbiorca sam sobie dopowiada. podobno lepiej nie podsuwać komuś pod nos wszystkiego. nawet w rysunku, nawet w muzyce!

[Eskart]

Racja, ale żeby tworzyć sztukę trzeba najpierw opanować wszystkie podstawy. Żeby tworzyć 'artystyczne' portrety trzeba najpierw 'ogarnąć' rysowanie zwykłego portretu, opanować proporcje i anatomię twarzy.