Napisano 23 Styczeń 201411 l Cześć, od ostatniego czasu, gdy wrzucałem coś na forum minęło na pewno parę ładnych lat (wątki już nie istnieją), a to dla tego, że bardziej poszedłem w stronę programowania. Niemniej jednak, coś tam czasem rysowałem. Nawet niekiedy jakieś zlecenie się trafiło i już od dłuższego czasu zbierałem się, aby bardziej na poważnie wziąć się za swój warsztat. Myślę, że już do tego dojrzałem i mam nadzieję, że uda mi się w miarę regularnie dorzucać nowe prace. Tyle wstępu, poniżej znajdziecie moją twórczość :) Aha... oczywiście czekam na konstruktywną krytykę :D Edytowane 8 Luty 201411 l przez QbisieQ
Napisano 31 Styczeń 201411 l Autor No właśnie chciałbym na żywca umieć bez problemu narysować dłoń w dowolnym ustawieniu/perspektywie, dlatego te w ramach ćwiczeń są ze zdjęć :)
Napisano 1 Luty 201411 l Tak, dokładnie, niema w tym nic złego. Z czasem, jak zapamiętasz bryłę ręki to i tak narysujesz ją z każdego kąta w dowolnym układzie. Polecam zerknąć na lekcje anatomii Michaela Hamptona. Tłumaczy w prosty sposób jak "budować" na rysunku poszczególne elementy ciała.
Napisano 3 Luty 201411 l Fajne te szkice chociaż mam wrażenie że za bardzo wymuskane, przydało by się więcej spontaniczności bo wszystko takie równe i dokładne :) No i tak jak przedmówcy pisali więcej z natury rysować bo to uczy myślenia o bryle w przestrzeni. Jest dużo trudniej i idzie to wolniej niż przerysowywanie płaskich zdjęć, ale warto się pomęczyć bo takie ćwiczenia zazwyczaj pokazują jakie mamy braki i co jeszcze należy nadrobić. Także bierz się za naturke i wskakuj na wyższy level :) Pozdro
Napisano 8 Luty 201411 l Autor Dzięki chłopaki za feedback :) Wziąłem Wasze rady do serca i naszkicowałem swoje lewe ręce (tzn. prawą też posiadam :P). Niestety tylko 2 szkice, bo po prostu nie chciało mi się zbyt długo trzymać dłoni w jednej pozycji, poza tym nie mogłem przez to za bardzo korzystać z klawiatury (skróty klawiaturowe). Niemniej jednak dzięki temu nie są już takie "wymuskane", a bardziej spontaniczne. Oprócz tego machnąłem jeszcze martwą skleconą z paru przedmiotów z biurka. Znowu zaskoczyła mnie względność postrzegania kolorów (nie znam fachowego określenia).
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto