Nie mogłem znaleźć lepszej kategorii do tego pytania więc z góry przepraszam jeśli jest jednak odpowiedniejsze miejsce od tego.. Otóż czym zawdzięcza sobie fenomen Houdini? Chciałem iść w kierunku VFX i zauważyłem, że często łączony jest ten program z 3ds max i nawet Maya a przecież wszystkie te rzeczy można zrobić w programach Autodeska.

Bo autodesk to syf i kiedy tylko można się od tej firmy ucieka. Ale tak bardziej serio to:

 

Houdini jest królem proceduralności i non destructive workflow i nie ma czegoś takiego u autodesku.

 

A tak patologicznie i obrazowo to check this

 

http://max3d.pl/forum/showthread.php?t=91867

Czyli rozumiem, że jako osoba, która jak napisałem wcześniej chce animować i robić różne efekty specjalne powinienem z PRIORYTETEM zająć naukę również w tym programie ? Szkoda, że strasznie mało jest poradników do tego softu z tego co już przeglądałem ale zapewne gdzieś w zakamarkach internetu są solidne materiały.

Czyli rozumiem, że jako osoba, która jak napisałem wcześniej chce animować i robić różne efekty specjalne powinienem z PRIORYTETEM zająć naukę również w tym programie ? Szkoda, że strasznie mało jest poradników do tego softu z tego co już przeglądałem ale zapewne gdzieś w zakamarkach internetu są solidne materiały.

 

jeśli chcesz animować.. to raczej Maya... niż houdini :) Jak chcesz wszystko wysadzać w powietrze.. albo robić nie wiem syf particlowy ciągnący się za ruchomym czymś bez powodu bo fajnie wygląda, pozdrawiam ostatnie cinematici :P to houdini.

 

Generalnie potrzebujesz proceduralności to houdini..

 

Zresztą pytaj alberta albo legomira.

Chociaż jeśli miałbyś animować np rosnoący las to houdini jest lepszą opcją ze względu na proceduralność i non desctructiv workflow. depends what u need musisz bardziej sprecyzować.

jeśli chcesz animować.. to raczej Maya... niż houdini :) Jak chcesz wszystko wysadzać w powietrze.. albo robić nie wiem syf particlowy ciągnący się za ruchomym czymś bez powodu bo fajnie wygląda, pozdrawiam ostatnie cinematici :P to houdini.

 

Generalnie potrzebujesz proceduralności to houdini..

 

Zresztą pytaj alberta albo legomira.

 

Jestem całkiem praktycznie na początku swojej przygody z grafiką gdyż maxa uczę się dopiero od hmm 1.5 roku i maya od 2 miesięcy więc mam niewielki staż no i jestem samoukiem. Chciałbym się zająć w przyszłości tworzeniem wszelkich efektów specjalnych jak te w np. Transformers, Spiderman, 2012 i wiele wiele innych filmów mógłbym tutaj jeszcze wymienić. Fajnie byłoby posiadać moim zdaniem właśnie te umiejętności animacji/rigowania postaci w połączeniu z umiejętnością stworzenia fajnych efektów destrukcji itp. itd.

Tak gwoli ścisłości albo będziesz jedno osobową osobą która robi transformersy. albo zamierasz pracować w studiu a tam raczej będziesz przydzielony do jednej czynności tylko... Tzn albo rozpierducha albo rig. A w większych studiach będzie nawet i podział woda ogień ziemia.

 

to nie jest też tak że w mayce nie zrobisz efektów ale musisz zdecydować jednak w co chcesz iść czy efekty czy rigowanie.

@Mirrage jesli na poważnie chcesz się zająć animacją to Maya wydaje się najlepszym rozwiązaniem. Jeśli VFX to Houdini i po części Maya, dochodzi do tego 3ds Max i pluginy. I podstawowa rzecz! Rozgranicz co chcesz robić. Animować, czy "efektować" ? Bo animacja postaci i tworzenie wybuchów, to całkiem różne rzeczy. I jak chcesz być dobrym, w którejkolwiek dziedzinie, to musisz wybrać!

Wielkie dzięki za wszystkie odpowiedzi. Teraz przynajmniej znam ten fenomen Houdiniego, którego muszę sobie przetestować :) Nie ukrywam, iż demolka oraz wszelkie destrukcyjne rzeczy byłyby dla mnie znacznie bardziej zadowalające i pozwalające spełniać się zawodowo. Teraz jeszcze jedno ponieważ poradników do animacji jest od groma lecz co jeśli chodzi o efekty specjalne? Z nimi jest już znacznie gorzej.. byłbym wdzięczny za udostępnienie jakiś przydatnych informacji ponieważ zwykle korzystam z poradników, które znajdują się na digitaltutors lub to co oferuje YT.