To dziwna praca...będąc zmęczony robieniem w architekturze i kolejnych deadline'ów, zacząłem w 2009 wieczorkami dłubać coś tam, Porobiłem kilka wieczorów jakichś pierdów, słup betonowy, 2 tesktury, 1 rura...potem w 2011 wróciłem do tego na tydzień i trochę więcej się działo - oświetlenie, testy GI żeby błędów nie było (tak tak, trza to było testować całymi dniami bo Cinema 4D R10 ma dziwny silnik GI, ale da się z niego sporo pocisnąć)...potem w 2013 znowu na chwilę i tak w końcu 2 lata na dysku leży i więcej nie mam już ochoty przy tym siedzieć. Pomysł był taki w 2009 żeby pokazać jakieś podziemia, ale żeby dużo modelować a nie robić w photoshopie...w 2011 postanowiłem że będzie jakaś mała historia na obrazku i może jednak nie poradzę sobie z modelowaniem wszystkiego...no i w 2013 okazało się że jednak w PS sporo będzie pracy bo postaci nie zrobię tak jak bym chciał, oświetlenia też nie, a z kolei jakieś wolumetryki na mojej Cinemie R10 po prostu się nie policzą :)

Ale historia powstała (o ranym, jaki byłem dumny jak zrobiłem sobie zdjęcie i wstawiłem do renderu he he) niepokój jakiś tam mam nadzieję jest i trochę taki klimat kadru z filmu też może się udało przemycić :)

Oczywiście każda uwaga będzie cenna, każde wetknięcie palucha w moją dumę i pychę także, a mentalne sprowadzenie mnie do parteru jak najbardziej wskazane i pożądane :) Do pracy koleżanki i koledzy!

Soft użyty:

-) Cinema 4D R10 -

-) Photoshop Elements 5, a potem CS3 a potem to nawet w Gimpie chyba robione było parę rzeczy :)

-) Blender - tam rury zrobiłem które są widoczne na górze obrazka (jest jakiś UVMapping i ręcznie rysowane tekstury brudów...just wow! :) )

A tu goły render, trochę pracy w postprodukcji było :)