Dzisiaj natrafiłem na wyprzedaż chińskich tabletów http://www.gearbest.com/promotion-new-year-039-s-lucky-windows-special-381.html?utm_source=GB&utm_medium=GBYJ i zainteresowały mnie np. :

 

http://www.gearbest.com/tablet-pcs/pp_261671.html?wid=1

http://www.gearbest.com/tablet-pcs/pp_261673.html?wid=1

 

lub ewentualnie coś takiego

 

http://www.gearbest.com/tablet-pcs/pp_285131.html?wid=1

 

I teraz się zastanawiam czy takie tablety mają sens jako tablety graficzne. Tutaj jest test i7 za 350 $

który ma trochę mocniejsze bebechy niż w/w. Jednocześnie 10'' tablet, z 4GB ram z dobrą matrycą + wsparcie stylusów WACOM za te 210 $ brzmi bardzo fajnie.

 

Osobiście mam PC 23 '' monitor i bamboo pena 3, jednak nie czuję się na nim komfortowo, jest chyba trochę za mały dla mnie - jednocześnie bardziej mi się widzi rysowanie na tablecie - chociaż tego nigdy nie próbowałem.

 

Co o tym myślicie?

Ciezko nazwac tablet za tysiaka z intel atomem wyprzedaza. Za podobna cene kupisz w polsce.

Jasne atom jest tutaj minusem, ale wsparcie dla stylusa Wacom i 4GB ram? większość sprzętów u nas ma właśnie 2GB mam teraz Toshiba Encore z 2gb ram i czuję, że przydałoby się jeszcze 2 dołożyć kwestia też że intel podał wsparcie dla tych procków max 2GB ram i chyba dlatego większość ma 2GB a chińczycy sprawdzili i chodzi normalnie z 4GB.

 

http://www.x-kom.pl/g-2/c/2158-urzadzenia-hybrydowe-2-w-1.html?sort_by=price_asc

 

Edit: Teraz dopiero ogarnąłem, że chyba tylko Cube ma tablety z tym wsparciem wacom -> a tak naprawdę to tylko i11 ewentualnie i7 http://techtablets.com/2015/10/cube-iwork11-atom-x5-z8300-tablet-with-wacom-stylus-support/

Chodzi mi o to, że zastanawiałem się nad intuosem, ale właściwie jako, że nie mam laptopa i chcę wymienić toshiba encore na coś większego to ten i11 to ciekawa propozycja.

Edytowane 15 Styczeń 20169 l przez pakal

Mam jakiegos atoma u siebie ale z 512mb ramu bo byly za 300pln to kupilem na probe. Za 1500jednak wybralem uzywke surface z i5 i piorkiem wacoma, ale to zalezy co chcesz robic na tym tablecie. 4gb fajna opcja na pewno.

W sumie masz racje. Lepiej polować na zadbanego surface. Osobiście nawet wolałbym pójść w pro 3 z i5/i7 8Gb ram za ok 2k. Bo patrząc na ten Cube i11, to za cały pakiet z klawiaturą i stylusem jest 300 $ powiedzmy te ~1300 zł, a w sumie mi się tak nie śpieszy z zamianą sprzętu - raczej zaczekam do wiosny. A na takim sprzęcie zabierałbym się do nauki malowania w digitalu + zbrush i myślę, że taki sprzęt spokojnie dałby radę na dłuższą metę.

Roznicamiedzy surf 1 i dalszymi jest w sumie znikoma w wydajnosci. Chyba ze wersja i7. Anyway ten i5 z surface to zupelnie inna klasa pojedynczego rdzenia niz te male atomy, ktore mula przy kazdej nowszej stronie zbudowanej w html5 co bardzo obniza produktywnosc.

ten icube11 nie taki głupi, klawiaturę bym sobie odpuścił bo napewno syf, ten rysik to pewnie jakis up7xx jednoprzyciskowy z marnie skalibrowanym naciskiem. Lepiej już jakiś od note4 wzwyż poszukać do tego, klawiaturke na bt i całkiem spoko setup ;)

Te atomy chyba aż takie złe nie są ale napewno na baterii więcej wytrzyma niż 2.5h i5 z surface, nie ma wentylatora, nie nagrzewa się do 90 stopni itd. Ciekawe tylko jak duża jest różnica w wydajności

http://www.notebookcheck.pl/Ranking-procesorow-mobilnych-w-laptopach.4344.0.html

i5 z surface na 256 miejscu a ten atomik na 555, ciut poniżej snapdragona z note4 :D

tutaj jeszcze gaming

raczej daje rade, mi by stykną spokojnie do tego co robię, nie wiem czym ty tam chcesz sie zajmować.

Faktycznie surface nie trzyma godzinami na baterii do tego jest ciezki, ale nie nagrzal mi sie nigdy do 90, po prostu byl cieply przy ostrym uzywaniu w photoshopie. Cpu w cinebenchu jest ponad 2x szybszy, a pojedynczy rdzen prawie 3x szybszy za ta sama kase - jezeli wezmie sie uzywke, a niestety pojedynczy rdzen to wazny benchmark. Na pewno 4gb dla tego atoma to fajna rzecz i bardzo usprawnia prace plus wielki ze to tez architektura 64bitowa, ale za ta wydajnosc nie dalbym wiecej niz 900 pln i to juz z klawiatura.

Głównie myślałem w kwestii czy kupić Intousa Pro M i odłożyć w kąt Bamboo czy może lepiej zostawić sobie Bamboo Pena i dodatkowo mieć tablet, który wspiera stylusa (surface albo chińszczyzna) - ja na razie się na nic nie zdecydowałem. Z powodów też finansowych czekam do marca czy będę mógł sobie pozwolić na zakupy. Interesuje mnie kwestia taka na czym wygodniej by się pracowało - a wydajnościowo to myślę, że ten atom byłby na granicy moich minimalnych wymagań - ale też się zastanawiam czy za bardzo bym się z nim nie męczył, dlatego też rozważam droższą opcję jaką jest surface.

Wydajnosciowo na pewno na surface, ergonomicznie pewnie atom, bo surface ciezki dosyc. Zbyt ciezki by nazwac go tabletem, w kazdym razie jedynka.