Ostatnio się dowiedziałem że co prawda studiów wieczorowych czy zaocznych nie będzie, acz jednak dla tych co pracują i mieszkają blisko (np Krak) będą (być może) kursy z wybranych przedmiotów. Tak sobie myślę że w Krakowie jest więcej grafików niż w Nowym Sączu więc może jednak coś z tego wszystkiego wyjdzie.
Powiem szczerze że sam studiowałem na jednej z "dobrych" (hahaha) polskich uczelni i po dwóch latach dowiedziałem się że grafika 3D i multimedia to mogę studiować jak sobie sam otworze taki kierunek, albo będę jeździł 350 km do Wawy do centrali szkoły, więc takie warunki jakie przedstawia DrImage (czyli jasne i klarowne - w miarę) są dla mnie czymś wręcz wymażonym.
Bądź my szczeży, nie ma "the best" bo ciężko się z kimś mieżyć jedną miarą a z okazji zawsze warto skożystać, zwłaszcza że dla niektórych 3D to sposób na życie (nawet w takim kraju jak Polska).
Wiec Panie i Panowie, dupa w troki i do roboty może co? :) Bo już po 9 a robota stoi :P