Spellit

Dawno mnie nie było ale nie próżnowałem kolejne szkice.

Zmory , nazywane też czasem Kikimorami, Wieczornicami lub też Dusidłem Nocnym, są istotami eterycznymi, duszącymi w nocy śpiących ludzi. Szczególnie chętnie wybierają sobie dzieci i młodych ze względu na ich czystą i świeżą krew. Dostawszy się do domu siadają okrakiem na piersi swojej ofiary i dociskając ją kościstymi kolanami powodują uderzenie krwi do głowy. Wtedy piją wyciekającą z nosa krew tak długo aż nasycą swoje pragnienie.

i kolejne komiksowe boje

No to kolejny speed painting tym razem Milczenie owiec na tapecie. W sumie chyba mniej udane niż ostatnio nie udało mi się uchwycić podobieństwa.

Półtoragodzinny speed painting, na podstawie jakiegoś zdjęcia znalezionego w sieci. zawsze preferowałem duże rozdzielczości co najmniej a3 w 300 dpi a tu taki pyrtek i wyszedł więcej niż znośnie. Wszelkie uwagi komentarze porady mile widziane.

Pan Marian, zgarnia pety nim upadną na ulicę i umieszcza je w pojemniku na plecach, to co dzieje się z nimi potem owiane jest legendą, niektórzy mówią, że trafiają na rynek wtórny oraz, że Pan Marian jest potentatem branży tytoniowej i nie lubi gdy produkt się marnuje.

kłopot, postać z zawieszonego komiksu bohaterze któremu nic nie wychodziło

i kolejna porcja szkicy

noi kolejne prace tym razem nieco zmieniony klimat ponieważ zabawy z lineartem tylko psuły to co i się podobało postanowiłem pozostawić oryginalne szkice i dodać kolor. oczywiście wszelkie komentarze, rady porady mile widziane jeżeli tylko ktoś wogóle zechce.

Kolejne małe ćwiczenie tym razem z referki. Link poniżej. Wszelkie komantarze mile widziane. http://jaymasee.deviantart.com/art/On-These-Endless-Fields-Portrait-Pack-316872820?q=gallery%3Ajaymasee&qo=1

no to kilka "kolorków" część z głowy "pingwiny" część w oparciu o zdjęcia ale nie przemalowywane. Wszelkie uwagi mile widziane. tak jak mówiłem mam problem z cieniowanie dodawaniem kolorów. W przypadku kolesia z broda najpierw malowałem w skali szarości a potem dodałem lekki kolor. http://fc05.deviantart.net/fs71/i/2012/131/b/2/scary_guy_by_spellit84-d4zccwl.jpg http://www.deviantart.com/download/309404711/mad_hatter__by_spellit84-d547m7b.jpg http://www.deviantart.com/download/308388324/rockers_by_spellit84-d53ltyc.jpg http://fc09.deviantart.net/fs71/f/2012/159/e/f/sausage_monster_by_spellit84-d52pjyl.png

Witam ponownie po dość długiej przerwie. Mimo że nie gościłem tutaj nie próżnowałem a przynajmniej taką mam nadzieję. Poniżej skany szkiców wykonanych ołówkiem, rysowanie jakby nie stanowi już problemu jako takie (kwestia czasu cierpliwości, czy wyobraźni) teraz kłopot mam z lineartem i a raczej lub dodawaniem kolorów na rzeczach które narysowałem z wyobraźni albo wzorowałem się na kilku cechach ze zdjęć, które mnie interesowały. [ATTACH=CONFIG]87309[/ATTACH]

dzieki za cieple swloa motywuja do daleszj pracy:)

niesamowite co zrobiles z tym portretem, kiedy maluje rysuje ciagle czuje sie jakbym chodzil po polu minowym starannie wchodza na kazda mozliwa mine ktora urywa mi nogi, popelniam kazdy mozliwy blad:( dziekuje za cenne rady postaram sie je wziac pod uwage przy nastepnym malowidle

kolejna zabawa cwiczenie tym razem bardziej komiksowo bez wdawania sie w szczegol

Prawym (lewym) policzkiem racja ale kurcze nie rzumiem tych bladosci

w ramach cwiczenia nie uzywania czerni ani bieli no dobra bieli uzylem malujac blimki na oczach ale mam andzieje ze takie uzycie jest dozwolone wszelkie sugestie opinie bluzgi mile widziane:)

Uwielbiam ta prace jak i kilka innych i nieumiem sobie wyobrazic tego ze ja stworze chocby cos podobnego Bardzo dziekuje ci za konstrktywna krytyke, z kolorami zawsze mialem klopot najlepiej wychodzily mi szkice tak jak ci bohaterowie po pomalowaniu wyszli zupelnie bez wyrazu a szkic zrobiony zeby bylo smieszniej dlugopisem jest naprawde fajny. Bede dalej cwiczyl i uparcie wklejal moje rpace gdzie sie tylko da:) zapraszam juz na przyszlosc:)

SUPER ZERO postacie na bitwe conceptowa szkic wygladal o wiele lepiej:) Super i Zero to bohaterowie o mocy niewymownej, jest ona tak tajna i nie pojęta, że nawet autor słów niniejszych nie podejmuje się jej opisania. Tożsamości naszego duetu są skrzętnie ukrywane na co dzień są częścią cechu superbohaterów, dbają o super komputery. Być może nie biorą często udziału w superbohaterskich akcjach być może nie biorą w nich udziału wcale, ale cały cech superbohaterów docenia ich pracę i prawdopodobnie superkomputery nie były by takie super gdyby nie ci dwaj wielcy bohaterzy. Mimo iż nasza dwójka nie bierze udziału w akcjach swoich superbohaterskich przyjaciół to nie brak im osiągnięć. SUPER chwali się, postacią palladyna na 67 lvlu w popularnej grze World Of Wallcraft. A także w 97 roku pokonał plagę czerwonych mrówek, która oparła swoją gospodarkę żywieniową o pozostałości pizzy pozostawione przez SUPER ZERO- niech nie zwiedzie was jego postura ten warzący 43 kilo bohater niema sobie równych co się tyczy sudoku jego najzacieklejszą przeciwniczką jest pani Aurelia z kiosku na dole ich pojedynki w rozwiązywaniu sudoku na czas na pewno są spektakularne. Ulubione powiedzonko ZERO to " Nie dziękuje już jadłem"

portret kolezanki malowany na podstawie jej zdjecia choć sporo rzeczy musiałem zmyslic bowiem tam była ubrana i choć uslyszałem " to nie mój sutek" to bardzo sie podobało

praca pod wplywem malej burzy w mojej glowie ktora dziala sie przez kilka dni praca pewnie slaba ale wydaje mi sie ciekawa (zdecydowanie speedpaint)

portret znajomego oczywiscie ze zdjecia, czy z moimi umiejetnosciami mozna znalesc jakas prace w tej dziedzinie?

troszke pocwiczylem nie dokonca wiem co i czy o to chodzilo w sumie sa to same sylwetki bez cieniowania

ja zadnych wizjerow nie uzywam a to co z ksiazki wynioslem to to ze ptorafie myslec plaszcyznami nie mysle nos dlon palce tylko widzeplamy ktore staram sie odtworzyc w sumie dzieki niej nauczylem sie inaczej patrzec na rysunek i wydaje mi sie ze wyszlo mi na dobre, a loomisa znam i chyba nawet 5 ksiazek przeczytalem to wszystko jest super dopuki rysujesz z ksiazka potem ta wiedza jakos wylatuje najlepiej chyba przswoilem jego toonki to byla fajna zabawa tworzenie harakernej postaci juz od pierwszych kolek:)

Naprawde sie ciesze ze moge z wami porozmawiac, nie uwazam sie za grafika, czy mawet rysownika chcialbym nimi byc znalesc prace w tym zawodzie bo to moje hobby i cos dzieki czemu moge sie spelniac. A co do podstaw itp, mimo tego ze przeczytalem wiele ksiazek nie znalazlem tak na dobra sprawe klucza wg ktorego moglbym sie uczyc przelomem dla mnie byla ksiazka betty edwards wtedy zrozumialem dlaczego popelniam niektore bledy albo dlaczego mam klopoty z rysowaniem niektorych rzeczy czesci ciala itp. a co do ostatniego rysunku chyba wiem o co chodzi znow cos co siedzi gleboko we mnie czyli takie na sile ukanczanie rysunku zamiast skupic sie na samej sylwetce zaczolem za daleko isc w kolor cienie itp