Na początek, to mój drugi post na tym forum i witam wszystkich użytkowników.
Co do pracy, to zainspirowałem się cyklem "Diuna" Franka Herberta, w którym występują postaci nawigatorów gigantycznych statków kosmicznych.
Na początku miało to wyglądać nieco inaczej, postać miała lewitować w kabinie w kształcie pocisku wypełnionej gazem, który zmieniałby się w rozmaite mgławice. Miało to odpowiadać percepcji nawigatora, który pod wpływem gazu potrafi dostrzegać bezpieczne ścieżki przez przestrzeń kosmiczną i wybiegać w przyszłość.
Zadanie okazało się zbyt trudne dla amatora i umieściłem go w przestrzeni kosmicznej, po prostu.
Co o niej myślę? Jak na jeden z pierwszych poważniejszych eksperymentów z możliwościami programów graficznych bardziej zaawansowanymi niż wybór mazaka to nie jest źle.
Prawdą jest, że mogę się bardziej przyłożyć do postaci. Jeśli chodzi o tło to nie mam pojęcia jak mógłbym zrobić przestrzenny kosmos. Zaś jeśli idzie o kolorystykę to akurat mi taka pasowała, bo gaz - narkotyk, w którym pływa nawigator jest koloru curry, więc utrzymałem obrazek w takiej a nie innej kolorystyce.