Pelax

Musze przyznać, że opcja importowania zrigowanych fbxów to jest po prostu czad! Plus opcje halftonowych gradientów równie ciekawe. Teraz mogę sobie sam narysować coś a'la Appleseed w kresce Masamune Shirow'a - w stylu tych brzydkich bezbarwnych komiksów wydawanych przez TM-Semic w latach 90-tych.

Parę szybkich testów:

Fantastyczny stuff.

Ale spać nie mogę bo nie wiem jaki software wykorzystałeś. Rozumiem że Mocha zastępuje After Effects? Czy może Mocha służy do czegoś innego?

Animacja z F22 - matte na PS'ie, F22 i ruch kamery na 3ds Maxie, ale jak przerobiłeś tę 'pierwszoplanową' skałę na obiekt 3d?

Jakiego rodzaju potężna czarna magia została tu użyta? Pytam jak czarodziej czarodzieja:-)

Jak dla mnie już wygrałeś ale nie poddam się bez walki:D

Konkurencja nie śpi - ja też, od 2 nocy..

To wstępny szkic - test kompozycji i koloru - tak więc jeszcze sporo roboty przede mną.

Proszę o konstruktywną zjebkę i nakierowanie na własciwy tor.

PS. od razu bez bicia się przyznam, że pistolet zgapiony z ghosta ale spoko - tylko chwilowo do testów. Coś wymyślę.

Chyba pora najwyższa na autopromocję. Przyłączam się!

Chylę czoła wyobraźni Szanownego Pana!

A co do gry to będzie co dokładnie? Karcianka czy karcianko-planszówka? I jeśli można ile za taki speed kasujesz?

Pozdrawiam i powodzenia!

@Nezumi

Dzięki za linka ale cena jakaś taka dziwna.. i to jeszcze netto. Z moich obliczeń - prawie 1000 złotych więcej niż cena z Kalifornii.

Mam banalne pytanie - jak kupić to cudeńko jeśli nie posiada się karty kredytowej akceptowanej przy zakupach online? Jest jakiś sposób na dostanie Z4 w polskim sklepie netowym ewentualnie w jakiś inny LEGALNY sposób?

warsztat tu nie ma nic do rzeczy - sekret tkwi w odpowiednim ukazaniu np. obiektu - zatem wiedza srodowiskowa i to jak rzeczy na siebie wplywaja dajac dany efekt jest najwazniejsze - bo jak mozna rysowac cos czego sie nie rozumie...

tyle, że przez warsztat rozumiem między innymi właśnie to o czym piszesz. warsztat to nie tylko znajomość medium czy aplikacji w jakiej się poruszasz: to również wypadkowa wiedzy o anatomii, perspektywy, oświetlenia, itd.

Morał taki, że kompozycją może i nadrobisz złą anatomie postaci ale dla wprawnego oka praca będzie nadal miała błędy... No a 'twoje oko' od patrzenia przez całą noc na twą prace przestaje widzieć błędy tak oczywiste dla osoby trzeciej.

you said it man...

tyle, że ja mam tak: mam w glowie pomysł ale w zderzeniu z moim warsztatem wychodzi zwykle badziewie i jak nic tylko narasta we mnie frustracja. a do tego siedzę całą noc nad czymś co wydaje się rewelacyjne - a kiedy rano na to spojrzę... No cóż: krzywe, ze złymi proporcjami itd. I jakoś od paru lat bez zmian. No i jeszcze to - tacy demotywujący mocarze jak mój równolatek 'nomen omen'!

Mistrzu, może wrzuć to na demotywatory.pl, co? Miałem wreszcie zrobić folio, zmienić robote i poszukać czegoś związanego z moim hobby.. ale po kiego wała?