(Ż)Aneta

...osttanio doszlam do wniosku ze najtrudniejsza rzecza w grafice 2d jest nadawanie nazw pracom;)... ołówek+photoshop

no w gruncie rzeczy raczej wyobraźnia... nie jestem zapalonym kibicem fantastyki ...Siudmaka widzialam moze ze 4 prace...(bardziej kreci mnie Beksiński)...a zaczynam zazwyczaj od kuleczki w rogu, reszta leci juz sama bez konkretnego zamyslu

nie, niestety nie czytalam tej ksiażki...ale moze sie rozejrze za nią:) oki to jest powiekszenie ludzika...jak widac nie koniecznie dbam o precyzje he..no i troche brudow widac..ale co tam

...ołówek...skanowanko...photoshop

ołówek ...potem "troche"photoshopa...i jakis taki potworek wyszedl...

ee no nie kumam o co chodzi z ta kradzieza za bardzo.... to mial byc taki tam sobie stylizowany rysuneczek... cos wstylu luznej interpretacji...ścisle trzymanie sie konwencji nie bylo celem

..witam wszystkich, przepraszam za tak długa nieobecnosc ale musialam zalatwic pewna durna formalnosc (matura)...dla przypomnienia to ja jestem ta specjalistka od zmanierowanych kiczy;)... generalnie dawno nie dotykalam tablecika...czas sie rozkrecic...mam nadzieje ze nikt tu nie zna japonskiego bo moglaby byc niezla siara;)...

...nie mam pojecia o co cho w malarstwie...ale co tam...wrzucam cos od siebie:)

...wiem, wiem,...kolor to nie jest moja najmocniejsza strona:(... ...hi-endowy?co to za makaron?...

hehe..fajosko:).. a bylam pewna ze bedziecie zdegustowani;)...

...wiecej grzechow nie pamietam... P.S. koniec kariery he... sprzedam tanio tablet;)

...przepraszam za malo profesjonalna krytyke ale...to jest sliczne:)...

...od Pań (w ramach podziekowania za zyczenia) dla Panów:D...

dzieki, dzieki:D ..ale niemozliwe ze nic nie skopalam, dawajcie chlopaki jakas krytyke, jak mam sie rozwijac skoro nie wiem co zle robie;)...

...no okej, praca domowa odrobiona:)..tzn. niezupelnie bo nie zrobilam oczka (nie lubie robic tego samego 2 razy, zreszta nawet nie potrafie...)...ale zrobilam cos samymi brushami...tzn. jednym typem brusha w gruncie rzeczy...w sumie mi osobiscie to sie bardziej podoba niz oczko...moze dlatego ze ta praca to jeden wielki przypadek;)...ale mam wrazenie ze wszystko troche za bardzo wibruje..i ta reka jest wogole blee...chyba powinnam czasem zmieniac wielkosc pedzla...

:D ...format B1...tak ze 4 godzinki jedna sztuka...moze 5..przyznam sie ze to 2/5 mojej niby pracy dyplomowej na koniec liceum...pani profesor nie jest zbytnio zachwycona:(...za tydzien musze stanac przed komisja i nazmyslac ze w tej plataninie jest jakis przekaz:)...

(pauza spowodowana problemami technicznymi) ...jakiego wegla uzywam i na jakim papierze?...to zalezy jaki znajde na podlodze wpracowni , zazwyczaj sie trafia syntetyczny:)... a drzewnym-tym co tak sie zsypuje, rozmazuje...traktuje duze ciemniejsze elementy np. koszulka tej pani na krzesle (szybciej jest wtedy)...a papier...zwyczajny najtansz:)... ...no to jedziemy dalej...chyba postac jest troszke za duza w stosunku do kartki...no i oczywiscie za malo powietrza u gory...

ups

...okej no wiec postanowilam odkurzyc moj tablet (od nowosci nieuzywany) i wkoncu zaprzyjaznic sie z photoshopem... ... brusha i blura pokazal mi Gab3d;)...smudge odkrylam sama:D....krotko mowiac dopiero zaczynam sie uczyc (stad tez ten troszke banalny temat) jezeli ktos ma jakies sugestie co zmienic ( i jakim narzedziem ) z checia poczytam:) pozdro:)

..kicz nr.2

(..zmiana ksywki...male problemy techniczne...) ...reaktywacja imaginacji ;)....kicz nr.1

....student (rysunkek) mi sie najbardziej podoba:)...fajoski... ...to jak kiedys trafisz gdzies na panne z pokreconym afro na glowie i w kolorowych dresach wiecznie poszukujacą tasmy klejacej to bede ja:)...(77 lub 55)...

...hehe ale jak to???tez tam na kursy chodzisz?studiujesz?....hehe fajosko:)

...no to jedziemy dalej....ołówkom śmierć...wegiel w dłoń...:)

oki oki ...to lece poprawic...troszke w sumie celowo je splaszczylam bo chcialam zeby pierwszy plan wyszedl na wierzch...a nogi odpuscilam zeby wzrok za bardzo nie latal...ale skoro jest zle to spox dopracuje te nogi...:)