cinoslaw

Witam, mam do sprzedania 2 komputery. 1 - Zestaw złożony rok temu do pracy głównie w after effects i photoshop'ie. Części są jeszcze objęte gwarancją. Próbuję sprzedać w miarę szybko ponieważ chciałbym wyjechać za granicę i przestawić się na bardziej mobilną konfigurację do pracy. RAM: 2 x [kingston hyperx ddr3 2x 8gb 1600 mhz cl10 xmp black] - 32 gb Płyta główna: Asus Z87-A Grafika: GeForce GTX 760 Asus 2GB 2xDVI&HDMI&DP (PCI-E) z NVIDIA Procesor: Intel Core i7 4771 3,50 GHz BOX Zasilacz: be quiet! POWER ZONE 650W dysk: Samsung 2.5'' SSD 840 Series 256GB (Serial ATA3) Pro 7mm obudowa: Chieftec DF-02B-U3-OP blue ray: LG Blu-Ray (DVD+/-RW + Blu-ray) BH16NS40 bulk black Cena 4600 do negocjacji. 2 - Laptop DELL XPS l702x trzyletni. Pociągnie Adobe, pociągnie zbrushe, CADy, sketchupy, moze nie tak bardzo aftera, ale za to film wygodnie mozna obejrzec na kanapie. Przeciętny student architektury doceni:) RAM: 8GB Grafika:Nvidia GeForce GT 550M 1,5gb RAM / Intel® HD Graphics Family Procesor: Intel® Core™ i7 2630QM 2,00 GH dysk: 500 gb + 128 gb SSD matryca 17,3" 1600x1200 całkiem kozackie głośniki JBL jak na laptop Cena 2500 do negocjacji. Wszelkich zainteresowanych proszę o kontakt, a niezainteresowanych o przekazanie dalej;)

Dzięki:) moje są 1, 2, 4, 5, a nicponia 3 ( z posągami)

ładnie rysujesz. naprawdę

Varmer, KoMic, JacekCichy, Razer, chudek - dzięki wielkie:) ICE - z Omenem dałeś czadu. Śmieszne jest, że najbardziej jaram się odpuszczonymi malarskimi pracami i aktualnie staram się jakoś to ogarnąć zamiast rozwijać detal po całości, ale brakuje mi jakby luzu, bo sympatyczne szkice przekształcają się niekontrolowanie w to co widać teraz. Masz rację co do blików i biję się w pierś, postaram się zwalczyć ten przykry nawyk. Caly czas jeszcze uwrażliwia mi sie oko na takie drobne sprawy, więc mam nadzieję, że z czasem będzie lepiej. Soulinka12 - dzieki, masz racje, zniknąłem na trochę. Powiedzmy, że wpadam falami;) Sobian - bardzo mi miło w takim razie. Nie powiedziałbym, ze inspiruję się Syd Mead'em, ale bardzo prawdopodobne, że tak jak większość ludzi interesujących się sci-fi przesiąknąłem podświadomie jakąś częścią jego tworów - biorąc pod uwagę ilość i popularność produkcji, przy których pracował;) dobrze jest jednak liznąć wszystkiego i nie dać się do konca zaszufladkować, więc to sygnał, żeby gryźć temat jeszcze w inną stronę. Pozdrawiam!

Zadbałbym o perspektywę postaci na pierwszym planie, bo ich sylwetki sugeruja troche inny horyzont, niz jest zaplanowany w pracy. Jesli pada deszcz, to mialbys mocno zroznicowane walorowo plany, wiec rozjasnij najciemniejsze miejsca w ciezarowkach, robocie i gorze i osadz robota, bo aktualnie wyglada troche jak zabawka wiszaca nad glowa jednego z zolnierzy. Jesli to noc, to przydaloby sie sciemnic jeszcze bardziej;] panRebonka z cieniem slusznie zauwazyl tez.

Też byłem na tej wystawie jakiś czas temu i też miałem podobne wrażenia. Największe wrażenie zrobiła na mnie "śmierć ellenai" Jacka Malczewskiego. super sprawa i faktycznie można sie zgarbić, tylko oświetlenie ssie i ciężko o normalny odbiór. W ostatniej koniu ma chyba za krótką mordkę i ogolnie taka troszke plastelina sie robi cisnięta jednym brush'em w ten sam sposob. mozna by bylo troche pojeździć gradientami walorowymi po tych formach calych jeszcze - chyba wiesz o co mi chodzi. Kolory sie tez troche lekko przybrudziły, ale ogólny odbiór jak na ilustracje jest spoko. Wyżej udalo ci sie kolor chwycić o wiele fajniej i do tego te zakręcone suty:D pępek mnie za to razi nie w perspektywie, ale to juz szczegół;) fajnie sie czuje to schizowe mięsko. wiecej, szybciej, lepiej! ;) pozdrawiam

bombadil - dzieki:) nie koniecznie sie czuje lepiej, ale chyba nie pierwszy mi to mowisz. EC - dzieki za rady. nie masz za bardzo czego zazdrościć bo lecisz skillem w równym tempie;) porrr13 - milo mi:) druga zajela ok... moze 20 h, bo bylo sporo przemalowywania i slepych zaułków. selfu - jak sie zmruży oko, to chyba ujdzie;) ale sama poza jest faktycznie niefortunna i slabo czytelna. a to zaczęte i zamknięte w przeciągu doby:

dziekuje za cenne uwagi:) troszke podkrecilem zeby nie bylo, ze tak zostawiam i dorzucam bonus

dzieki za front i komenty:) tutaj postanowilem podkonczyc starsza rzecz:

Ryjówka - dziekuje:) Dobry Pasterz - dzieki tez:) tak jakoś zrobiłem, ze zamiast strzelania w niego wybuchają. porrr13 - thx. Koncze studia architektoniczne i czasem wpadnie jakis freelanserski job zwiazany z digitalem :)

podkończona w przerwie

Apeluję o rekomendację na głównej "Maciej znowu w domu!". Jako zdjęcie-link scenkę, jak je domowe pieczone kurczęta w sosie agrestowym na cintiq'u. Ludziom będzie łatwiej trafić. Każdy powinien o tym wiedzieć. :)

kurde, tyle komentów i front i prawie nic nie odpisalem. głupio heh. dziękuję za każdy pozytywny komentarz - to wszystko jest mega budujące:) odpowiem szybko i w skrócie: natas - tak, w dużej mierze tekstury i trochę fotek artozi - zima mnie w tym roku omija bardzo szerokim, egzotycznym łukiem na szczęście;) mało ostatnio pracuję przez szkołę, ale niedługo przyspieszymy, wtedy się może będzie coś działo konkretniejszego;) masz rację co do przypadkowych kresek... staram się z tym walczyć. dzięki:) mant-raz - z założenia miał niby wpadać w niezgrabny poślizg, lub coś w tym stylu heh dzięki w wolnej chwili udało mi się przycisnąć taką rzecz na dniach.

mnie cały czas rozwala przeglądanie twojego wątku od samego początku. Fajnie, że utrzymałeś całą teczkę w całości, robi wrażenie:) miałeś spory skok moim zdaniem przez ostatnie 3 miesiące. bardzo fajnie. malarsko. trzymam kciuki

kurczę, jak tu się ciepło i przytulnie zrobiło resh - dzieki za gwiazdkę:) SBT77 -wątku noobowego hehe nie powiem, chciałbym, żeby ktoś kiedyś coś napisał, ale obawiam się, że jeszcze trochę za wcześnie:) dzięki RaVirr - nie krępuj się, możesz czasem coś skrobnąć. jakiś dowcip dnia, przepis na bigos, albo instrukcję obsługi pralki dla przykładu. azinsky - po wakacjach miałem nadzieję na mały skok w górę. dzięki Coyote - kawał dobrego g***a i dużo miłości ;) nicponim - a tam słodzisz. nie zapominaj, że mamy być wobec siebie krytyczni publicznie. Jak osiądę na ziemi ojczystej ponownie, to kupimy po mentosie, zrobimy sterczące sutki, a narazie nie zwalniaj tempa i ciśnij, żebym miał co gonić. btw dzięki stary ;]

nicpoń, KhazadThard, Rothbart - dzieki panowie, ale ciągle nie mogę się pozbyć wrażenia, że nie o to mi jeszcze chodzi ;) Azinsky - piona:) dzieki za pomysł, ale zanim zaczne czytać Mickiewicza muszę pozbyć się wcześniej pierdół typu szkoła itp wzamian masz trochę innej akcji OmeN - o... men. Nie spodziewałem się, że w ogóle możesz zajrzeć do takiego wątku:D dzięki za ciepłe słowa a teraz z trochę innej beczki.

takie podejście na laptopie

chcę zauważyć, ze prace artystyczne jakimi są rysowanie i granie muzyki dzielą się na 2 składowe: czynności manualne (trzymanie w łapie instrumentu/smarowidła i szarpanie instrumentu/smarowidła) i pracę umysłową (komponowanie/improwizowanie). jesli rysowanie jest dla kogos czynnością bardziej manualną, to znaczy, ze nie przyklada wiekszej wagi do innych kwestii poza warsztatem, i odgrzewaniem kompozycyjnych kotletów - tak samo w muzyce. a teraz pozwolę sobie wrócić do meritum teczki;) knight fazerski, ale nie masz wrażenia, ze ręka na mieczu zlewa się ze zbroją? a mastah OmeN powtarza wciąż, że jesteś panem swojego kontrastu, czy coś w tym stylu:) a w gangsta orkach poleciala perspektywa stolu, postaci i samej posadzki, ale walor smaczny:)

spoko mordka, tylko uklad dolnej szczeki, zebow i wargi sprzeciwia sie polprofilowemu ustawieniu twarzy:) staraj sie utrzymywać mniejsze kontrasty w okolicach twarzy/nosa, ogolnie skóry, chyba że w ekstermalnych zagięciach (np. cien pod grzywka jest tak samo mocny, jak cien pod nosem i pod lukami brwiowymi, gdzie moim zdaniem mogłby być lżejszy - tak sugerując sie wybranym przez ciebie światlem). polecam cwiczenie światła. przy dobrze dobranym swietle mógłbyś uniknąć takiego ujednolicenia detalu u ośmiorniczki powyzej, gdzie nie bardzo wiadomo na czym skupić wzrok. za to szkice pozytywnie luzne i fajnie ogarniasz kolorki:) trzymam kciuki pozdro:D

ola-f,pavloksiezyc: dzieki:P RaVirr: nie przejmuj sie. myslalem, ze juz nic nie nasmaruje przez noc, ale jednak;)

nicponim: dzieki, ale no ludzie, gość jest z ministerstwa dziwnych kroków i ćwicząc chód bez odrywania stóp od podłoża zmierza ku temu z przodu, żeby dać mu lekcję chodzenia. ot i historia. RaVirr: on nie mówi. on rapuje. widze, ze szykuje sie przemalowanko:P ale to wieczorem dopiero

hehe dziekuje panowie:) to ja teraz postanawiam troche powrzucac w najblizszym czasie w związku z chwilowym zluzowaniem szkoly.

ICE - chyba sie nie mylisz:) strasznie fajna faza, szczególnie rozkmina tego co sie robi dziala mocniej, lub mozliwosc podrapania sie tam, gdzie samemu sie nie sięga;) ola-f - thx man.

szkoda ze pominąłeś tego "drąga" :D fajny szkic

to ja zainspirowany milymi komentami wrzucam cos i ide spac! howgh! :)